Jaki transformator el34 SE

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Arek175
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 10
Rejestracja: pt, 14 stycznia 2022, 23:32

Jaki transformator el34 SE

Post autor: Arek175 »

Witam.

Po kilku miesiącach od zakupu płytki postanowiłem dokończyć budowę wzmacniacza z kitu AVT5718.
Jest to kit na lampach EF86 i EL34. Mam mały dylemat jeśli chodzi o transformatory głośnikowe. Nie ukrywam że cena transformatorów skłoniła mnie to założenia tego tematu. Niestety nie mam możliwości nawinięcia samemu takich transformatorów, nie znam się aż tak.
Do rzeczy.
Autor projektu zastosował trafo głośnikowe takie:

https://sklep.lampyelektronowe.pl/?1022 ... -ogonowski

Szukając oszczędności znalazłem znacznie tańsze trafo:
https://amptone.pl/2542-glosnikowy-ot15 ... d-15w-el34


W związku z tym chciałem poradzić się bardziej doświadczonych kolegów, którzy być może znają te trafa z amptone.
Trafa z amptone są warte zakupu do tego wzmacniacza?
Awatar użytkownika
nkas
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 706
Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: nkas »

Yyy... to z amptone to do gitarowego wzmacniacza jest. Zwroc uwage na deklarowany spadek czestotliwosci (w dole pasma zwlaszcza), no i jednak odczep UL... Pozorna oszczednosc. Tzn jesli to ma byc zabawa pt. skladam jak najtaniej pierwszy wzmacniacz lampowy z kitu - jasne, bierz te z amptone, odkupie chetnie pozniej za pol ceny :D
'All the stars in the north are dead now.'
Arek175
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 10
Rejestracja: pt, 14 stycznia 2022, 23:32

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: Arek175 »

Kurde nie zwróciłem uwagi że to gitarowe są. Przyciągnęła mnie cena. Poprzednie dwa kity złożyłem z części które już miałem czyli z gratów, do lampek ECL82 i PCL86 ale w tym projekcie TG5 już się nie nada.
Ogólnie dostępność tych traf jest tragiczna.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6278
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: cirrostrato »

Ma ktoś może dane nawojowe plus wymiary rdzenia (preferuję EI102, mam dużo ale mogą być także EI84) dla namotania trafa SE do EL34?
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: painlust »

kiedyś chciałem zrobić podobny wzmacniacz i nabyłem trafa... jednak nie były one dedykowane akurat do EL34... Chyba z Raa=3k... raczej nie zbuduję tego wzmacniacza, więc...
Awatar użytkownika
Locutus
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2389
Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
Lokalizacja: LubLin

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: Locutus »

Arek175 pisze: ndz, 16 października 2022, 22:55
Autor projektu zastosował trafo głośnikowe takie:
https://sklep.lampyelektronowe.pl/?1022 ... -ogonowski
Szukając oszczędności znalazłem znacznie tańsze trafo:
https://amptone.pl/2542-glosnikowy-ot15 ... d-15w-el34
W związku z tym chciałem poradzić się bardziej doświadczonych kolegów, którzy być może znają te trafa z amptone.
Trafa z amptone są warte zakupu do tego wzmacniacza?
Zwracam uwagę, że oba powyższe transformatory są produkowane przez P. Ogonowskiego 8)
Arek175
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 10
Rejestracja: pt, 14 stycznia 2022, 23:32

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: Arek175 »

Też właśnie napawało mnie średnim optymizmem iż oba trafa pochodzą od jednego producenta.
Niestety najwinięcie samemu odpada, nie mam nawijarki i praktyki w tym. Awaryjnym wyjściem są trafa toroidalne ale jakoś nie mam przekonania do toroidu jako transformator wyjściowy.
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: faktus »

Witam.
cirrostrato pisze: pn, 17 października 2022, 09:49 Ma ktoś może dane nawojowe plus wymiary rdzenia (preferuję EI102, mam dużo ale mogą być także EI84) dla namotania trafa SE do EL34?
Dla SE i dołu pasma 20Hz przy -3dB przekrój rdzenia 18 cm/2 dla EI102 grubość pakietu5,5cm lub nawet 6cm.
anodowe 1526 zwojów drut fi 0,25
głośnikowe:
4 om 64 zw. fi 1,4mm
8 om 90 zw. fi 1,2mm
16 om 127 zw. fi0,9mm
szczelina 0,16mm
Uzwojenie anodowe i głośnikowe najlepiej rozbić na sekcje, 3 sekcje anodowego po 508 zwojów. pomiędzy nimi 2 sekcje uzwojenia głośnikowego np. drutem fi 1mm z odczepami połączone równolegle.
To moja propozycja :D .
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: faktus »

