Nie ma takiej potrzeby. Dobór tego rezystora jest trudny. Musiałbyś znać zależność prądu siatki 2 przy niskich napięciach na anodzie. Tych charakterystyk nie ma w swoich kartach katalogowych ani Mullard ani Philips. Mullard w swojej karcie katalogowej nie stosuje tego rezystora w przypadku wzmacniacza kl. A zasilanego napięciem 300V i Ra=3,5kΩ.
AVT5718 napięcie S2 lampy EL34
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: AVT5718 napięcie S2 lampy EL34
Re: AVT5718 napięcie S2 lampy EL34
Proszę jeszcze raz o naukę. Składam powoli, ale jak nie składam to liczę.
Czy w obliczeniach punktu pracy lampy bierzemy pod uwagę napięcie biasu? Czyli jeśli mam na zasilaczu 325V, bias powiedzmy -20V, to mi się wydaje że powinienem przy liczeniu zakładać że potencjał katoda - anoda to 305V, prawda?
I drugie pytanie. Czy biorę pod uwagę w tych samych rozważaniach spadek napięcia na uzwojeniu transformatora głośnikowego? W moim przypadku to 270R, czyli spadek ~20V.
Użyłem kalkulatora do bias, jak w załączniku. To napięcie siatki drugiej i prąd anodowy najbardziej wpływa na rezystor katodowy. Tak naprawdę jest?
Czy w obliczeniach punktu pracy lampy bierzemy pod uwagę napięcie biasu? Czyli jeśli mam na zasilaczu 325V, bias powiedzmy -20V, to mi się wydaje że powinienem przy liczeniu zakładać że potencjał katoda - anoda to 305V, prawda?
I drugie pytanie. Czy biorę pod uwagę w tych samych rozważaniach spadek napięcia na uzwojeniu transformatora głośnikowego? W moim przypadku to 270R, czyli spadek ~20V.
Użyłem kalkulatora do bias, jak w załączniku. To napięcie siatki drugiej i prąd anodowy najbardziej wpływa na rezystor katodowy. Tak naprawdę jest?
- Załączniki
-
- bias.pdf
- (327.93 KiB) Pobrany 34 razy
T.
Re: AVT5718 napięcie S2 lampy EL34
Odpowiadam:
Jeżeli za napięcie biasu rozumiemy napięcie na siatce 1 to tak.
Nie dokładnie - jeszcze jest spadek na rezystancji uzwojenia transformatora. Dla tego:
Teraz to już jest prawda.
Przy doborze rezystora katodowego należy znać dokładną wartość napięcia na siatce 2. Niestety kalkulator nie uwzględnia rezystora w siatce 2. Dla pocieszenia jeszcze dodam, że większość modeli lamp źle odwzorowuje zależność prądu siatki 2. Dotyczy to także modelu, który wykorzystałem we wcześniejszych symulacjach.
Ostatecznie rezystor w katodzie dobrze jest dobrać doświadczalnie. Ja stosowałem dodatkowo szeregowo podłączony potencjometr.
Re: AVT5718 napięcie S2 lampy EL34
Dodam tylko, że w praktyce wygodnie jest Ua mierzyć po prostu między katodą i anodą lampy.
Prąd spoczynkowy można mierzyć pośrednio przez spadek na Rk jako Ik=U(Rk)/Rk. Jest to prąd katody, czyli suma prądów anody i drugiej siatki, więc jeżeli chcemy dokładnie obliczyć prąd anody, to od katodowego trzeba odjąć prąd siatki drugiej, który z kolei można zmierzyć pośrednio na rezystorze tej siatki.
Dopuszczalne wartości traconych mocy dla EL34, to 25W na anodzie i 8W na drugiej siatce, ale moim zdaniem dobrze jest nie wykorzystywać tych wartości "pod korek". Lepiej zostawić lampie odrobinę luzu na wypadek wahań napięcia zasilania i rozrzutu parametrów lamp przy ewentualnej wymianie na przyszłość. Ja zazwyczaj ustawiam sumę tych mocy, czyli Pa+Pg2 na 25W. Redukcja mocy wyjściowej nie będzie duża, a lampy będą bardziej uśmiechnięte.
Rezystor katodowy chyba dość trudno dobrać w symulatorze. Potencjometr rzeczywiście jest wygodnym rozwiązaniem, ale na płytce raczej nie przewidziano na niego miejsca, dlatego proponuję dać Rk trochę za duży i dolutowywać do niego równolegle rezystory o wartości takiej, żeby wypadło w sam raz.
Prąd spoczynkowy można mierzyć pośrednio przez spadek na Rk jako Ik=U(Rk)/Rk. Jest to prąd katody, czyli suma prądów anody i drugiej siatki, więc jeżeli chcemy dokładnie obliczyć prąd anody, to od katodowego trzeba odjąć prąd siatki drugiej, który z kolei można zmierzyć pośrednio na rezystorze tej siatki.
Dopuszczalne wartości traconych mocy dla EL34, to 25W na anodzie i 8W na drugiej siatce, ale moim zdaniem dobrze jest nie wykorzystywać tych wartości "pod korek". Lepiej zostawić lampie odrobinę luzu na wypadek wahań napięcia zasilania i rozrzutu parametrów lamp przy ewentualnej wymianie na przyszłość. Ja zazwyczaj ustawiam sumę tych mocy, czyli Pa+Pg2 na 25W. Redukcja mocy wyjściowej nie będzie duża, a lampy będą bardziej uśmiechnięte.
Rezystor katodowy chyba dość trudno dobrać w symulatorze. Potencjometr rzeczywiście jest wygodnym rozwiązaniem, ale na płytce raczej nie przewidziano na niego miejsca, dlatego proponuję dać Rk trochę za duży i dolutowywać do niego równolegle rezystory o wartości takiej, żeby wypadło w sam raz.