Zachowanie transformatora sieciowego.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
Pomiary transformatora nawiniętego kiedyś przez znajomego. Uzwojenia z przekładkami poliestrowymi.
Ilość uzwojeń: 3
Miernik - ET4410 (oparty na układzie Cyrustek), pomiar wypadkowej pojemności szeregowej i reaktancji dla dóch częstotliwości pomiarowych 100 Hz i 1 kHz, amplituda sygnału pomiarowego 2 V. Impedancja wyjściowa miernika 30 Ω.
Wyniki pomiarów: Karta katalogowa układu Cyrustek (zawiera opis metody pomiaru): Pomiary nie wykazały różnic w pojemnościach zależnie od wyboru końcówki uzwojenia.
Ilość uzwojeń: 3
Miernik - ET4410 (oparty na układzie Cyrustek), pomiar wypadkowej pojemności szeregowej i reaktancji dla dóch częstotliwości pomiarowych 100 Hz i 1 kHz, amplituda sygnału pomiarowego 2 V. Impedancja wyjściowa miernika 30 Ω.
Wyniki pomiarów: Karta katalogowa układu Cyrustek (zawiera opis metody pomiaru): Pomiary nie wykazały różnic w pojemnościach zależnie od wyboru końcówki uzwojenia.
Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
Jak widać
}. 
Pomiar wykonano między rdzeniem a uziemieniem {kaloryferem 

Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
Mniejszy transformator z innym rdzeniem.
Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
A to bolszoj
i tak dalej. 


Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
Czołem.
Ponieważ w wątku tym poruszamy zagadnienia związane z pomiarami parametrów transformatorów, to mam dla Kolegów związaną z tym zagadkę
Wiadomo że uzwojenia transformatora mają swoją indukcyjność, która może wpływać na poprawność pomiaru rezystancji danego uzwojenia miernikiem uniwersalnym. Załóżmy że mierzymy rezystancję uzwojenia pierwotnego w transformatorze głośnikowym lub sieciowym, a przed pomiarem zwarliśmy wszystkie uzwojenia wtórne, by radykalnie zmniejszyć indukcyjność uzwojenia pierwotnego (pozostaje nam jeszcze stosunkowo mała indukcyjność rozproszenia, wynikająca z konstrukcji transformatora). Czy pomiar rezystancji uzwojenia pierwotnego będzie prostszy do wykonania w sytuacji gdy wyprowadzenia uzwojeń wtórnych będą ze sobą zwarte (mała indukcyjność uzwojenia pierwotnego), czy gdy będą rozwarte (duża indukcyjność uzwojenia pierwotnego)?
Pozdrawiam
Romek
Przy stosunkowo niewielkich indukcyjnościach uzwojeń, różnice we wskazaniach pojemności końców uzwojeń z rdzeniem i końcami poszczególnych innych uzwojeń mogą okazać się niewielkie (szczególnie że samo pojedyncze uzwojenie też ma jakąś pojemność własną). Już więcej informacji zapewnia pomiar napięcia między różnymi wyprowadzeniami transformatora, po upewnieniu się, że wyświetlane wartości nie będą wynikać z obniżonej rezystancji (np. wskutek upływności lub pełnego przebicia) izolacji.STUDI_bis pisze: ↑śr, 12 października 2022, 10:26 Pomiary transformatora nawiniętego kiedyś przez znajomego. Uzwojenia z przekładkami poliestrowymi.
Ilość uzwojeń: 3
Miernik - ET4410 (oparty na układzie Cyrustek), pomiar wypadkowej pojemności szeregowej i reaktancji dla dwóch częstotliwości pomiarowych 100 Hz i 1 kHz, amplituda sygnału pomiarowego 2 V. Impedancja wyjściowa miernika 30 Ω.
Wyniki pomiarów:
Pomiary.png
(...)
Pomiary nie wykazały różnic w pojemnościach zależnie od wyboru końcówki uzwojenia.
Ponieważ w wątku tym poruszamy zagadnienia związane z pomiarami parametrów transformatorów, to mam dla Kolegów związaną z tym zagadkę

