Eksportowy Juhas?

[Markwa]

Witam.

Ostatnio wpadł w moje ręce odbiornik widoczny na zdjęciach. Z pozoru wygląda on na zwykłego Juhasa, ale różni się od niego kilkoma szczegółami. Pierwszą rzeczą jaka rzuciła mi się w oczy była skala, są na niej dwa zakresy fal krótkich oraz jeden zakres fal średnich, bez długich. Zakresy te sugerują chyba eksport do Ameryki Północnej. Na chassis brakuje natomiast przełącznika napięcia żarzenia, nie ma również typowych czterech przewodów do baterii anodowej a jeden czteropinowy wtyk, jestem pewien że widziałem już gdzieś coś takiego w brytyjskim odbiorniku bateryjnym. Samo chassis wydaje się być późne, większość kondensatorów jest w papierowych obudowach. Warto również zwrócić uwagę na to, że odbiornik nie był grzebany, ponieważ śruba którą jest przykręcone do obudowy chassis jest zaplombowana. Może ktoś je coś więcej na temat tego egzemplarza, zwłaszcza gdzie dokładnie był eksportowany?

[ballasttube]

Ja bym zaryzykował rozszerzenie onegdajszych docelowych klientów
tej wersji "Juhasa" na Amerykę Środkową i Południową,
Tam są takie zakresy fal krótkich stosowane.Te od 2,5 MHz wzwyż.
Może nawet klientem była Kuba,onegdaj wspomagana przez Peerel?
Lampy juhasowsakie w każdym razie generalnie mają amerykańskie
odpowiedniki.Może być niuans w połączeniu żarzenia lampy głośnikowej
względem lampy 3S4T węgierskiej,zwykle u nas stosowanej.
Pozdrawiam.
Jacek"b/t"

[kevinhenry]

Witam, myślę też, że Ameryka Środkowa i Południowa będą najlepiej pasować

[Markwa]

Witam.

Niedawno rozkręciłem radio i po uruchomieniu oscylatora okazuje się że faktycznie pracuje na zakresach takich jak na skali. Zgadzam się że Ameryka Południowa i Środkowa są tutaj najbardziej prawdopodobnym kierunkiem eksportu. Natknąłem się na informacje o eksportowym promyku, Beskidzie. Myślę, że to może być prototyp jego wersji z zasilaniem bateryjnym.

Pozdrawiam.

[Szrot majster]

Witam!
To były odbiorniki , które produkowano na rynki "tropikalne", Kuba bądź co bądź takim krajem jest.
W czerwcu dorwałem z giełdy w Pruszczu Gdańskim takiego Philipsa w stanie rozkładu, z popękanymi "czekoladkami" i zarobaczoną obudową.
Taki sobie temat i renowacja
https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?t=38903
Radio ma opisy po angielsku i francusku, co wskazywałoby na Kanadę, jednak trafo wieloodczepowe, bezkarkasowe.
Radio ma możliwość zasilania z przetwornicy wibratorowej, oczywiście nie ma tu zakresu fal długich.
Kilkanaście lat temu miałem do czynienia z Philipsami bez LW, tam z kolei były lampy serii U.
Jak Koledzy myślą: co to są za wynalazki?