dwa trafa wyjściowe
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 949
- Rejestracja: sob, 2 lipca 2005, 00:16
- Lokalizacja: Wyszków/koło Warszawy
dwa trafa wyjściowe
Czy ktoś z szanownych forumowiczów próbował "rozbić" trafa głośnikowe na dwa tj. wysokie,średnie tony-oddzielne trafko(można skoncentrować się na parametrach zapewniających jak najlepsze przenoszenie wysokich tonów) i dalej- niskie tony-duży rdzeń itd.,tylko jak ze sprzężeniem traf między sobą,czy nie jest to "skórka za wyprawkę" jeśli wziąść bilans strat i zysków..Oczywiście w grę wchodzą wtedy kolumny conajmniej 2 drożne.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Witam
Ciekawy artykuł o wzmacniaczu na dwóch trafach:
http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... 28/wzm.htm
Trafa nie są tu "sprzężone" - zastosowano po prostu dwa kanały sygnałowe.
Ciekawy artykuł o wzmacniaczu na dwóch trafach:
http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... 28/wzm.htm
Trafa nie są tu "sprzężone" - zastosowano po prostu dwa kanały sygnałowe.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Re: dwa trafa wyjściowe
Witamnuncjusz1 pisze:Czy ktoś z szanownych forumowiczów próbował "rozbić" trafa głośnikowe na dwa tj. wysokie,średnie tony-oddzielne trafko(można skoncentrować się na parametrach zapewniających jak najlepsze przenoszenie wysokich tonów) i dalej- niskie tony-duży rdzeń itd.,tylko jak ze sprzężeniem traf między sobą,czy nie jest to "skórka za wyprawkę" jeśli wziąść bilans strat i zysków..Oczywiście w grę wchodzą wtedy kolumny conajmniej 2 drożne.
Pozdrawiam
Taki układ pracy jest możliwy do wykonania np. we wzmacniaczach dławikowych. Z wyjścia takiego wzmacniacza można poprzez zwrotnicę rozdzielić dowolnie sygnał na dwa lub nawet trzy tory. Kiedyś w telekomunikacji rozdzielano pasmo na poniżej 300Hz, 300-3400Hz i powyżej 3400Hz, właśnie za pomocą zwrotnic. Uzywane na wyjściu zwrotnic trafa cechowały się w związku z tym różnymi parametrami. W pasmie przepustowym, co jest zresztą oczywiste, posiadały jednak tą samą impedancję jak i cała zwrotnica. Wykonanie takich traf wymagało posiadania co najmniej dwu różnych materiałów na rdzeń. Na niskie częstotliwości stosowano permalloy, na wysokie ferryty. Wydaje mi się jednak, że najbardziej interesujący był w tym układzie dławik, który posiadał sporo sekcji i rdzeń o dobrej jakości balszkach. W sumie jednak konstrukcja była skomplikowana, materiałochłonna i zajmująca o wiele więcej miejsca niż jedno dobre TG.
Rozbicie na dwie drogi układu wzmacniacza lampowego i stosowanie dwu różnych TG, czyli j.w. uważam za najlepsze wyjście.
Pozdrowienia
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.
Dławik w anodzie nie jest konieczny - część zwrotnicy dla "basowego" trafa może przecież przewodzić prąd anodowy. I tylko ten transformator będzie miał szczelinę powietrzną (w układzie z pojedynczą lampą).
Jeżeli z dwutransformatorowego wzmacniacza chcemy zasilać typowy zespół głośnikowy, to niestety za trafami też trzeba dać zwrotnicę.
Jeżeli z dwutransformatorowego wzmacniacza chcemy zasilać typowy zespół głośnikowy, to niestety za trafami też trzeba dać zwrotnicę.
WitamWitekJ pisze:Dławik w anodzie nie jest konieczny - część zwrotnicy dla "basowego" trafa może przecież przewodzić prąd anodowy. I tylko ten transformator będzie miał szczelinę powietrzną (w układzie z pojedynczą lampą).
Jeżeli z dwutransformatorowego wzmacniacza chcemy zasilać typowy zespół głośnikowy, to niestety za trafami też trzeba dać zwrotnicę.
Zgoda, tylko dla "basów" szczelina nie jest za dobra, ale oczywiście że jest to kolejne dość dobre rozwiązanie.
