Transformator Etiuda do puszpula

[eS]

Panowie czy trafo z Etiudy da radę zasilić puszpula na 6P6S? Na jałowym biegu mam 305V na dzielonym anodowym i o ile napieciowo to luźno, o tyle prądowo nie jestem pewien. To kawał żelastwa z przekrojem rdzenia około 11cm², ale znalazłem dane uzwojeń i wychodzi 60mA anodowego, czyli poniżej oczekiwań. Spotkałem się tu z opiniami, że trafo z Agi, Stolicy i Etiudy to jest to samo i da radę w takim układzie, ale jak to się ma do tego prądu anodowego?

[Szrot majster]

Witam!
Transformator z Etiudy współpracował z lampą AZ1, która mogła wydolić maksymalnie do 100mA przy 300V, przy wyższych prądach stosowano AZ4, do której było konieczne mocniejsze uzwojenie żarzenia.

AZ1.pdf

(65.6 KiB) Pobrany 40 razy

Czyli 1,1A kontra 2,3A

AZ4.pdf

(111.83 KiB) Pobrany 21 razy

Pod wzmacniacz PP bym szukał czegoś, co pracowało z AZ4, AZ12 lub 5C3S, ewentualnie kupił nowy transformator.
Działać będzie ale szybko ulegnie degradacji od ciepła i pojawią się zwarcia międzyzwojowe.
Ktoś kiedyś pokazał w internecie wzmacniacz SE EL84+EF86 w układzie Mullarda, było to stereo i dał tam trafo od Mazura, bardzo podobne.....ponoć po kilku godzinach parzył rdzeń, czyli "gra nie warta świeczki".
Nie jesteś sam z problemem doboru trafa sieciowego....ja szukam do SEPP PL84(2 kanały) i skończy się na dwóch toroidach od halogenów i zasilaczu impulsowym do żarzenia,

[CHOPIN66]

Witam!
Transformator z Etiudy współpracował z lampą AZ1, która mogła wydolić maksymalnie do 100mA przy 300V, przy wyższych prądach stosowano AZ4, do której było konieczne mocniejsze uzwojenie żarzenia.
AZ1.pdf
Czyli 1,1A kontra 2,3A
AZ4.pdf
Pod wzmacniacz PP bym szukał czegoś, co pracowało z AZ4, AZ12 lub 5C3S, ewentualnie kupił nowy transformator.
Działać będzie ale szybko ulegnie degradacji od ciepła i pojawią się zwarcia międzyzwojowe.
Ktoś kiedyś pokazał w internecie wzmacniacz SE EL84+EF86 w układzie Mullarda, było to stereo i dał tam trafo od Mazura, bardzo podobne.....ponoć po kilku godzinach parzył rdzeń, czyli "gra nie warta świeczki".
Nie jesteś sam z problemem doboru trafa sieciowego....ja szukam do SEPP PL84(2 kanały) i skończy się na dwóch toroidach od halogenów i zasilaczu impulsowym do żarzenia,

Nie wiem skąd taki pesymizm.
2xEF86+2xEL84 = 2x0,2A+ 2x0,760A= 1,92A układ Mularda
2xECH21+EBL21+ dwie żarówki skali= 2x0,33+0,8+ 2x0,3A=2,06A układ Mazura
ECH21+2xEF2xEBL21+EM4+ dwie żarówki skali = 0,33+2x0,22A+0,8A+0,2A+2x0,3A=2,37A układ Etiudy

Trafo od Etiudy było mocniejsze na żarzeniu o 300mA trafa z Mazura
6P6S pobiera 450mA na żarzenie.
Jeśli to ma być stereo to widziałbym taką konfigurację:
4x6P6S stopnie mocy
2xPC92- można żarzyć przez rezystor redukcyjny z uzwojenia AZ1
ECC82/83 przedwzmacniacz.

