Przekaźniki Telfa MT-6 i podobne.

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Przekaźniki Telfa MT-6 i podobne.

Post autor: Szrot majster »

Olkus pisze: pt, 10 marca 2023, 00:29 Myślę, że można dać zwykłe BJT zamiast MOSFET. Nie wiem tylko z czego chcesz sterować te przekaźniki.
A może by użyć CD4017?
9291102000_1643037760.jpg
Proste, tanie, ja mam zamiar właśnie taki selektor zrobić, wszystkie części mam, przekaźniki będą na 5V bo takie mam, generalnie to tylko garstka elementów...

Pozdrawiam,
A.
Witam!
Może być CD4017, mam tego(innej cyfrówki TTL/CMOS też) pełno, buduje się czasem jakieś wynalazki z PRL-u/ lat 90-tych
Chodzi o to, żeby po naciśnięciu klawisza zaskakiwał przekaźnik wejścia i zapalała się żarówka w nim, po naciśnięciu następnego klawisza, załączał się kolejny przekaźnik i żarówka, zaś na poprzednim wyjściu układu CD4017 pojawiało się logiczne "0" i tak dalej.
Chodzi konkretnie o ten układ
1.gif
I układ wykonawczy na ULN2003A, tylko trzeba ich kupić, bo brak u mnie "na stanie"- do niczego nie były jeszcze potrzebne.
2.gif
A przyciski mają być chwilowe isostaty a ich klawisze tego typu, mam miejsca na ich zakup, choć nie tani :evil:
klawisz.jpg
W sumie dziadostwo totalne, żarówki w klawiszach więcej energii zeżrą niż przekaźniki.
Ale te klawisze podobały mi się zawsze, moje dzieciństwo to lata 80/90-te, jako dzieciak lubiłem patrzeć na świecące żarówki w tych klawiszach(telefony "sekretarsko-dyrektorskie" i ogólnie telekomunikacja).
A co jest lepsze od sekwencyjnego przełączania wejść audio przy użyciu przekaźników?
Trzeszczące isostaty zależne, czy równie dziadowskie, PRL-owskie przełączniki obrotowe, jakich pełni siedziało we wzmacniaczach z lat 80-tych?
A może szumiące klucze CD4066 czy inne, "telewizyjne" scalaki(w telewizorach nikogo nie obchodziło, że wprowadzają szum i zniekształcenia)?
Albo może procesorek DSP....do obrzydnięcia w różnych Yamahach i Onkyo, w razie "W, czyli zdechnięcia tego DSP(najczęściej zrobionego na FPGA Altera/Xillinx), to można wzmacniacz czy amplituner zutylizować :evil:
A czy to HiFi czy Hi-END, to "wsio ryba", LM4766T też nie grzeszy jakością dźwięku, mam również wzmacniacz Cambridge Audio A1 v.3, na tym scalaku właśnie, i choć to drogi sprzęt swojego czasu był(kilka tysięcy złotych) a preamp RIAA CREEK do niego kosztuje trzycyfrową sumkę w GPB(i to to używany!!!), to śmierdzi dziadostwem, trzeszczy w nim selektor wejść, który zbudowano na chińskim przełączniku i po 25-30 latach jest syf, nie jakość. A tych wzmacniaczy to na kilogramy było na Allegro swojego czasu, po około 300zł sprzedawała je firma z Podhala. MT-6/MT-12 nie zacznie przełączać po krótkim czasie z głośnym stukiem, jak to robią isostaty , wprost wpięte w tor sygnałowy.
Mam Siemens RS555, któremu trzeba ca kilka dni "przepalić" syf na stykach przekaźnika wyjściowego, trzeba "dać czadu" i włączyć/wyłączyć amplituner na większej głośności, wtedy zapala się łuk na stykach i trochę je oczyszcza.
Prościej oczywiście wymienić przekaźnik ale to jest coś takiego
szmelc.JPG
To ten przekaźnik pomiędzy STK086, cały ten amplituner jest "fajny" w serwisie :evil: :evil: :evil: .
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3935
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Przekaźniki Telfa MT-6 i podobne.

Post autor: Marek7HBV »

I takie przełączanie jest słuszne. :D
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Przekaźniki Telfa MT-6 i podobne.

Post autor: Olkus »

W przypadku użycia CD4017 można zaoszczędzić przełączniki - wystarczy jeden :D Do sygnalizacji aktualnie wybranego wejścia możesz dać diody LED, lub żaróweczki.
Co do tego Siemensa nie wiem jak wygląda ten cały przekaźnik ale kojarzę, że widziałem takie do kupienia. Jeśli jednak jest niedostępny to zawsze coś na kawałku małej płytki można dorobić. Co do jego serwisowania jako główną niedogodność widzę dużo przewodów, elementy raczej dobrej jakości.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5424
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Przekaźniki Telfa MT-6 i podobne.

Post autor: AZ12 »

Witam

Układ CMOS 4017 jest licznikiem tylko w przód.

Żeby było bardziej retro, czyli tylko na układach bipolarnych TTL to należy użyć 74192, 74193 plus 7442. Pierwszy to licznik przód/tył z wyjściem BCD, drugi to dekoder dziesiętny zbliżony do słynnego 74141 dla lamp Nixie. Wymagane zasilanie napięciem 5 V stabilizowanym.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3935
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Przekaźniki Telfa MT-6 i podobne.

Post autor: Marek7HBV »

Taka ciekawostka retro na przekażniku MT12.
DSC02125.JPG
Wykorzystuje histerezę. :D
ODPOWIEDZ