Może w jakiejś eksperymentalnej konstrukcji coś z ciekawości się zrobi i wtedy rzeczywiście TG dla "basów" bedzie robiło jakby za dławik dla transformatora pasma wyższych częstotliwości. Wtedy dam dwa kondensatorki z anod i na w sumie niewielkie ferrytowe (od starych traf TV poziomego) dam pasmo wyższych częstotliwości, od kilku kHz wzwyż.
Pozdrowienia
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.
Pewnie, że nie jest dobra, ale czy wystąpi w trafie, czy w dławiku to tak samo będzie pobierała prąd magnesujący z lampy w zakresie najniższych częstotliwości. Dla basów nie byłby też dobry kondensator blokujący przepływ prądu anodowego przez trafo w układzie z dławikiem.Retroman pisze:Zgoda, tylko dla "basów" szczelina nie jest za dobra, ale oczywiście że jest to kolejne dość dobre rozwiązanie.
Witam
Spotkałem się też z układem dwu lub nawet więcej transformatorów w wyjściowym stopniu mocy wzmacniacza. Można przecież z braku odpowiednio dużego transformatora wykonać dwa mniejsze i zastosować taki podział uzwojeń który spełni wymagania stawiane jednemu TG.
Tak więc nuncjusz 1 miał bardzo ciekawy pomysł tematu, który może niektórym pomóc w rozwiązaniu problemów budowy stopnia mocy.
Jest zatem pole do popisu. Sam coś wykonam na dwu TG załóżmy pracujących przy zasilaniu wyższym napięciem, aby zmniejszyć niebezpieczeństwo przebicia poprawić charakterystyki itp. A swoją drogą wzmacniacze dławikowe w generatorach mocy pracowały od 10Hz - 10MHz dając przy tym sporą moc. Nawet wiem gdzie jeszcze taki lampowy generator Siemensa pracuje. Nie był to jednak wzmacniacz jaki my potrzebujemy do akustyki, nie ta moc.
............................................
Poniżej podaję schemat układu dwutransformatorowego.
Tr1 to transformator klasyczny a Tr2 to transformator na wysokie częstotliwości. Podział pasma można ustalać samemu. Oczywiście wpływ jednego na drugiego jest nie do pominięcia i należy go uwzględniać przy obliczeniach obu transformatorów. Układ zapewnia pewną dwudrożność pod warunkiem dobrego zaprojektowania, wydaje mi się że z mniejszymi stratami niż pasywna zwrotnica.
Pozdrowienia
Spotkałem się też z układem dwu lub nawet więcej transformatorów w wyjściowym stopniu mocy wzmacniacza. Można przecież z braku odpowiednio dużego transformatora wykonać dwa mniejsze i zastosować taki podział uzwojeń który spełni wymagania stawiane jednemu TG.
Tak więc nuncjusz 1 miał bardzo ciekawy pomysł tematu, który może niektórym pomóc w rozwiązaniu problemów budowy stopnia mocy.
Jest zatem pole do popisu. Sam coś wykonam na dwu TG załóżmy pracujących przy zasilaniu wyższym napięciem, aby zmniejszyć niebezpieczeństwo przebicia poprawić charakterystyki itp. A swoją drogą wzmacniacze dławikowe w generatorach mocy pracowały od 10Hz - 10MHz dając przy tym sporą moc. Nawet wiem gdzie jeszcze taki lampowy generator Siemensa pracuje. Nie był to jednak wzmacniacz jaki my potrzebujemy do akustyki, nie ta moc.
............................................
Poniżej podaję schemat układu dwutransformatorowego.
Tr1 to transformator klasyczny a Tr2 to transformator na wysokie częstotliwości. Podział pasma można ustalać samemu. Oczywiście wpływ jednego na drugiego jest nie do pominięcia i należy go uwzględniać przy obliczeniach obu transformatorów. Układ zapewnia pewną dwudrożność pod warunkiem dobrego zaprojektowania, wydaje mi się że z mniejszymi stratami niż pasywna zwrotnica.
Pozdrowienia
- Załączniki
-
- Schemat układu dwutransformatorowego.doc
- Schemat układu dwutransformatorowego
- (43.5 KiB) Pobrany 202 razy
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.