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
Pierwsze pytanie to uściśłenie jakim miernikiem. Lavo będzie w miarę odporne na indukcyjność ale multimetry mogą pokazać bzdury. Układ pomiarowy multimetru może się nieprzewidywalnie zachować jesłi mierzymy nie czystą rezystancję a impednację i dużym udziale rektancji. Z tego poowdu do pomiarów rezystnacji transformatorów są produkowane dedykowane mierniki, często są kombajnami oefrujaćymi kilka innych plmiarów i testów. Niestety nie są one dla hobbysty,Romekd pisze: ↑śr, 12 października 2022, 13:18 Ponieważ w wątku tym poruszamy zagadnienia związane z pomiarami parametrów transformatorów, to mam dla Kolegów związaną z tym zagadkęWiadomo że uzwojenia transformatora mają swoją indukcyjność, która może wpływać na poprawność pomiaru rezystancji danego uzwojenia miernikiem uniwersalnym. Załóżmy że mierzymy rezystancję uzwojenia pierwotnego w transformatorze głośnikowym lub sieciowym, a przed pomiarem zwarliśmy wszystkie uzwojenia wtórne, by radykalnie zmniejszyć indukcyjność uzwojenia pierwotnego (pozostaje nam jeszcze stosunkowo mała indukcyjność rozproszenia, wynikająca z konstrukcji transformatora). Czy pomiar rezystancji uzwojenia pierwotnego będzie prostszy do wykonania w sytuacji gdy wyprowadzenia uzwojeń wtórnych będą ze sobą zwarte (mała indukcyjność uzwojenia pierwotnego), czy gdy będą rozwarte (duża indukcyjność uzwojenia pierwotnego)?
Zwarte uzwojenie obciąża uzwojenie pierwotne. Spodzie2ałbym się wzrostu składowej czynnej prądu wię cna logike pownna spaść skłądowa indukcyjnej rektancji w impedancji. Mogę się mylić. Mogę to rostrzygnąć pomiarem L i ESR, jutro rano, OK?.
Jednak to jak się zachowa z multimetrem to będzie mocno zależć od rozwiązania układowego pomiaru rezystancji. Przy bardzo dużych indukcyjnościach to będziemy obserować efekt taki jak przy pomiarze omormierzem kondensatora o dużej pojemności. Indukcyjność chce zapobiec zmianom stanu natężenia przepływającego prądu. Czyli podłączając miernik indukcyjność będzie się starać zapobiec przepływowi prądu bo wczęsnie on nie płynął. Oczywiśćie poza róznaniami rózniczkowymi są i dobroć i rozpszenie pola oraz też prądy wirowe nie tlyo w rdzeniu ale też i drutcie nawojowym, natężenie prądu będzie narastać, tym wolniej im większa indukcyjność i im wyższa drobroć. "Weselej" będzie przy odłączeniu się od indukcyjności, wtedy ona chce utrzymać przepływ prądu, jako że przerwiemy obwód powstanie więc przepięcie bo rezystnacja będzie bardzo znaczna. Wartośc przepiecia będzie proporcjonlan do zgromadoznej energii, szczelina ułatwi gromadzenie energii także poza rdzeniem, dlatego trafa przetwornic fly-back (zaporowych) mają szczelinę.
Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
Witam.
Ja nie stwierdziłem w czasie pomiaru oporności uzwojenia pierwotnego transformatora multimetrem różnic we wskazaniach związanych z tym, czy uzwojenie wtórne jest zwarte czy też jest niepodłączone ale pomiar ten jest wykonywany napięciem stałym, gdzie indukcyjność uzwojeń nie wpływa na wskazania przyrządu. Nie ma zmiennego pola elektromagnetycznego więc nie ma wpływu uzwojeń na siebie nawzajem. Być może przy pomiarze innym rodzajem miernika, który wykorzystuje do pomiaru napięcie o zmiennym przebiegu zwarcie uzwojeń da bardziej wiarygodny wynik w związku z mniejszą indukcyjnością uzwojenia pierwotnego.
Jeśli tylko dobrze zrozumiałem pytanie
.
Pozdrawiam.
Ja nie stwierdziłem w czasie pomiaru oporności uzwojenia pierwotnego transformatora multimetrem różnic we wskazaniach związanych z tym, czy uzwojenie wtórne jest zwarte czy też jest niepodłączone ale pomiar ten jest wykonywany napięciem stałym, gdzie indukcyjność uzwojeń nie wpływa na wskazania przyrządu. Nie ma zmiennego pola elektromagnetycznego więc nie ma wpływu uzwojeń na siebie nawzajem. Być może przy pomiarze innym rodzajem miernika, który wykorzystuje do pomiaru napięcie o zmiennym przebiegu zwarcie uzwojeń da bardziej wiarygodny wynik w związku z mniejszą indukcyjnością uzwojenia pierwotnego.
Jeśli tylko dobrze zrozumiałem pytanie

Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
Mark Twain
Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
Czy przepływ prądu stałego to zjawisko ciągłe,czy przeciwnie -nieciągłe? 

Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
Witam.
. Gdzie miałbym oceniać przepływ prądu stałego jako zjawisko ciągłe, czy nieciągłe?
I jaki to ma związek z pytaniem Kolegi Romka, na zagadkę zagadka?
Pozdrawiam.
W jakim kontekście jest to pytanie, bo nie bardzo " kumam " o co biega

I jaki to ma związek z pytaniem Kolegi Romka, na zagadkę zagadka?
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
Mark Twain
Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
Czołem.
Pozdrawiam
Romek
Mam na myśli normalne mierniki, czyli takie, które dokonują pomiaru rezystancji badając spadek napięcia na rezystorze przy przepływie precyzyjnie dobranego prądu stałego, nie jakiegoś sinusoidalnie zmiennego czy pulsującego... Do pomiaru rezystancji uzwojenia transformatora używałem między innymi miernika FLUKE 8846A, który mierzy rezystancję prądem stałym, wynoszącym dla zakresu 0...10 Ω dokładnie 5 mA, dla zakresu 100 Ω i 1 kΩ - 1 mA, dla zakresu 10 kΩ - 100 μA, dla 100 kΩ i 1 MΩ - 10 μA. Pomiaru dokonywałem nie dla trybu "automatycznego" a dla sztywnie ustawionych odpowiednich zakresów pomiarowych 10 Ω, 100 Ω i 1 kΩ. Wspomniany przeze mnie "problem" (zjawisko) daje się wyraźnie zauważyć w transformatorach, których rdzeń ma wysoką przenikalność magnetyczną, np. jest to rdzeń toroidalny średnich i dużych transformatorów głośnikowych i sieciowych (10 W...200 W dla sieciowych).STUDI_bis pisze: ↑śr, 12 października 2022, 18:48Pierwsze pytanie to uściśłenie jakim miernikiem. Lavo będzie w miarę odporne na indukcyjność ale multimetry mogą pokazać bzdury. Układ pomiarowy multimetru może się nieprzewidywalnie zachować jesłi mierzymy nie czystą rezystancję a impednację i dużym udziale rektancji. Z tego poowdu do pomiarów rezystnacji transformatorów są produkowane dedykowane mierniki, często są kombajnami oefrujaćymi kilka innych plmiarów i testów. Niestety nie są one dla hobbysty,
Jak już napisałem pomiar był wykonywany prądem stałym, więc analizę składników "impedancji" możemy sobie w tym przypadku darować

Więc jaki z tych Twoich przemyśleń wynika wniosek. Łatwiej zmierzymy oporność uzwojenia pierwotnego przy zwartych uzwojeniach wtórnych, czy przy rozwartych?STUDI_bis pisze: ↑śr, 12 października 2022, 18:48 Jednak to jak się zachowa z multimetrem to będzie mocno zależć od rozwiązania układowego pomiaru rezystancji. Przy bardzo dużych indukcyjnościach to będziemy obserować efekt taki jak przy pomiarze omormierzem kondensatora o dużej pojemności. Indukcyjność chce zapobiec zmianom stanu natężenia przepływającego prądu. Czyli podłączając miernik indukcyjność będzie się starać zapobiec przepływowi prądu bo wczęsnie on nie płynął. Oczywiśćie poza róznaniami rózniczkowymi są i dobroć i rozpszenie pola oraz też prądy wirowe nie tlyo w rdzeniu ale też i drutcie nawojowym, natężenie prądu będzie narastać, tym wolniej im większa indukcyjność i im wyższa drobroć. "Weselej" będzie przy odłączeniu się od indukcyjności, wtedy ona chce utrzymać przepływ prądu, jako że przerwiemy obwód powstanie więc przepięcie bo rezystnacja będzie bardzo znaczna. Wartośc przepiecia będzie proporcjonlan do zgromadoznej energii, szczelina ułatwi gromadzenie energii także poza rdzeniem, dlatego trafa przetwornic fly-back (zaporowych) mają szczelinę.
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
FLUKE i wiadomo trochę cebulionów do wydania

Ale moment podania napięcia do mierzonego obiektu niestety ujawni te składowe rektancyjne.
To natężenie prądu probiercze zrobi źrodło prądowe w mierniku i tu też może być niespodzianka bo indukcyjność ma cechy źródła prądowego. Łączenie ich szeregowo to zazwyczaj zły pomysł.
Sprawdzę miernikiem RLC.
Juz widziałem jak znacze są prądy wirowe przy kilku Hz w drucie miedzianym o średnicy 1mm. W zasadzie to wywaliło do kosza wszelkie typowe informacje o prądach wirowych itd...
Na czuja (ale mogę sie mylić) to zwarcie wtórnego uzwojenia powinno być lepszą opcją przy pomiarze rezystancji.
Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
Czołem.
Jednak w mojej zagadce "struktura" prądu nie ma najmniejszego znaczenia...
Pozdrawiam
Romek
Myślę, że Kolega Marek miał na myśli "strukturę" prądu, który w rzeczywistości nie jest całkowicie ciągłym przepływem, gdyż ma strukturę dyskretną, czyli jest przepływem elementarnych ładunków elektrycznych, które są bardzo małe (e=1,602176634e-19 C) i przy interesujących nas wartościach prądu jest ich bardzo dużo, ale jednak przepływ prądu jest w pewien sposób nieciągły i "chaotyczny"...

