Przedwzmacniacz a'la Audio Note na 6N8S

Zigrin · Post autor: **Zigrin** » śr, 5 lipca 2006, 20:39

Już wlutowane. I jest lepiej! Czułość poszła zdecudowanie do góry. Teraz kilka fotek. Ostatnie to mój zasilacz testowy.

Piotr · Post autor: **Piotr** » śr, 5 lipca 2006, 20:55

Tak, 220uF wystarczy. Nawet 100uF.

Cóż, Twój wzmacniacz wygląda dosyć, hmmm, specyficznnie

Zigrin · Post autor: **Zigrin** » śr, 5 lipca 2006, 22:06

Tak to jest taka specyficzna wersja

Pojawił się problem. Wszystko jest ok dopóki nie przekroczy się 1/3 zakresu regulacji głośności, później wzmacniacz przesterowuje się i zaczynają się paskudne zniekształcenia dźwięku. I nie wiem co z tym zrobić bo bez tego kondka jest ok

P.S.
Możesz wierzyć lub nie mimo tego specyficznego wyglądu nie usłyszyż żadnego szumu, bumu itp. no chyba że ucho będziesz miał 1cm od kolumny i podgłosone na max.

Vault_Dweller · Post autor: **Vault_Dweller** » śr, 5 lipca 2006, 23:42

Możesz mieć za dużą pojemność tego kondensatora. Przy przebiegach mocno "zagęszczonych" (czyli mała dynamika, wysoki poziom- np. mocno skompresowany współczesny rock) napięcie stałe na elektrolicie dość łatwo wzrasta i punkt pracy lampy przesuwa się w lewo- masz obcinanie sygnału i zniekształcenia. Zmniejsz kondensator do 100uF albo nawet do ok. 50uF, to powinno pomóc. Jeśli masz gdzieś dostęp do oscyloskopu i generatora, zrób pomiary. Możesz jeszcze zastosować ogólne ujemne sprzężenie zwrotne.

Zigrin · Post autor: **Zigrin** » czw, 6 lipca 2006, 10:59

Generator owszem mam, ale oscyloskop to juz inna bajka.....

Bobawie się tym kondensatorem może coś się poprawi, a jak nie to spróbuje z globalnym sprzężeniem.

Zigrin · Post autor: **Zigrin** » czw, 6 lipca 2006, 13:42

No kondzia zmniejszyłem do 47uF poprawa jest ale połowy zakreau regulacji się przekroczyć nie da. Co do sprzężenia efekt jest mizerny.

Piotr · Post autor: **Piotr** » czw, 6 lipca 2006, 13:49

Bo w Twoim układzie ewentualne globalne sprzężenie ma mizerną wartość...

ps. Pamiętaj o odblokowaniu Rk pierwszego stopnia.

Zigrin · Post autor: **Zigrin** » czw, 6 lipca 2006, 14:24

Rk stopnia wstępnego są blokowane kondkami po 100uF. Sprzężenie jest podłączone tak jak pokazuje rysunek.

Piotr · Post autor: **Piotr** » czw, 6 lipca 2006, 14:27

Dżizas, Zigrin...
Przeczytaj sobie początek rozmowy o sprzężeniu...
Przecież na Twoim rysunku NIE MA sprzeżenia.

Zigrin · Post autor: **Zigrin** » czw, 6 lipca 2006, 14:31

Pyra pisze:Jeżeli chcesz mimo wszystko uzyskać sprzężenie zwrotne, to możesz podzielić rezystory katodowe na dwa kawałki.
Punkt podłączenia możesz zostawić tam gdzie masz.
Dolne rezystory blokujesz kondziami, a "górne" pozostawiasz wolne i na nich się będzie odkładać napięcie sprzężenia.
Możesz sobie poeksperymentować ze "stosunkiem podziału" Rk.
Pamiętaj tylko o jednym..... ujemne sprzężenie zredukuje wzmocnienie układu.....

Pozdrawiam

To jest zrobione według tego przepisu.......

Piotr · Post autor: **Piotr** » czw, 6 lipca 2006, 14:34

To przyjrzyj się jeszcze raz na spokojnie...
W tym przypadku sygnał sprzężenia jest zwarty do masy kondensatorem.

Albo blokujesz górną część (gorzej), albo dolną, ale sygnał sprzężenia podajesz bezpośrednio na katodę (lepiej).

Zigrin · Post autor: **Zigrin** » czw, 6 lipca 2006, 16:35

Już rozumiem. Dzięki za podpowiedź

Pyra · Post autor: **Pyra** » pt, 7 lipca 2006, 08:34

Pisząc "tam gdzie masz" miałem na myśli podłączenie katody.... czyli tak jak było na Twoim schemacie
Ale widzę, że już znalazłeś błąd.

Pozdrowienia

PS: W celu doświadczeń, możesz kondziem blokować albo dolny, albo górny i będzie Ci się zmieniała głębokość sprzeżenia. Ale nie oba razem