Głośnik z Undine

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2104
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Głośnik z Undine

Post autor: CHOPIN66 »

Więc tak chcę głośnik z radia Undine zastosować w Mende 139WL. Wcześniej był tam zamontowany głośnik od Stolicy . Pytanie cewkę zaznaczona na zdjęciu można usunąć? Identyczny głośnik był montowany w AT Super 660 WK3 i radiach Sterna i tam tej cewki nie było. Cewka wpięta jest szeregowo między TG a cewką wzbudzania. Oczywiście wiadomo , że trzeba będzie zmniejszyć kondensatory w zasilaczu do 10uF ( poprzedni właściciel zastosował kondensatory 50+50uF i to dwie sztuki.
IMG_20230923_085822-01.jpeg
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3319
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Głośnik z Undine

Post autor: ballasttube »

Dziwne,zwykle uzwojenie kompensacyjne zewnętrzne
nie było włączane w szereg ze wzbudzeniem.
Co innego,gdy sam transformator głośnikowy
miał odczep na uzwojeniu pierwotnym i część tego
uzwojenia była kompensacyjna dla przydźwięku.
Bywało też uzwojenie kompensacyjne nawijane
na cewce wzbudzenia,ale podłączane szeregowo
z cewką głośnika.
Jeżeli się tu mylę przez zapomnienie szczegółu,
to proszę Kolegów o sprostowanie mnie z tym.
Jacek"b/t"
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3319
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Głośnik z Undine

Post autor: ballasttube »

Oglądałem schemat "Undine" na R/M.
Ano,jest tam faktycznie zewnętrzny dławiczek.
W Kolegi radyjku go nie ma,więc należy
go wyciąć i głośnik podłączyć do uzwojenia
wtórnego transformatora głośnikowego bezpośrednio
i posłuchać,jaki będzie dźwięk.
Widać,że autorzy "Undine" zakombinowali, jak w
starych Philipsach z końca lat 1930tych udziwnienia
ze sprzężeniami zwrotnymi i dławikami.
Ja bym się nie podjął tego poprzeliczać tego na nowo
dla Kolegi radyjka po podmianie głośnika.
Poza tym należy mieć też na uwadze oporność omową
cewki wzbudzającej.Bywa na niej spadek napięcia do 100V.
To w kwestii tego,ile woltów pójdzie potem dalej
na lampy dalsze,niż głośnikowa.
Proszę sprawdzić ze schematem,ile tam dalej potrzeba
na anody i ekrany.
Pozdrawiam.
Jacek"b/t"
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3319
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Głośnik z Undine

Post autor: ballasttube »

Ale Mende 139WL ma lampę głośnikową RES164.
Tak twierdzi Radiomuseum.org.
Czy to na pewno o to radyjko chodzi???
Tam jest głośnik z ruchomą kotwicą!!!
Wysokoomowy,ok.1,5 kilooma oporność cewki.
Włączany bezpośrednio w obwód anodowy
lampy głośnikowej RES164.
I jej prąd anodowy rzędu 12 mA.
Jak tam mógł "chodzić" głośnik od "Stolicy"?
Dławik wzbudzenia jako transformator głośnikowy???
Do czego Kolega podłączył cewkę membranową
pokazanego głośnika ze wzbudzeniem?
To jest ciekawe pytanie.
Pozdrawiam Kolegę.
Jacek"b/t"
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2104
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Głośnik z Undine

Post autor: CHOPIN66 »

Tak Mende 139WL , mam w nim zmienioną RES164 na AL4 + rezystor zbijający z 6,3V na 4V( radio kupiłem kiedyś i miało już zamontowanym TS40/15 z dowiniętym uzwojeniem 4 V dla lampy prostowniczej RGN1064 połączonej w RGN354 )-było odtwarzane przez poprzedniego właściciela od wraku- Jak otrzymałem radio to była 4P1Ł + głośnik pod Stolicy( już wtedy ledwo co było słychać- Wtedy wymieniłem 4P1Ł na EL2 i było słychać charczenie przy odtwarzaniu muzyki przez wejście TA . Radio stało na półce z rok temu wymontowałem z niego głośnik od stolicy i wyszły kwiatki, że cewka elektromagnesu ( robiąca również za dławik była spalona miała 0 om - wyprowadzenia elektromagnesu były fizycznie zwarte przewodami )- radio przez rok stało bez głośnika. Był nawet głośnik od VE301 taki jak oryginalny z ruchomą kotwiczką ale jak zobaczyłem jaki to był szmelc- popękane nocowanie magnesu do kosza to zrezygnowałem. I nie dawno przypomniałem sobie, że mam głośnik od Undine który kupiłęm do AT Super 660WK 3 a między czasie u kolegi Inara znalazł się oryginalny głośnik od chassis AT Suprer które wysłał mi jakiś czas wcześnie ( głośnik zawieruszył się na regale) a głośnik z Undine leżał sobie aż do przed wczoraj. Mając radio wyciągnięte z obudowy. Wymieniłem wydmuszki po kondensatorach 50+50uF Ducati ( nie wiadomo co siedzi w środku) na Elwe 10+10uF na 450V- były jakieś udziwnienia typu szeregowo z kondensatorem w zasilaczu rezystor. Kondensator między katodą AF7 a katodą lampy mocy- Raz na pomiarze miał 5n a za chwilę 23u po czym 55u i 88u po czym znowu 5n. Wywaliłem go - niema go zarówno na schemacie Mende 139WL jak i nowszej wersji 151WL z AL4 fabrycznie .
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2104
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Głośnik z Undine

Post autor: CHOPIN66 »

Jak to mówią pech to pech okazało się ,że TG z Undine ma spalone pierwotne na sczeszcie mam jakieś polskie pod U/EBL21 U/P/ECL8x romiarowo pasuje z tym z Undine.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3319
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Głośnik z Undine

Post autor: ballasttube »

Kluczowe jest tu,Kolego CHOPIN66,że to nie jest oryginalne "trafo" od VE301, a TS-40.
Bo AL4 ciągnie ok.1A na żarzenie,a RES164 tylko 0,15A.Jest różnica,prawda?
Poza tym AL4 sama ciągnie prąd katodowy prawie taki, jak cały VE301 z prostownika.
Temat wzbudzenia jest osobny. Słusznie,że musi mieć sporą opornść czynną omową.
EL2 jest słaba (jak EL32 i EL42) i dlatego musi mieć 500 do 650 Omów oporności
czynnej omowej uzwojenia pierwotnego.Albo głośnik pewnie ze 25 omów-proszę
Sobie przeliczyć z przekładni dokładnie, przy za niskiej oporności uzwojenia pierwotnego.
Transf.głośnikowy od Pioniera i Mazura mają bardzo różne oporności,mimo identycznego
wyglądu zewnętrznego lamp UBL21 i EBL21, proszę to mieć na uwadze.Dla lampy gabaryt
transformatora głośnikowego to jeszcze nie wszystko.
Elektrolity we filtrze napięcia zaraz za lampą prostowniczą,miewały oporniki o dużej oporności
RÓWNOLEGLE do siebie, jeżeli się dawało dwa "elektrolity" na niższe napięcie z braku jednego
na wyższe.Dawało się np. dwa równolegle identyczne wyrównawcze np. po 1MOm,po jednym
dla każdego "elektrolita",jak było potrzebne np, 500V napięcia na nich.Szeregowo do "elektrolita"
to raczej jakieś odejście na jakąś anodę lub ekran zazwyczaj bywa.
Sorry za żargon,pewnie mnie krypto-poloniści wykolorują tutaj...
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek"b/t"
ODPOWIEDZ