Witam.
W uzupełnieniu poprzedniego wpisu, bo zapomniałem o tym wspomnieć, wykonując transformator głośnikowy według tych danych które podałem nie musimy się sztywno trzymać podanej liczby zwojów. Dużo ważniejsze jest aby przekładnia jaka wynika z podanej liczby zwojów byłą w miarę dokładnie utrzymana bo to gwarantuje przekazanie największej mocy z lampy do obciążenia.
Teraz kilka słów o wykonaniu samego transformatora dla zainteresowanych Kolegów.
Mając karkas pasujący do rdzenia o podanych wymiarach sprawdzamy jego wymiary tj. szerokość i wysokość w miejscu w którym będzie znajdował się w rdzeniu sprawdzamy da nam to wiedze o ilości miejsca na uzwojenie. Następnie sprawdzamy ile zwojów drutu fi 0,25mm zmieści się nam w jednej warstwie. Dzieląc szerokość karkasu przez grubość drutu, co dla drutu fi 0,25mm wynosi 0,27mm. Czyli przykładowo dla kształtki EI102 otrzymamy szerokość w przybliżeniu 46mm otrzymamy 170 zwojów teoretycznie, a przy ścisłym nawijaniu powinno się zmieścić 160 zwojów. Czyli na wykonanie jednej zaproponowanej sekcji potrzebujemy 3,175 warstwy. Jak widać nie mamy tu pełnej warstwy. Możemy więc wykonać trzy warstwy po 160 zwojów co daje nam 480 zwojów na sekcję, a w sumie na 3 sekcjach 1440 zwojów. Musimy jednak zmienić liczbę zwojów w uzwojeniu głośnikowym aby zachować wymaganą przekładnie
dla 4 om przekładnia 23,84
dla 8 om przekładnia 16,96
dla 16 om przekładnia 12
Czyli w tym przypadku otrzymamy
dla 4 om 60 zwojów
dla 8 om 85 zwojów
dla 16 om 120 zwojów
Możemy też nawinąć 4 warstwy po 160 zwojów co da nam 640 zwojów na sekcję, czyli 1920 zwojów w sumie czyli dla poszczególnych oporności głośnika wyniesie to odpowiednio
dla 4 om 80 zwojów
dla 8 om 113 zwojów
dla 16 om 160 zwojów
Wybierając jedną z tych zaproponowanych opcji sprawdzamy ile i jaki drut zastosować na uzwojenie głośnikowe. Robimy to w ten sposób, że dzielimy największą liczbę zwojów jaką mamy nawinąć przez np. 2 bo planujemy dwie warstwy uzwojenia głośnikowego w sekcji otrzymujemy odpowiednio
dla pierwszego przypadku 120 zwojów/2=60 czyli 46/60=0,76 mm co odpowiada drutowi o średnicy 0,7 mm o przekroju 0,385mm2 a dwie sekcje dadzą przekrój 0,77mm2 czyli odpowiadający prawie przekrojowi drutu o średnicy 1mm. Możemy też zastosować inną liczbę warstw, ale ważne jest aby były to całe warstwy, przez co uzyskamy lepsze wypełnienie okna transformatora. Ale musimy za każdym razem sprawdzać czy uzwojenie się zmieści w oknie transformatora, czyli czy uzwojenia nie zajmą więcej niż 70% dostępnego miejsca.
Dysponujemy teoretycznie 6,4cm2 miejsca a realnie przyjmijmy 6 cm2, a uzwojenia zajmą nam dla drutu fi 0,25 którego mieści się 1100 zwojów na 1cm2 około 1,3 cm2, a dla drutu fi 0,7 160 zwojów na 1cm2 ( dla dwu sekcji mamy 240 zwojów ) uzwojenia potrzebują 1,5 cm2. W sumie 1,3+1,5=2,8 cm2 bardziej realne będzie około 3,5 cm2 czyli uzwojenia nam się zmieszczą bo reszta miejsca przypadnie na izolacje. Analogicznie możemy przeliczyć drugi przypadek i sprawdzić jaki będzie wynik.
Po wykonaniu uzwojenia łączymy sekcje anodowe szeregowo, czyli koniec sekcji 1 z początkiem 2, a koniec 2 z początkiem 3 uzyskując jedne uzwojenie anodowe. Natomiast sekcje uzwojenia wtórnego równolegle, czyli wszystkie wyprowadzenia o tym samym przeznaczeniu razem uzyskując jedno uzwojenie głośnikowe.
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6278
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: cirrostrato »

