KT88 PP wybór punktu pracy, lampy i transformatora.

[Ola Boga]

Myślę, że dla współczesnych źródeł sygnału wystarczy czułości z samych ECC82 albo 6SN7 we wszystkich stopniach.
Którą wybierzesz, to już kwestia gustu, chociaż 6SN7 w pierwszym stopniu wzmacniacza może być odrobinę bardziej podatna na przydźwięk od grzejnika.
Osobiście podoba mi się kombinacja KT88 i ECC82. Wtedy nie ma takiej szansy, żeby ktoś wetknął lampy w złe miejsca, nie da się pomylić, no i ECC82 są chyba tańsze.

[PiotrRDiablo]

Po przemyśleniu sprawy zdecydowałem nie mieszać lamp różnych systemów.
Faktycznie wzmocnienia wystarczy, czułość rzędu 500 mV z pętlą ujemnego sprzężenia zwrotnego jak najbardziej do uzyskania, końcówkę mocy wykonam w układzie stałej polaryzacji (zgodnie z sugestiami będzie można ładnie kontrolować punkt pracy w miarę starzenia się lamp), stopnie wejściowe skopiuję z istniejących rozwiązań.
Do wzmacniacza pójdą KT88 i 6SN7 PSVANE (popatrzyłem trochę w sieci dużo wzmacniaczy jest wykonanych na lampach tej marki) - w sumie jak dla mnie klasyka.
Myślę, że czas zakończyć temat, pomogliście zdecydować się na konkretne rozwiązanie za co dziękuję.

[Kazimierz]

Nie kończ tematu, pokaż jak projekt się rozwija.

[PiotrRDiablo]

Dobry pomysł, ale to niestety potrwa, chcę zgromadzić części (rosnące ceny) i niestety muszę odłożyć hobby na co najmniej pół roku