Tak więc w takiej konfiguracji trafo z Etiudy powinno się nadawać.
Jeśli jest miejsce to dowinąć z jedną warstwę zwojów z odczepem w połowie takim samym drutem co anodowe i zwiększyć wtedy dwukrotnie wydajność uzwojenia anodowego. Dodatkowe uzwojenie włączyć równolegle do anodowego.

[Olkus]

Żeby łączyć uzwojenia równolegle to chyba muszą być identyczne? Inaczej popłyną spore prądy wyrównawcze.
I o ile to trafko podoła z żarzeniem to z anodowym może być gorzej.
Sam mam trafo z czegoś typu Stolica, jakiś TSM albo TSK i z 2 inne pod lampę prostowniczą i myślę do czego mógłbym użyć przy tak małej wydajności prądowej uzwojenia anodowego. Chyba tylko gitarowiec SE pozostaje Albo jakiś przedwzmacniacz.

Pozdrawiam,
A.

[CHOPIN66]

Żeby łączyć uzwojenia równolegle to chyba muszą być identyczne? Inaczej popłyną spore prądy wyrównawcze.
I o ile to trafko podoła z żarzeniem to z anodowym może być gorzej.
Sam mam trafo z czegoś typu Stolica, jakiś TSM albo TSK i z 2 inne pod lampę prostowniczą i myślę do czego mógłbym użyć przy tak małej wydajności prądowej uzwojenia anodowego. Chyba tylko gitarowiec SE pozostaje Albo jakiś przedwzmacniacz.

Pozdrawiam,
A.

W części transformatorów Sizei jest uzwojenie 20V o wydajności równej uzwojeniu anodowemu w celu zwiększenia wydajności prądowej.

Podejdzie też stereo w aplikacji SE ELL80 na 2xEL95.

[Olkus]

Kiedyś jak łączyłem uzwojenia równolegle to zostałem skrytykowany, że niby tak się robić nie powinno, a ewentualnie przy dwóch identycznych uzwojeniach można.
A to uzwojenie 20V to nie jest przypadkiem po to by sobie w zależności od potrzeby podnieść lub obniżyć napięcie na wtórnej o te 20V? Lub uzwojenie BIAS.

Pozdrawiam,
A.

[Zbigniew]

Kiedyś jak łączyłem uzwojenia równolegle to zostałem skrytykowany, że niby tak się robić nie powinno, a ewentualnie przy dwóch identycznych uzwojeniach można.

Niby czemu? Jeżeli napięcia wtórne masz takie same? Inna sprawa kiedy łączysz do pracy równoległej 2 transformatory.
Trochę podstawowej teorii;

https://elhand.pl/pub/File/Poradnik_tec ... atorow.pdf

Natomiast co do równoległego łączenia po stronie wtórnej uzwojeń trafo o takim samym napięciu do obliczenia max prądu obciążenia należy uwzględnić współczynnik ∆Pcu (bądź pomierzoną rezystancję) jeżeli faktycznie przekroje drutu są różne.

[eS]

Dzięki za odpowiedzi. Wychodzi, że to po prostu duże trafo do standardowego singla albo niewielkiego pp. W żadne dokręcanie uzwojeń inne niż zmiana 4V na 6.3V się bawił nie będę bo to nie głęboki socjalizm i odpowiednie trafo można kupić od ręki.

[eS]

Jeszcze tylko dodam, że anodowe jest wyprowadzone drutami ~0.4mm mierząc wraz z emalią. Wygląda to jakby takim właśnie drutem było nawinięte bo przeploty w otworach karkasu są zrobione drutem tej samej średnicy i widać, że wędruje on do środka. Chyba, że nawinęli to uzwojenie cienkim drutem a wyprowadzenia przedłużyli grubszym chowając połączenie gdzieś wewnątrz, ale nie wiem czy tak w ogóle robiono.

