Moj pierwszy wzmacniacz gitarowy

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1297
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brys »

h3r3tost4y pisze:Pierwsza (udokumentowana) sekcja zwlok zostala przeprowadzona okolo 1300 roku przez Mundino de Lucci na uniwersytecie w Bolonii. Nie zagladal do zywego lecz martwego czlowieka. Z jego badan skorzystal nie tylko on sam ale i uczniowie uniwersytetu. Dzieki sekcji wyjasnilo mu sie wiele pytan.

Ty wraz z wiekszoscia forumowiczow stykasz sie z ukladami lampowymi na codzien...byc moze rzadziej..ale masz z nimi staly kontakt. Ja niestety pierwszy raz. Wiec dla mnie zbudowanie lampowego ukladu od podstaw to tylko stek teorii. Musialem sie posunac do takiego, nazwijmy to, czynu aby wreszcie samemu doswiadczyc piekna ukladow lampowych i doswiadczyc ich.

Czytalem wiele rzeczy w galerii DIY ale to caly czas byla teoria...teraz przynajmniej widze to na oczy. I bardzo mi sie podoba...
Gdyby radio mialo połamaną skrzynię, wszystkie cewki zjedzone przez myszy, przebite kondensatory, oporniki o pourywanych nogach, lampy bez próżni, transformatory ze zwarciami, a chassis przerdzewiałe to wtedy faktycznie radio można uznać za martwe i sekcja jego zwłok raczej nikogo stąd nie będzie raziła (jak widzisz teraz razi). Jeśli radio jest we wzglednie dobrym stanie to mozna uznac je za "chore". Dobicie go to nie pionierska sekcja zwłok tylko "łódzkie pogotowie". :roll:

A co ty własciwie chcesz zobaczyć w tym radiu? Myślisz, ze elementy w układzie wyglądają inaczej niż osobno? Myślisz, że dowiesz się czegoś rozmontowując to radio? Sądzisz, że rozlutowując na części pierwsze poznasz układ? Podpowiem Ci - nie, nic nie osiągniesz poza zniszczeniem wiekowego odbiornika i uzyskaniu części, które osobno nie mają wielkiej wartości...

Moje doświadczenie z lampami wcale nie jest wielkie, ale z tego doświadczenia wynika jedno - kiedy już się wkręcisz w temat to cholernie żałujesz każdego rozwalonego urządzenia w czasach, nazwijmy to, "dzieciństwa". Próbuję po prostu ochronić Ciebie przed tym doświadczeniem, a radio przed zniszczeniem. Człowiek głupi uczy się na swoich błędach, a człowiek mądry na cudzych...

Chcesz zyskać uznanie forumowiczów? Z posiadanych lamp dobuduj przedwzmacniacz gitarowy do tego radia. Myślę, że jego zasilacz pociągnie dodatkową duotriodę.
Kazimierz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 722
Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kazimierz »

brys pisze: ...to cholernie żałujesz każdego rozwalonego urządzenia w czasach, nazwijmy to, "dzieciństwa".
święte słowa :(
bardzo_zimny
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 87
Rejestracja: pt, 22 kwietnia 2005, 20:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: bardzo_zimny »

Wracając do trafa wyjściowego z sieciówki.
Orginalne trafo dla lampy EL84 w układzie SE ma prekładnię:
35,5 dla 4 ohm
24,8 dla 8 ohm

Biorąc pod uwagę trafo sieciowe na 230V trzeba by szukać takiego które daje na wtórnym:
6,4 V dla 4 ohm
9,3 V dla 8 ohm

Ze przekrój rdzenia dla 5W trafa głośnikowego wyszło mi około 5 cm2 dla dolnej częstotliwości 50 Hz, (dla gitrowca myślę, że wystarczy). Przy tym przekroju trafa sieciowe mają około 40VA czyli trzeba szukać jakiegoś TS40 na kształtce EI 66. Oczywiście pamiętając o przełożeniu rdzenia tak by powstała szczelina

Zrobiłem sobie nawijarkę,
http://www.trioda.com/php/forum/download.php?id=5359
więc problemu z przewinięciem wtórnego być nie powinno

Czy cos jeszcze pominąłem ?
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Ja jakoś nie żałuję starych uszkodzonych urządzeń rozebranych na wzmacniacze gitarowe. Gitarowiec jest fajniejszy niż radio, diy jest fajniejsze od urządzenia fabrycznego. A budowa wzmacniacza gitarowego to zupełnie co innego niz odtwarzanie wzmacniacza m. cz. radioodbiornika.
h3r3tost4y
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 7
Rejestracja: czw, 20 lipca 2006, 18:51

Post autor: h3r3tost4y »

No wreszcie ktos stanal w mojej obronie..:P a juz mialem calkowicie zrezygnowac :P
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

No to masz jeszcze jeden głos przeciwko dewastacji odbiornika.
Dlaczego nie chcesz go zamienić na zestaw części, jak Ci proponowano?
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7357
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Post autor: Thereminator »

Radość niszczenia? :?
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
bardzo_zimny
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 87
Rejestracja: pt, 22 kwietnia 2005, 20:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: bardzo_zimny »

Poruszyliście moje serce. :roll: Cały czas kombinowałem jak by tu gramofon fonica przerobić na gitarowca. Aż się prosiło, bo miał konstrukcję 2*ECL86 +jakieś ECC w układzie PP.

Ale się wzruszyłem i daruję mu życie :D
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

oczywiście jeśli ktoś Ci, heretostay (wybacz że zrezygnuję z leeta...) oferuje części do gitarowca w zamian za ten odbiornik to lepiej skorzystać - wilk syty i radio, tfu, owca cała.
ODPOWIEDZ