Witam!
W poniedziałek takie coś kupiłem za 80zł i dziś doszedł
Ano taki transformator separacyjny od automatyki przemysłowej.
Wejście 220-380-500V, wyjście 220V.
W obecnej sytuacji miałem 240V w gniazdku, dał 253V jałowo.
Ale najciekawsze ten odczepy 380/500V, idealna sprawa pod Push-Pull "grubszego kalibru", czyli w moich warunkach ekonomicznych jakiś rosyjski projekt na GU-50, na EL34 i serię KT mnie nie stać.
380V to by było ponad 530V na kondensatorze,filtra.
Moc tego potwora to 280VA a waga 4,9kg
Nie spodziewałem, się, że za 1/3 ceny nowego trafa kupię używane z tyloma odczepami.
500V to napięcie w górnictwie....może Kolega RomekD się wypowie o tym transformatorze?
Transformator idealny do lamp
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Transformator idealny do lamp
Witaj!
Chcesz to podłączyć odwrotnie? Wtórnego do sieci, a z pierwotnego korzystać?
Jaką ma wydajność prądową strona pierwotna?
Chcesz to podłączyć odwrotnie? Wtórnego do sieci, a z pierwotnego korzystać?
Jaką ma wydajność prądową strona pierwotna?
Üdv
Macska
Macska
Re: Transformator idealny do lamp
Czołem.
Jako przywołany "do tablicy", mogę potwierdzić, że w każdym transformatorze uzwojenia wtórne mogą stać się pierwotnymi, a pierwotne wtórnymi. Myślę, że ten konkretny transformator został tak wykonany, by przy każdym z napięć wejściowych, czyli 220 V, 380 V i 500 V móc pracować z maksymalną mocą pobieraną, równą w tym przypadku 280 VA. Trzeba jednak pamiętać o tym, że projektując transformator sieciowy liczby zwojów uzwojenia pierwotnego i wtórnego koryguje się uwzględniając spadki napięć na tych uzwojeniach, dlatego transformator separujący 230 V/230 V ma odpowiednio niższą liczbę zwojów uzwojenia pierwotnego i większą liczbę zwojów uzwojenia wtórnego, by teoretyczne wartości napięć były zgodne z faktycznymi przy znamionowym obciążeniu. W tej sytuacji gdy zamienimy rolami uzwojenia, napięcie wyjściowe będzie nieco niższe, podobnie jak nieco niższa będzie też moc transformatora. Z tego właśnie powodu gdy dwa identyczne transformatory połączymy ze sobą uzwojeniami wtórnymi, to na wyjściu drugiego nie uzyskamy już 230 V przy zasilaniu takim napięciem uzwojenia pierwotnego pierwszego transformatora...
Pozdrawiam
Romek
Jako przywołany "do tablicy", mogę potwierdzić, że w każdym transformatorze uzwojenia wtórne mogą stać się pierwotnymi, a pierwotne wtórnymi. Myślę, że ten konkretny transformator został tak wykonany, by przy każdym z napięć wejściowych, czyli 220 V, 380 V i 500 V móc pracować z maksymalną mocą pobieraną, równą w tym przypadku 280 VA. Trzeba jednak pamiętać o tym, że projektując transformator sieciowy liczby zwojów uzwojenia pierwotnego i wtórnego koryguje się uwzględniając spadki napięć na tych uzwojeniach, dlatego transformator separujący 230 V/230 V ma odpowiednio niższą liczbę zwojów uzwojenia pierwotnego i większą liczbę zwojów uzwojenia wtórnego, by teoretyczne wartości napięć były zgodne z faktycznymi przy znamionowym obciążeniu. W tej sytuacji gdy zamienimy rolami uzwojenia, napięcie wyjściowe będzie nieco niższe, podobnie jak nieco niższa będzie też moc transformatora. Z tego właśnie powodu gdy dwa identyczne transformatory połączymy ze sobą uzwojeniami wtórnymi, to na wyjściu drugiego nie uzyskamy już 230 V przy zasilaniu takim napięciem uzwojenia pierwotnego pierwszego transformatora...
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Transformator idealny do lamp
Witam!
Około 1,2A, łączyłem już trafa separacyjne wspak i to działa, nie grzeją się.....ten transformator ma z zasady wszystkie uzwojenia nawinięte tym samym drutem, są też wykonania z 12V
Ale 0,8-1A ma na 100%, EL34 tyle nie potrzebują, to trafo waży prawie 5kg i jest nawinięte na potężnym rdzeniu
https://www.elstyk.com/category/transfo ... lajace-tma
To było wykonanie przemysłowe, czyli raczej do długotrwałej pracy przy maksymalnym obciążeniu i ma margines bezpieczeństwa.
