Czesci z gornej połki

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
Sebastian
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 248
Rejestracja: pt, 14 listopada 2003, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Czesci z gornej połki

Post autor: Sebastian »

Witam
Mam pytanie do szanownego grona, co myslicie o stosowaniu czesci typu rezystry bezindukcujne Mills, Caddock, Allen Bradley, kondensatory w katodach Blackgate, sprzegajace Hovlandy, Auricapy, SCR, Elna Cerafine, Potencjometr Alps....
Mam zamiar sobie takowe zmowic i znalazlem wcale nie drogi (w porownaniu z polskimi dilerami) sklepik.
Jesliby ktos cos potrzebowal to moge zamowic wraz z moia paczka.
Prosze o wypowiedzi na jesli ktos uzywal tych elementow- konkuzje i poglady mile widziane.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Czesci z gornej połki

Post autor: tszczesn »

Sebastian pisze: Mam pytanie do szanownego grona, co myslicie o stosowaniu czesci typu rezystry bezindukcujne Mills, Caddock, Allen Bradley, kondensatory w katodach Blackgate, sprzegajace Hovlandy, Auricapy, SCR, Elna Cerafine, Potencjometr Alps....
Co do zwykłych elementów to IMO kondesatory Miflex czy oporniki Telpod są tak samo dobre, ale potencjometry to trzeba kupić jak najlepsze. Jest to mechaniczny element i od jakości jego wykonania zależy trwałość urządzenia - za jakiś czas potencjometry mogą trzeszczeć, tracić kontakt itp. Podobnie wszystkie ewentualne przełączniki.
Awatar użytkownika
Ninja
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 117
Rejestracja: ndz, 26 października 2003, 07:11
Lokalizacja: Warszawa

elementy z górnej półki

Post autor: Ninja »

Jeśli element z "górnej półki" ma lepsze obiektywne parametry elektryczne i cena jest do przełknięcia to dlaczego nie zastosować takich elementów w układzie. Wolałbym mieć wmontowane kontensatory o mniejszych upływach niż o większych, o mniejszych współczynnikach temperaturowych niż większych, o mniejszej wrażliwości na różne parametry niż o większej. To oczywiste - jesli związana z tym wyższa cena jest sensowna.
Nie wydawałbym jednak na pewno dużej kasy za samą "nazwę firmy" lub audiofilską opinię, że układ będzie brzmieć lepiej bo tak to ocenia grono audiofilskie, a wzmacniacza dodatkowo będę słuchał wyłącznie w odosobnieniu w domowym zaciszu.
Muszę jednak przyznać, że jeśli miałbym zaszpanować wśród audiofili i powalić ich na kolana samym widokiem BLACKGATE-ów to czemu nie. Wsadziłbym takie kondensatory i szpanował wzmakiem zamiast nowym BMW :wink: .
_idu

Post autor: _idu »

>Wolałbym mieć wmontowane kontensatory o mniejszych upływach niż o większych, ....

w przpyadku kondesartorow sprzegajacych OK. Ale w tym przypadku to raczej material dielektryka decyduje o uplywnosci....

> ... o mniejszych współczynnikach temperaturowych niż większych, o mniejszej wrażliwości na różne parametry niż o większej.

W glowicy UKF to ma sens a we wzmacniaczu m.cz.?
Budowanie ukladu wrazliwego na niewielkie odchylki wartosci parametrow to chyba nie najlepszy pomysl......
Ponadto oporniki i same parametry lamp tez zalezne od temperatury....

Jesli juz to bardziej nalezy zwracac uwage na indukcyjnosci wlasne . Wposmne jeszcze o rezystancjach szeregowych w kondesatorach elektrolitycznych. Te drugie wysokonapieciowe, czesto sa przewidziane do zastosowaia we wzmacniaczach impulsowych a tam CZESTO WYMAGA SIE ODPOWIEDNIEJ REZYSTANCJI WLASNEJ SZEREGOWEJ. Oznacza to ze pomimo duzej pojemnosci moga nie najlpiej filtrowac tetnienia. Nic dziwnego wlasciwe przeznaczenie tych kondesatorow jest zgola odmienne.


