Bardzo chętnie bym się za coś wymienił za taką kamerę. Tylko co jest poszukiwanym trofeum?
Czyżby obok radia Bolero stał sobie MTV-10?
Wywalają na śmietnik....
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Wywalają na śmietnik....
Koło radia Bolero stoi magnetofon Uher. Zaś MTV10 stoi obecnie na honorowym miejscu na stoliku. Mogę np. zamienić kamerę na puste szpule do MTV. Szukam też korby, takiej jakie były w telefonach polowych.
Re: Wywalają na śmietnik....
Tym razem żmudnie kompletuje się ... Neptun C
. W zasadzie telewizor został już poskładany, ale dziś już na pewno nie będę uruchamiał.
Detale, które były skorodowane, a które dało się łatwo zdemontować i zmieściły się w elektrolizerze. Transformator linii (TVL26) został złożony z dwóch egzemplarzy. Czy jest dobry, okaże się w czasie uruchamiania. Opornik redukcyjny anodowy był oczywiście próchnem, ale na szczęście zamawiając opornik do Neptuna D zamówiłem więcej sztuk. Do Neptuna C pasuje taka sama wersja tego opornika.
Tradycyjnie już pourywane były kondensatory przy gniazdku antenowym. Szczęśliwie, przełożyłem je z jakiegoś gniazdka antenowego, jakie pozostało ze zwłok jakiegoś odbiornika zunifikowanego. To jest jedna z przyczyn, dla której usilnie namawiam Cirrostrato, aby tak radośnie nie wyrzucał doczesnych truchełek odbiorników zunifikowanych.
Sporo było pogryzione: dotyczyło to paru przewodów i prawie wszystkich kartoflaków. Zostały oczywiście wymienione na kondensatory foliowe. Uszczerbku doznał transformator odchylania pionowego. Nadaje się on już tylko na rdzeń. Ja musiałem zadowolić się TORT-em. Transformator o wdzięcznym oznaczeniu TORT został wcześniej zdemontowany ze zwłok innego Neptuna, ale gabarytowo jest nieco większy i ma niewykorzystany odczep. Przekładnia też nieco inna. Jeśli nie będzie dobry, będę szukał innego transformatora.
Do wymiany był filtr detektora fonii, bo ktoś wyłamał. Na szczęście miałem płytkę - truchełko, z której przełożyłem ten filtr. Ponadto do wymiany był termistor i kilka oczek lutowniczych, do naprawy zaś kwalifikował się jeden potencjometr.
Do dorobienia pozostaje uchwyt domku w.n., wkręcany koło opornika redukcyjnego. To już raczej zlecę na warsztacie, ale to kosmetyka.

Detale, które były skorodowane, a które dało się łatwo zdemontować i zmieściły się w elektrolizerze. Transformator linii (TVL26) został złożony z dwóch egzemplarzy. Czy jest dobry, okaże się w czasie uruchamiania. Opornik redukcyjny anodowy był oczywiście próchnem, ale na szczęście zamawiając opornik do Neptuna D zamówiłem więcej sztuk. Do Neptuna C pasuje taka sama wersja tego opornika.
Tradycyjnie już pourywane były kondensatory przy gniazdku antenowym. Szczęśliwie, przełożyłem je z jakiegoś gniazdka antenowego, jakie pozostało ze zwłok jakiegoś odbiornika zunifikowanego. To jest jedna z przyczyn, dla której usilnie namawiam Cirrostrato, aby tak radośnie nie wyrzucał doczesnych truchełek odbiorników zunifikowanych.
Sporo było pogryzione: dotyczyło to paru przewodów i prawie wszystkich kartoflaków. Zostały oczywiście wymienione na kondensatory foliowe. Uszczerbku doznał transformator odchylania pionowego. Nadaje się on już tylko na rdzeń. Ja musiałem zadowolić się TORT-em. Transformator o wdzięcznym oznaczeniu TORT został wcześniej zdemontowany ze zwłok innego Neptuna, ale gabarytowo jest nieco większy i ma niewykorzystany odczep. Przekładnia też nieco inna. Jeśli nie będzie dobry, będę szukał innego transformatora.
Do wymiany był filtr detektora fonii, bo ktoś wyłamał. Na szczęście miałem płytkę - truchełko, z której przełożyłem ten filtr. Ponadto do wymiany był termistor i kilka oczek lutowniczych, do naprawy zaś kwalifikował się jeden potencjometr.
Do dorobienia pozostaje uchwyt domku w.n., wkręcany koło opornika redukcyjnego. To już raczej zlecę na warsztacie, ale to kosmetyka.