A ileż pobierze końcówka PP na EL34?
0,6A na dwa kanały?
To nie jest chiński, oszukany transformator z Aliexpress, który nawinięto drutem aluminiowym a produkt dla przemysłu, który ma ponad 50 lat, za Gierka wyprodukowanie bubla dla przemysłu mogło się skończyć "czapą" więc raczej ufam rzeczom z tego okresu, dla porównania dziś 0,5kVA waży tyle samo i się gotuje po kilku godzinach.
A są przeciwwskazania by zamieniać uzwojenia?
Ja mam separacyjne trafo 0,25kVA i też odwrócone uzwojenia, bo było ponad 260V przy 235V w sieci.
Teraz daje on 215-230V, potrzeba więcej, to wariakiem sobie podbiję na wtórnym.
Re: Transformator idealny do lamp
Transformator po stronie wtórnej można zasilić napięciem większym od 220 {230 -240} uzyskując oczywiście trochę mniejsze napięcie na uzwojeniach 220/380/500 i faktycznie uzyskać trochę ponad 500 {wyprostowanego} z uzwojenia 380. Problemem stanie się zdobycie odpowiednich transformatorów wyjściowych, a tu nie ma przeproś. Łatwiej będzie wykorzystać uzwojenie 500 -220, czyli 280 {po wyprostowaniu ok. 390 do zrobienia ,,pogrubionej wersji na PL504 {8 lub 12 sztuk} w niezbyt wygórowanej cenie {dwa toroidy,12 lamp z odzysku i 12 podstawek} z 4 stówki za wypasiony wzmacniacz w klasie A!
o mocy 20 W na kanał {lub trochę bardziej rozbudowany 40 W na kanał w AB}. 


- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Transformator idealny do lamp
Witam!Marek7HBV pisze: ↑śr, 29 stycznia 2025, 20:54 Transformator po stronie wtórnej można zasilić napięciem większym od 220 {230 -240} uzyskując oczywiście trochę mniejsze napięcie na uzwojeniach 220/380/500 i faktycznie uzyskać trochę ponad 500 {wyprostowanego} z uzwojenia 380. Problemem stanie się zdobycie odpowiednich transformatorów wyjściowych, a tu nie ma przeproś. Łatwiej będzie wykorzystać uzwojenie 500 -220, czyli 280 {po wyprostowaniu ok. 390 do zrobienia ,,pogrubionej wersji na PL504 {8 lub 12 sztuk} w niezbyt wygórowanej cenie {dwa toroidy,12 lamp z odzysku i 12 podstawek} z 4 stówki za wypasiony wzmacniacz w klasie A!o mocy 20
Ja od biedy mogę kupić trafa PP pod EL34 z Indela czy Sizei, tanie nie są ale jest coś takiego jak Allegro Pay

A lamp EL34 nie kupię.....trafa pod nie projektowane na luzie pójdą na GU-50, które są jeszcze dość tanie a opracowań rosyjskich jest dużo, kwadra GU-50 to coś koło 75W czyli sporo jak na lampę.
A z dwóch GU-50 mam przy tym napięciu 400-500V koło 40W.
PL504 też można wykorzystać, ale wtedy circlortron ma większy sens, GU-29 też dadzą 40W na trafach od PP EL34, wtedy jedna lampa na kanał.
I zdaję sobie sprawę z problemu zasilacza ujemnego napięcia biasu, transformator 2x30V z jakiegoś tunera SAT analogowego czy inny śmieciowy to nie problem.
Skończę ten SRPP na PL500, bo już tylko duperele zostały, bez siatki nie zaryzykuję używania.
A ja nie mam nawet telewizji innej niż DVB-T2.....po to by nie oglądać i skupić się na swoim hobby,
Patrzyłem schematy na stronie ś.p. Jogiego .....sporo tam ciekawych rzeczy.
A obudowy są problemem, szczególnie brak możliwości zlecenia wycięcia otworów za pomocą wody.....nikt w okolicy nie świadczy takich usług.
A na PL504 to też SRPP?
I do tego 12 lamp?
Ja już poniżej 30W nic nie będę robił, bo szkoda mi kasy, SRPP na PL500 i tak przeszacowany mocno, właśnie przez zasilacz.
A mogłem jak kilku pajaców na Elektrodzie pisało.....zasilanie wprost z sieci 230V, potem już tylko grabarz, u mnie bez księdza.
A w ogóle tu też nie pomyślałem o jednym....trzeba było nie dawać zasilacza impulsowego do żarzenia a rezystor drutowy z obejmą i termistor "telewizyjny" 0,3A.
Wtedy jeden transformator by obleciał i anodowe, i żarzenie.