[Ola Boga]

Ja tam się nie znam, ale jak nawinie się na wierzchu transformatora uzwojenie o takiej samej ilości zwojów, co inne uzwojenie zakopane w głębi karkasu, to ich długości, a zatem i rezystancje, będą różne, więc nawet jeżeli napięcia jałowe będą identyczne, to pod obciążeniem napięcia się rozjadą i popłynie prąd wyrównawczy. Czy dobrze myślę...?

[Romekd]

Czołem.

Ja tam się nie znam, ale jak nawinie się na wierzchu transformatora uzwojenie o takiej samej ilości zwojów, co inne uzwojenie zakopane w głębi karkasu, to ich długości, a zatem i rezystancje, będą różne, więc nawet jeżeli napięcia jałowe będą identyczne, to pod obciążeniem napięcia się rozjadą i popłynie prąd wyrównawczy. Czy dobrze myślę...?

Różnice między prądami obu uzwojeń o tej samej liczbie zwojów lecz różnej długości drutu nawojowego owszem wystąpią, ale nie ma w tym przypadku czegoś takiego jak prądy wyrównawcze, płynące między uzwojeniami. Po prostu w sumie prądów obu uzwojeń udział każdego z nich będzie nieco inny. Tak samo byłoby gdybyśmy mieli połączone uzwojenia wykonane w sposób bifilarny, ale druty nawojowe różniłyby się średnicą, a więc i opornością. Wówczas również prądy płynące przez oba druty nie byłyby identyczne, ale nie ma mowy by między nimi płynęły jakieś "prądy wyrównawcze", wywołujące dodatkowe straty. Tak samo różne prądy mogłyby płynąć w każdym z uzwojeń wtórnych gdybyśmy mieli dwa połączone równolegle uzwojenia o tej samej liczbie zwojów i długości drutów, ale mające inne indukcyjności rozproszenia między nimi a uzwojeniem pierwotnym (przez uzwojenie wtórne "lepiej sprzężone" z uzwojeniem pierwotnym płynąłby większy prąd do obciążenia). Nie wiem czy udało mi się to wytłumaczyć?

Pozdrawiam
Romek

[Ola Boga]

Nie wiem czy udało mi się to wytłumaczyć?

Chyba tak. Można wyobrazić sobie schemat zastępczy ze źródłami napięcia i rezystancjami. Rzeczywiście podział prądów może być nierówny, ale w przeciwną stronę prąd nie popłynie.

[W. P.]

Śledząc treść wątku postanowiłem podszkolić się i znaleźć trochę informacji nt układu Mularda.
Prosta droga - google i "układ Mularda".

Polecam Kolegom, bardzo ciekawa lektura. Nawet nie wiedziałem, że istnieje kaczkogęś
No istnieje. Nie doczytałem czy kwacze, czy gęga.

[tszczesn]

Kwacze, bo to w praktyce jest to kaczko-kaczka

[Szrot majster]

Śledząc treść wątku postanowiłem podszkolić się i znaleźć trochę informacji nt układu Mularda.
Prosta droga - google i "układ Mularda".

Polecam Kolegom, bardzo ciekawa lektura. Nawet nie wiedziałem, że istnieje kaczkogęś
No istnieje. Nie doczytałem czy kwacze, czy gęga.

Witam!
Masz układ Mullarda....nie "mularda"
https://www.sawistowski.net/prywatnie/p ... cniacz.htm

Mam transformatory rosyjskie z Rubina 714/podobnego, pracowały z 6P14P, same 6P14P-EW też mam, niewiele przepracowały, raczej brzęczały podczas grania na PC w ETS2 w czasie pandemii.
Mullard to znana firma Brytyjska.....szkoda tylko, że obecna produkcja to rosyjskie Svetlana/Sovtek , tak samo TUNG-SOL i wiele innych, układ z linku można przerobić na śmieciowe 6P15P, właściwie bez przeróbek układowych powinny podejść te rosyjskie lampy , zaprojektowane do wzmacniaczy wizji w TV.