A co do reszty ..... A nie lepiej zrobic imitacje? Taniej, efekt taki sam. Wiekszosc auiofili tylko zwraca uwage na jakies tam nazwy i wywody ich "fahofej" prasy.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

STUDI pisze:Te drugie wysokonapieciowe, czesto sa przewidziane do zastosowaia we wzmacniaczach impulsowych a tam CZESTO WYMAGA SIE ODPOWIEDNIEJ REZYSTANCJI WLASNEJ SZEREGOWEJ. Oznacza to ze pomimo duzej pojemnosci moga nie najlpiej filtrowac tetnienia.
Kondensatory do zasilaczy impulsowych musza mieć specjalnie małą oporność (i indukcyjność) szeregową (low ESR). Z tego powodu nawet zamiast jednego większego łączy się po kilka mniejszych równolegle.
Awatar użytkownika
taboret1
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 290
Rejestracja: pn, 1 marca 2004, 22:47
Lokalizacja: Grodzisk Wlkp.

Re: Czesci z gornej połki

Post autor: taboret1 »

...potencjometry to trzeba kupić jak najlepsze. Jest to mechaniczny element i od jakości jego wykonania zależy trwałość urządzenia - za jakiś czas potencjometry mogą trzeszczeć, tracić kontakt itp...
Ja do budowanego wzmaka kupilem kondensatory MIFLEX i potencjonometr TELPOD - czy powinienem kupic lepsze? Bedzie jakas roznica w dzwieku? A pot. moze sobie trzeszczec, mozna go wymienic, watpie aby byly az tak malo trwale aby nie oplacalo sie ich kupowac- sa za doslowne grosze. [/quote]
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Czesci z gornej połki

Post autor: tszczesn »

taboret1 pisze: Ja do budowanego wzmaka kupilem kondensatory MIFLEX i potencjonometr TELPOD - czy powinienem kupic lepsze? Bedzie jakas roznica w dzwieku? A pot. moze sobie trzeszczec, mozna go wymienic, watpie aby byly az tak malo trwale aby nie oplacalo sie ich kupowac- sa za doslowne grosze.
W dźwięku żadna. W trwałości potencjometrów owszem. Kondensatory Miflexa złe nie są, ale niestety potencjometry Telpodu do najtrwalszych nie należą.
_idu

Post autor: _idu »

Co do ESR - zlaze jaki uklad przetowrnicy. Sa prostrze uklady z pojedyncym kluczem bez separacj i gsalwaniacznej i tam to ESR niemoze byc zbyt lbiskie 0.

Np. cos ala dawne UL1520 czy typowa przetwornica podwyzszajaca na TL497. Masz tam ladowania pojemosci przez napiecie samoindukcji i jakby nie patrzec szeregowo z kondesatorem musio byc rezystancja.


Wszystko zale od konfiguracji przetwornicy. A racji udarwo pradowych kondasator musi miec wlasciwa ESR, ponadto ta wlasnie ESR wpywa na wlasiciwa ilosc energii gromadzonej przez indukcuyjnosci. Odchylki powoduja znacznie pogorszenie pracy uladu a nawet uszkodzenia poprzewodnikow.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

STUDI pisze:Co do ESR - zlaze jaki uklad przetowrnicy. Sa prostrze uklady z pojedyncym kluczem bez separacj i gsalwaniacznej i tam to ESR niemoze byc zbyt lbiskie 0.
A to dlaczego?
STUDI pisze:Np. cos ala dawne UL1520 czy typowa przetwornica podwyzszajaca na TL497. Masz tam ladowania pojemosci przez napiecie samoindukcji i jakby nie patrzec szeregowo z kondesatorem musio byc rezystancja.
TL497 (ani żadnej innej typowej przetwornicy) nie przeskadza zerowe ESR, a wręcz pomaga - napięcie na wyjściu jest równe 0.
STUDI pisze:Wszystko zale od konfiguracji przetwornicy. A racji udarwo pradowych kondasator musi miec wlasciwa ESR, ponadto ta wlasnie ESR wpywa na wlasiciwa ilosc energii gromadzonej przez indukcuyjnosci. Odchylki powoduja znacznie pogorszenie pracy uladu a nawet uszkodzenia poprzewodnikow.
Owszem, zdażają się układy, gdzie szeregowa rezystancja kondensatora jest niezbędna, ale są to rzadko spotykane układy. A oporność szeregowa kondensatorów nie ma żadnego wpływu na energię gromadzącą się w dławiku.
ODPOWIEDZ