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
Czołem.
), jeżeli tylko w eksperymencie użyjemy odpowiedniego transformatora, najlepiej dość dużego i z rdzeniem toroidalnym.

"Telefon do przyjaciela", "zdanie publiczności", czy wnikliwe badania "kosztowną aparaturą" nie powinny wchodzić w rachubę...
Pisząc o tym efekcie chciałem Kolegom pokazać, że nasza intuicja i opieranie się na wiedzy teoretycznej nie zawsze może prowadzić nas do właściwej odpowiedzi, gdyż czasem możemy pominąć jakiś ważny "szczegół"...
Pozdrawiam
Romek
No nie przesadzajmy, gdyż mierniki Fluke to nie jakiś tam znowu "kosmos"... Zresztą ten sam efekt wystąpi przy wykorzystaniu również tańszych (bardziej popularnych) mierników (oczywiście nie mam tu na myśli jakichś "wskaźników"

Momentem chcesz nazwać czas kilku lub kilkudziesięciu sekund? Poza tym w ostatnim zdaniu chyba nie sugerujesz, że omomierze nie nadają się do pomiaru rezystancji uzwojeń transformatora?STUDI_bis pisze: ↑śr, 12 października 2022, 21:36Ale moment podania napięcia do mierzonego obiektu niestety ujawni te składowe rektancyjne.
To natężenie prądu probiercze zrobi źrodło prądowe w mierniku i tu też może być niespodzianka bo indukcyjność ma cechy źródła prądowego. Łączenie ich szeregowo to zazwyczaj zły pomysł.

To miała być zagadka, którą się zgadujeSTUDI_bis pisze: ↑śr, 12 października 2022, 21:36Sprawdzę miernikiem RLC.
Juz widziałem jak znacze są prądy wirowe przy kilku Hz w drucie miedzianym o średnicy 1mm. W zasadzie to wywaliło do kosza wszelkie typowe informacje o prądach wirowych itd...
Na czuja (ale mogę sie mylić) to zwarcie wtórnego uzwojenia powinno być lepszą opcją przy pomiarze rezystancji.


Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
Narastanie prądu w obwodzie zawierającym indukcyjność trwa niskończenie długo i jego szybkość jest odwrotnie proporcjonalna do indukcyjności.A praktycznie istotnym jest moment w którym dokonujemy pomiaru. 

Re: Zachowanie transformatora sieciowego.
Witam.
A teraz co do tej szybkości... Poniżej dwa zdjęcia z pomiaru indukcyjności uzwojenia pierwotnego w transformatorze sieciowym. Pierwsze dotyczy rozwartych uzwojeń wtórnych, gdzie miernik wskazał indukcyjność ok. 8,8 H, a drugi przy zwartych końcach uzwojeń wtórnych, gdzie dla takiego przypadku miernik wskazał indukcyjność uzwojenia pierwotnego równą ok. 2,6 mH. W którym z przypadków Kolegi zdaniem warunki w uzwojeniu ustalą się szybciej podczas dokonywania pomiaru omomierzem?
Pozdrawiam
Romek
Kolego Marku, z tym nieskończenie długim czasem z narastaniem prądu w obwodzie zawierającym indukcyjność, to chyba jednak przesada, choćby ze względu na "dyskretną" naturę prądu i skończoną wartość indukcyjności...

A teraz co do tej szybkości... Poniżej dwa zdjęcia z pomiaru indukcyjności uzwojenia pierwotnego w transformatorze sieciowym. Pierwsze dotyczy rozwartych uzwojeń wtórnych, gdzie miernik wskazał indukcyjność ok. 8,8 H, a drugi przy zwartych końcach uzwojeń wtórnych, gdzie dla takiego przypadku miernik wskazał indukcyjność uzwojenia pierwotnego równą ok. 2,6 mH. W którym z przypadków Kolegi zdaniem warunki w uzwojeniu ustalą się szybciej podczas dokonywania pomiaru omomierzem?
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .