kabelkologia

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
adamst_
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 548
Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
Lokalizacja: Lubin

kabelkologia

Post autor: adamst_ »

Zerknijcie no panowie tu: http://www.eis.com.pl/virtual/modules.p ... 2&forum=19

gutten miał nadzieję, że wśród realizatorów nie ma voodoo - a jednak jest.

Próbuję tam bronić podejścia 'elektronicznego' - jak chcecie to przejrzyjcie i powiedzcie czy czegoś również nie popieprzyłem. (na tamtym forum jestem ast)
gutten
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 275
Rejestracja: czw, 4 sierpnia 2005, 23:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gutten »

:arrow: adamst_

Skąd przekonanie, że ci wszyscy kabelkomaniacy to realizatorzy dźwięku? Bo są zarejestrowani na forum "Estrada i Studio"? Wybacz :lol: :lol: :lol:
"Przyjemności uszu mocno mnie oplątały i ujarzmiły." (św. Augustyn)
Awatar użytkownika
adamst_
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 548
Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
Lokalizacja: Lubin

Post autor: adamst_ »

Mam nadzieję że masz rację. Bo z niektórych postów wyłania się obraz nędzy i rozpaczy rodem z audiostereo. Fakt, że sporo jest tam osób trzeźwo myślących (jak szkudlik, czy MB, którzy zresztą w przywołanym wątku również audiovoodoo tępią) ale nie brak też takich, wg których zera w Macu są bardziej okrągłe ;-)
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Vault_Dweller »

Z pewnymi tezami muszę się jednak zgodzić- konkretnie z tą, że porządne, wysokiej jakości kable na estradzie posłużą lata. Dla ŻAKa kupiono przed Yapą kable mikrofonowe f-my Belden, po 10zł za metr. Sam je zarabiałem ;). Pod gumową izolacją zewnętrzną jest warstwa włókniny, pod nią ekran- plecionka tak gęsta, że szpilki nie idzie wściubić, dalej znowu włóknina o ile się nie mylę, i pod nią nici oraz żyły w GUMOWEJ izolacji. Lutuje się to zaje... fajnie (oczywiście do "ikselerów" Neutrika), pomijając trudności z rozpleceniem ekranu. Brzmienia nie oceniałem :D. Z pewnością te kable (7 szt. po 15m) będą spełniać swoje zadanie przez 15 najbliższych Yap i setki innych koncertów :).
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
adamst_
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 548
Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
Lokalizacja: Lubin

Post autor: adamst_ »

Vault_Dweller pisze:Z pewnymi tezami muszę się jednak zgodzić- konkretnie z tą, że porządne, wysokiej jakości kable na estradzie posłużą lata.
Z tą tezą to i ja się zgadzam. Ale chyba nie powiesz, że te kabelki 'brzmią lepiej' czy też mają inne 'średnice cofnięte w przód' (jedno z genialniejszych odkryć audiofilskich) albo że są bardziej muzykalne ;-) Nie - one są trwalsze i lepiej się lutują - co uzasadnia ich cenę.
gutten
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 275
Rejestracja: czw, 4 sierpnia 2005, 23:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gutten »

adamst_ pisze:One są trwalsze i lepiej się lutują - co uzasadnia ich cenę.
Najdroższe są "heavy duty" i kable do specjalnych zastosowań. Znajomy realizator pokazywał mi kabel sygnałowy, który można było rozciągać jak gumę - stosuje się takie głównie w wozach transmisyjnych albo "w plenerze" w czasie różnych relacji na żywo. Chodzi o to, że jeśli jakiś delikwent zahaczy nogą albo ręką, to kabel się nie wypnie ani nie trzaśnie, pozbawiając np. radiosłuchaczy przyjemności obcowania z koncertem na żywo :lol:

Brzmi to może zabawnie, ale sam nie raz widziałem co potrafi zrobić publiczność koncertów (bynajmniej nie heavy-metalowych) z rozstawionym sprzętem do transmisji. W zderzeniach ze statywami od mikrofonów celują zwykle babcie-emerytki.

Na planie filmowym stosuje się też (u nas rzadko, właśnie ze względu na cenę) kable odporne na warunki termiczne. Nawet przy kilkudziesięciostopniowych mrozach trzymają parametry i zachowują całkowitą elastyczność. Ale to już profesjonalny hi-end. Za metr trzeba dać tyle co za "czarodziejski-audiofilski". Tyle, że tych metrów musi być minimum kilkadziesiąt.
"Przyjemności uszu mocno mnie oplątały i ujarzmiły." (św. Augustyn)
Awatar użytkownika
adamst_
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 548
Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
Lokalizacja: Lubin

Post autor: adamst_ »

No ale tu przynajmniej wiadomo za co się płaci :-)
Awatar użytkownika
Boski Miszcz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 253
Rejestracja: ndz, 4 grudnia 2005, 12:16
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Boski Miszcz »

Mi by sie takie "gumowe"kable przydały 8)
Nie raz juz się zdarzyło wyrwać wtyki i uszkodzić kabelek mocniejszym szarpnięciem:D
Miłośnik lamp telewizyjnych :):)

http://ag.bocznica.org/
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Gutten, z czego wykonane są przewodniki w tych gumiannych kablach ? Metal skręcony w spiralę czy co ?
_
gutten
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 275
Rejestracja: czw, 4 sierpnia 2005, 23:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gutten »

:arrow: fugasi
Nie rozkręcałem, ale spytam przy najbliższej okazji. Podejrzewam, że w środku faktycznie może być jakaś spirala, albo elastyczna skrętka.
Bo raczej nie przypuszczam, że rozciągliwe monokryształy :lol:
"Przyjemności uszu mocno mnie oplątały i ujarzmiły." (św. Augustyn)
Awatar użytkownika
adamst_
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 548
Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
Lokalizacja: Lubin

Post autor: adamst_ »

Myślę że to nie spirala, bo taki kabelek mógłby mieć za dużą indukcyjność szeregową.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

adamst_ pisze:Myślę że to nie spirala, bo taki kabelek mógłby mieć za dużą indukcyjność szeregową.
może być wężyk w kształcie falki - indukcyność oczywiście powiększy, ale nie jak spirala.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

A jakie właściwości mechaniczne mają przewodzące tworzywa sztuczne?
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Mechaniczne jak mechaniczne ale elektryczne jakie !
_
gutten
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 275
Rejestracja: czw, 4 sierpnia 2005, 23:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gutten »

Się dowiedziałem.
Przewodnik umieszczony jest w grubej acz rozciągliwej izolacji zrobionej ze specjalnej plecionki i luźno owinięty dookoła elastycznej żyłki. Przy rozciągnieciu kabla plecionka i żyłka też się rozciągają, a sam drut po prostu się rozprostowuje i nie pęka. Pęknąć zresztą nie może, bo plecionka ma swoją tolerancję na rozciąganie i stanowi rodzaj "hamulca". Podejrzewam więc, że na 1 m izolacji przypada co najmniej drugie tyle samego przewodnika.
Nie wiem, jak rozwiązano problem indukcyjności, skoro przewodnik nawinięty jest luźną spiralą.
"Przyjemności uszu mocno mnie oplątały i ujarzmiły." (św. Augustyn)
ODPOWIEDZ