Transformator/rdzeń

Ogłoszenia o poszukiwaniu lub kupnie elementów, urządzeń, sprzętu i literatury związanej z tematyką forum.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Transformator/rdzeń

Post autor: tszczesn »

Do mojego Marconiego poszukuję transformatora lub samego rdzenia z karkasem o rozstawie otworów mocujących 85 x 59 milimetrów. Wysokość maksymalna musi być nie większa niż 7cm, taka jest wysokość puszki w której musi się on zmieścić.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3935
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Transformator/rdzeń

Post autor: Marek7HBV »

https://www.olx.pl/d/oferta/transformat ... T4v1V.html Może Koledze ten by pasował .Mam identyczny w radyjku.Rozstaw otworów w rdzeniu 60 mm/75 mm,wysokość karkasu 62 mm. :D
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Transformator/rdzeń

Post autor: Olkus »

Może być ciężko znaleźć taki z identycznym rozstawem otworów, mocowanie można dorobić...
Będę miał na uwadze, może coś u siebie wygrzebię.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Transformator/rdzeń

Post autor: tszczesn »

Wiem. Chcę uniknąć jakiegoś sztukowania, Nie mam w domu za bardzo warsztatu do obróbki metalu, chcę uniknąć dodatkowych prac. Pomijając fakt, że choć nieoryginalny byłby bardziej zbliżony do pierwotnego układu.
rysiekg
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 366
Rejestracja: wt, 16 lipca 2013, 18:36

Re: Transformator/rdzeń

Post autor: rysiekg »

Witam, podaj dane transformatora to może dobiore gotowy, bo mam kilka. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Transformator/rdzeń

Post autor: tszczesn »

A żeby to wiedział. Pierwotne na pewno było na 220V (jest pieczątka na module zasilacza), miało żarzenia 4V/1A dla lampy prostowniczej i 4V/3.5A dla lamp odbiorczych i pewnie coś w stylu 2x250V/40mA (w sumie, po wyprostowaniu) anodowego. Po oryginalnym zasilaczu została tylko podstawka lampy prostowniczej i dławik anodowy.
ODPOWIEDZ