Pierwszy wzmacniacz.

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Pierwszy wzmacniacz.

Post autor: Olkus »

Tylko trzeba mieć jakąś giętarkę....
Łączenia w przypadku obudów drewnianych faktycznie są problemem, przerabiałem to. Gwoździe są niestety widoczne, ale to nie aż taki problem. Gorzej jak gdzieś powstaje mała szczelina, wtedy trzeba się wspomagać szpachlą. Co niestety jest widoczne. Przykład fragmentu mojej "skrzyni" poniżej, niestety szpachla zaczęła z czasem pękać.
20230311_114359.jpg
Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
kikor
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 332
Rejestracja: śr, 8 grudnia 2021, 18:50

Re: Pierwszy wzmacniacz.

Post autor: kikor »

Olkus pisze: sob, 11 marca 2023, 11:45 Tylko trzeba mieć jakąś giętarkę
Pisałem Ci w innym temacie ,zamawiasz formatke na allegro z pogięciem , kosztuje tyle ile ma kosztować :lol: to zależy od wielkości czy stopnia skomplikowania
Olkus pisze: sob, 11 marca 2023, 11:45 Przykład fragmentu mojej "skrzyni" poniżej, niestety szpachla zaczęła z czasem pękać.
Nie chce sie wymądrzać ale straszny badziew :lol: po pierwsze możesz połączenie od środka wzmocnić wklejając jakiś klocek , po drugie to chyba jakiejś szpachli samochodowej nawaliłeś , ona sie nie nadaje po trzecje możesz wzmocnić z zewnątrz (jak obudowa bedzie malowana) polączenie siateczką z włókna szklanego i na pewno nie popęka.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Pierwszy wzmacniacz.

Post autor: Olkus »

Tak, pamiętam, pisałeś o tych giętych formatkach z allegro :wink:
kikor pisze: sob, 11 marca 2023, 12:23
Olkus pisze: sob, 11 marca 2023, 11:45 Przykład fragmentu mojej "skrzyni" poniżej, niestety szpachla zaczęła z czasem pękać.
Nie chce sie wymądrzać ale straszny badziew :lol: po pierwsze możesz połączenie od środka wzmocnić wklejając jakiś klocek , po drugie to chyba jakiejś szpachli samochodowej nawaliłeś , ona sie nie nadaje po trzecje możesz wzmocnić z zewnątrz (jak obudowa bedzie malowana) polączenie siateczką z włókna szklanego i na pewno nie popęka.
No szału nie ma, wiem o tym, na zdjęciu zresztą wygląda gorzej niż jest (przez światło).
Można wkleić jakiś klocek, fakt. Szpachlą do drewna, nie taka do samochodów. Pomysł z siateczką dobry, nie wpadłem na to.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
nkas
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 706
Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Pierwszy wzmacniacz.

Post autor: nkas »

Olkus pisze: sob, 11 marca 2023, 00:28
No można, ale jak już do CAD mam siadać to wolę PCB stworzyć :)
Ja wolę PCB, przejrzyściej jak dla u mnie. U Kolegi kikora mamy dwie bardziej podobne płytki z kondensatorami, więc tutaj jak chodzi o powtarzalność byłoby to na plus. No ale co kto lubi, ja wolę PCB ;)

Pozdrawiam,
A.
Sprobuj, zachecam, wolec to mozna jak sie ma opanowane jedno i drugie, a sam pisales ze przestrzennego "w locie" nie zrobisz, wiec jest to czynnik narzucajacy wybor. Z takich programow pod plytki i laczowki itp to masz np darmowy DIY layout creator, albo Lochmaster 4. Oczywiscie musu nie ma ale sprobowac warto :)
'All the stars in the north are dead now.'
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Pierwszy wzmacniacz.

Post autor: kubafant »

Dla mnie do jednego i drugiego zawsze najlepszym i niezastąpionym narzędziem była kartka papieru i ołówek ;)
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
nkas
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 706
Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Pierwszy wzmacniacz.

Post autor: nkas »

kubafant pisze: sob, 11 marca 2023, 23:14 Dla mnie do jednego i drugiego zawsze najlepszym i niezastąpionym narzędziem była kartka papieru i ołówek ;)
Do mniej rozbudowanych projektow to i bez kartki sie obywalo :) Az przyszla refleksja ze nie zaszkodzilo by taka ladna kolorowa montazowke udostepnic dla ulatwienia ewentualnego serwisu. Niemniej mysle, ze w przypadku kolegi, ktorego chce zachecic do zmierzenia sie z montazem mniej lub bardziej przestrzennym, chocby z racji ze i tak pcb projektuje uzywajac softu, taka przesiadka bedzie wygodniejsza.
'All the stars in the north are dead now.'
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Pierwszy wzmacniacz.

Post autor: Olkus »

LuC pisze: sob, 11 marca 2023, 22:46
Olkus pisze: sob, 11 marca 2023, 00:28
No można, ale jak już do CAD mam siadać to wolę PCB stworzyć :)
Ja wolę PCB, przejrzyściej jak dla u mnie. U Kolegi kikora mamy dwie bardziej podobne płytki z kondensatorami, więc tutaj jak chodzi o powtarzalność byłoby to na plus. No ale co kto lubi, ja wolę PCB ;)

Pozdrawiam,
A.
Sprobuj, zachecam, wolec to mozna jak sie ma opanowane jedno i drugie, a sam pisales ze przestrzennego "w locie" nie zrobisz, wiec jest to czynnik narzucajacy wybor. Z takich programow pod plytki i laczowki itp to masz np darmowy DIY layout creator, albo Lochmaster 4. Oczywiscie musu nie ma ale sprobowac warto :)
Na pewno kiedyś spróbuję zaprojektować coś przestrzennego, łączówki czy inny turret ;) Zwłaszcza, że mam w bardzo dalekich planach wzmacniacz w montażu przestrzennym i z retro elementami, ale najpierw trzeba (wreszcie!) skończyć wszystkie rozgrzebane konstrukcje :lol:
kubafant pisze: sob, 11 marca 2023, 23:14 Dla mnie do jednego i drugiego zawsze najlepszym i niezastąpionym narzędziem była kartka papieru i ołówek ;)
A to już zależy od przyzwyczajenia :) Jak chodzi o rysowanie schematów zdecydowanie wolę kartkę, ale płytki już w ten sposób nie stworzę ;) Tak samo nie przepadam za malowaniem płytek pisakiem.
LuC pisze: sob, 11 marca 2023, 23:44
kubafant pisze: sob, 11 marca 2023, 23:14 Dla mnie do jednego i drugiego zawsze najlepszym i niezastąpionym narzędziem była kartka papieru i ołówek ;)
Do mniej rozbudowanych projektow to i bez kartki sie obywalo :) Az przyszla refleksja ze nie zaszkodzilo by taka ladna kolorowa montazowke udostepnic dla ulatwienia ewentualnego serwisu. Niemniej mysle, ze w przypadku kolegi, ktorego chce zachecic do zmierzenia sie z montazem mniej lub bardziej przestrzennym, chocby z racji ze i tak pcb projektuje uzywajac softu, taka przesiadka bedzie wygodniejsza.
To zależy od programu i tego jaki jest w obsłudze. Jak mało intuicyjny to wolałbym zaprojektować łączówki w Eagle, którego zwykle używam ;)

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
ODPOWIEDZ