Wezmę pod uwagę....przygotowuję tematy do ,,domowego odrabiania lekcji'' bo 12 XI idę do szpitala i sądzę, że jeśli wszystko się uda to max dwa miesiące i stanę na nogi a do nawijarek z sypialni mam po schodach 27stopni (ciekawe jak mi się będzie chodziło...) więc będzie okazja czymś się zająć przez ten czas. Wszelkie wymiary drutu DNE w zasadzie mam. Pozdrawiam.
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: faktus »

Witam.
cirrostrato pisze: wt, 18 października 2022, 13:07 12 XI idę do szpitala i sądzę, że jeśli wszystko się uda to max dwa miesiące i stanę na nogi
W takim razie duuużżżżoooooooo zdrowia :D .
Ja raczej nie wykonuje wzmacniaczy w układzie SE raczej wolę PP. I to z praktycznego punktu albowiem dla układu SE dużo większy wpływ na pasmo przenoszenia transformatora w górnym zakresie częstotliwości mają właściwości rdzenia. Niewielka różnica w gatunku blachy jeśli chodzi o przenikalność ma znacznie większy wpływ na to pasmo niż w przypadku PP za sprawą składowej stałej płynącej przez uzwojenie, która podmagnesowuje ten rdzeń znacznie mocniej niż w przypadku transformatora dla układu PP.
Drugą zmianą w moim wypadku jest wykonywanie uzwojenia głośnikowego dla jednej oporności głośnika. Możliwość podłączenia kilku wartości oporu głośników jest raczej rzadko wykorzystywana. Konieczność wykonania większej ilości warstw w takim przypadku pogarsza " penetrację " uzwojenia głośnikowego dla sygnału o większych częstotliwościach wytwarzanych przez uzwojenie anodowe i tym samym zawęża pasmo od góry.
Ale jak ktoś chce taki układ, to może go wykonać.
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2553
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: Einherjer »

No właśnie, skąd brać odpowiednio cienkie blaszki na rdzeń? Jak są do kupienia to 0.5 mm, a chciałoby się 0.35 mm albo i mniej.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6278
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: cirrostrato »

Kupując dwie nawijarki NP-02 z likwidowanych warsztatów szkolnych Tech. Kasprzaka dostałem mnóstwo innych szpejów m.in taki dynks (prymitywnie wykonany z listewek, trzech zawiasek i kilku śrubek) do motania, wyłącznie pod wymiar karkasów EI102 bo i je dostałem, traf z dzielonym karkasem, będzie okazja je wypróbować w praktyce bo nigdy nie motałem nic na dzielonych karkasach. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3935
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: Marek7HBV »

Na samym początku należy wybrać warunki pracy lampy,bo można od 2 k do 3 k według katalogu.Tak,by potem nie płakąć że mam za wysokie {za niskie }napięcie zasilania i co z tym zrobić.Albo,jeśli ktoś lubi eksperymenty można wyposażyć pierwotne w odczepy dla większej elastyczności .Dodatkowe 2x200 pozwoli na cuda :lol: :D
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: Jaki transformator el34 SE

Post autor: faktus »

Witam.
W dzisiejszych czasach jedynym sposobem nabycia cienkich blaszek jest zakup używanych transformatorów przemysłowych z lat 60-70tych na kształtkach M lub poszukiwanie takowych na skupie złomu. Sam tak robię bo kształtki M mają przeważnie grubość 0,3mm lub 0,25mm.
Niestety nadają się tylko do transformatorów w układzie PP bo nie da się uzyskać szczeliny w rdzeniu.
Albo rdzenie RZC, które nie dają gwarancji szerszego pasma. Sam się o tym przekonałem. Lub zakup rdzeni amorficznych u producenta jeśli cena nie jest problemem, bo może przyprawić o palpitacje serca :wink: .
Albo rdzenie toroidalne i związane z nimi problemy z uzwajaniem, no chyba że ma się dedykowaną do nich nawijarkę :lol: :lol: .
Marek7HBV pisze: wt, 18 października 2022, 17:39 Na samym początku należy wybrać warunki pracy lampy,bo można od 2 k do 3 k według katalogu.Tak,by potem nie płakąć że mam za wysokie {za niskie }napięcie zasilania i co z tym zrobić.Albo,jeśli ktoś lubi eksperymenty można wyposażyć pierwotne w odczepy dla większej elastyczności .Dodatkowe 2x200 pozwoli na cuda
Przy wykonywaniu wzmacniacza wykonanie nawet tak " wypasionego " transformatora do zasilacza, to żaden problem.
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
ODPOWIEDZ