Nietypowa kostka do gitary
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Nietypowa kostka do gitary
( http://www.trioda.nazwa.pl/forum01/viewtopic.php?t=459 )
Poszukuję kogoś kto coś takiego zechce zbudować.
Chyba nie powinno sprawić kłopotów. Dogadamy sie dokłaniej mailem albo na gg.
PS.
Pomysł z amptone.com.
Aha i, w razie czego, chętnie przyjmę jakąś pomoc w opracowywaniu schematu, bo zielony w tym jestem i sam niewiele wymyślę.
Poszukuję kogoś kto coś takiego zechce zbudować.
Chyba nie powinno sprawić kłopotów. Dogadamy sie dokłaniej mailem albo na gg.
PS.
Pomysł z amptone.com.
Aha i, w razie czego, chętnie przyjmę jakąś pomoc w opracowywaniu schematu, bo zielony w tym jestem i sam niewiele wymyślę.
Re: Nietypowa kostka do gitary
yango pisze:( http://www.trioda.nazwa.pl/forum01/viewtopic.php?t=459 )
Poszukuję kogoś kto coś takiego zechce zbudować.
Chyba nie powinno sprawić kłopotów. Dogadamy sie dokłaniej mailem albo na gg.
PS.
Pomysł z amptone.com.
Aha i, w razie czego, chętnie przyjmę jakąś pomoc w opracowywaniu schematu, bo zielony w tym jestem i sam niewiele wymyślę.
tak, to bardzo nietypowa kostka. Nie słyszałem nigdy o overdrive na lampie mocy. Może dasz bezpośredni link bo nie chce mi się przeglądać tego amptone.
http://www.amptone.com/powertubedistort ... design.htm
Ma to odtwarzać "rozkręcenie" końcówki mocy wzmacniaczy.
Ma to odtwarzać "rozkręcenie" końcówki mocy wzmacniaczy.
nie spotkałem się z czymś takim, albo do końca nie zrozumiałem tego tekstu. Mogę się zapytać do czego ci taki układ?yango pisze:http://www.amptone.com/powertubedistort ... design.htm
Ma to odtwarzać "rozkręcenie" końcówki mocy wzmacniaczy.
Oczywiście. Podobne rozwiązanie jest we wzmacniaczu Guytron - jest to wzmacniacz trzystopniowy. Ma lampowy preamp, lampową końcówke i drugą lampową końcówke. Ta pierwsza siedzi tam, by ją przesterować - potem moc sie wytraca na 'dummy load' (jak to sie tłumaczy?). Efektem jest, ponoć najlepszy, overdrive właśnie lamp mocy nie wpływający na ogólną głośność. A, że mnie nie stać na takie cudo, to sobie szukam tego środkowego etapu w pudełku - czyli lampy mocy, którą będę mógł rozkręcić do woli i dalej regulować sygnał tranzystorową już końcówką mocy, którą mam.
Czyli wszystko w ramach 'the ultimate tone quest'.
Czyli wszystko w ramach 'the ultimate tone quest'.
- VacuumVoodoo
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
- Kontakt:
Wystarczy zrobic prosty wzmacniaczyk na jednej n.p. ECL82 bez sprzezenia zwrotnego, zamiast glosnika na wyjsciu transformatora wlaczasz rezystor 8ohm/5W. Równolegle z tym rezystorem podlaczasz potencjometr 100k i z niego pobierasz sygnal do koncówki mocy.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7357
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Wystarczy stare poczciwe Bambino z dołączonymi rezystorami zamiast głośnika.

Schemat pochodzi stąd http://licho.rowerpower.org/gitara/index.html

Schemat pochodzi stąd http://licho.rowerpower.org/gitara/index.html
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Wie kto jak przerobić ten projekt, żeby lampa była łatwo wymienna? (bez przelutowywania kabli czy czegoś, mam na myśli zmiany typu lampy) Byłbym bardzo wdzięczny. Jeśli nie znajdzie sie chętny budowniczy to może w końcu to z kolegą posklejam - wszelkie hinty mile widziane.
A i coś nie widzę tu wogóle włącznika
ani trybu standby. Czy może jednak gdzieś zakamufowany jest?
Pozdrawiam
A i coś nie widzę tu wogóle włącznika

Pozdrawiam
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7357
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
yango pisze:Wie kto jak przerobić ten projekt, żeby lampa była łatwo wymienna? (bez przelutowywania kabli czy czegoś, mam na myśli zmiany typu lampy)
Zależy czy chodzi ci o wymianę ECL86 na PLC86 - wówczas potrzeba tylko dodatkowego uzwojenia żarzenia 13,5V (dla PCL) i przełącznika do przełączania żarzenia w zależności od użytej lampy. Jeśli natomiast chodzi ci o użycie np. ECL82 (bo raczej żadna inna nie wchodzi w rachubę) to moim zdaniem nie ma to sensu: inna kolejność wyprowadzeń - trzeba by kombinować z jakimiś wielosekcyjnymi przełącznikami, co się może przełożyć na wiekszą awaryjność układu, a różnica w brzmieniu będzie raczej niewielka.
Na schemacie nie ma włącznika ani StBy, co oczywiście nie przeszkadza w jego wstawieniu, a nawet byłoby wskazane.yango pisze:A i coś nie widzę tu wogóle włącznikaani trybu standby. Czy może jednak gdzieś zakamufowany jest?
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Raczej chodziło mi o wymiane na dowolną lampe (wszystkie popularne el34, 6*6, kt** takie i owakie..), ale to pewnie wyższa szkoła jazdy.
Włączaja raczej uda mi sie zrobić
ale ze standby mogę mieć już problem.
Nadal czekam na kogoś chętnego kto mi to poskłada.. albo kto ma coś podobnego i wystarczy te rezystory na koniec dodać..
Włączaja raczej uda mi sie zrobić

Nadal czekam na kogoś chętnego kto mi to poskłada.. albo kto ma coś podobnego i wystarczy te rezystory na koniec dodać..
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7357
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
W tym układzie jest to niemożliwe.yango pisze:Raczej chodziło mi o wymiane na dowolną lampe (wszystkie popularne el34, 6*6, kt** takie i owakie..), ale to pewnie wyższa szkoła jazdy.
Skoro to taki problem, to mam dobrą radę: odpuść sobie. Przeczytaj parę książek i stron o elektronice, złóż trochę układów na tranzystorach, a dopiero potem zabieraj się za lampy, bo na razie to, obrazowo mówiąc, chcesz zbudować motorower, w którym silnik ma być wymienny na silniki malucha, mercedesa, ciągnika i autobusu.yango pisze:Włączaja raczej uda mi sie zrobićale ze standby mogę mieć już problem.
Ostatnio zmieniony ndz, 2 lipca 2006, 22:54 przez Thereminator, łącznie zmieniany 1 raz.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.