Jak wydobyć głos z Moniki ?

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

ed_net
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1055
Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: ed_net »

Witam !
Monika dała głos !!! Na Warszawie I i trochę z zakłóceniami, ale nie próbowałem jeszcze w przestrzeni bez zakłóceń .
Wymieniłem uszkodzony UL 1490 na UL 1497 otrzymany od Kolegi Telewizorka 52 za co dziękuję ; poprawiłem kilka lutów i Monika zagrała.
Do zrobienia mam jeszcze ewentualną wymianę linki skalowej i uruchomienie zasiania z zasilacza , ale nie wiem czy można zastosować zasilacz impulsowy . O końcówce oczywiście nie wspomnę bo tam jest gniazdo na Jacka .
A może Ktoś ma schemat oryginalnego zasilacza do tego radyjka ???
Tak czy inaczej zanosi się na to iż honor naszego klubu miłośników starych radii zostanie uratowany.
Pozdrawiam Edward.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6927
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: Romekd »

Czołem.
ed_net pisze: ndz, 5 czerwca 2022, 19:55 Do zrobienia mam jeszcze ewentualną wymianę linki skalowej i uruchomienie zasiania z zasilacza , ale nie wiem czy można zastosować zasilacz impulsowy . O końcówce oczywiście nie wspomnę bo tam jest gniazdo na Jacka .
A może Ktoś ma schemat oryginalnego zasilacza do tego radyjka ???
Tak czy inaczej zanosi się na to iż honor naszego klubu miłośników starych radii zostanie uratowany.
Stosowania przetwornicy do radia AM szczerze odradzam. Te proste mogą zakłócać odbiór stacji, gdyż harmoniczne częstotliwości pracy klucza tranzystorowego mogą leżeć w paśmie fal długich, średnich i krótkich i mieć znaczny poziom. Oczywiście są też przetwornice, które zostały zoptymalizowane w taki sposób by wytwarzały bardzo niski poziom "smogu" elektromagnetycznego, ale są droższe i mniej dostępne. Mając kiedyś Monikę korzystałem z polskich zasilaczy uniwersalnych. Małe wtyczkowe zasilacze ZS 0,2/6/1 cechowały się słabą stabilizacją napięcia i prądem wyjściowym do 0,2 A, ale do zasilania takich odbiorników ich parametry były wystarczająco dobre (takie zasilacze widuję jeszcze na różnych aukcjach, w cenach dość umiarkowanych /od kilku do kilkunastu zł/). Pamiętam też zewnętrzne zasilacze o nico większych rozmiarach, np. typu ZOT-1 (wykonany na tranzystorach i diodach germanowych; https://www.youtube.com/watch?v=TE5tEnnx3m0 ) i jego późniejszego następce o oznaczeniu ZOT-1K (już na tranzystorach i diodach krzemowych) oraz ZT-3 (ELSIN, o napięciach 6 V, 7,5 V i 9 V - 0,3...0,4 A). Ich schematy są dostępne w necie. Kilka zasilaczy zostało opisanych na naszym Forum przez Kol. zjawisko w wątku z linku poniżej:

viewtopic.php?t=26185

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3933
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: Marek7HBV »

Zamiana UL1491 na UL1497 umożliwia zasilanie odbiornika wyższym napięciem {nawet 12 V} pod warunkiem ewentualnej wymiany kondensatorów elektrolitycznych na odpowiednie {10-15 V}.A to pozwala zastosować prymitywne {niestabilizowane} zasilacze-np. stare transformatorowe ładowarki do telefonów.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: Tomek Janiszewski »

Marek7HBV pisze: pn, 6 czerwca 2022, 09:37 Zamiana UL1491 na UL1497 umożliwia zasilanie odbiornika wyższym napięciem {nawet 12 V} pod warunkiem ewentualnej wymiany kondensatorów elektrolitycznych na odpowiednie {10-15 V}
Ale co z głośnikiem? Tam siedzi GD6/0,5 (trafiały się też nieco słabsze wykonania o mocy 0,4W) o impedancji 8 omów. Napięcie 6V będzie w tej sytuacji w sam raz, jednak mocy 2W jaką przy 12V jest w stanie dostarczyć UL1497 głośnik może już nie wytrzymać jeśli zbyt głośno nastawi się radio. Lepiej go na takie niebezpieczeństwo nie narażać.
A to pozwala zastosować prymitywne {niestabilizowane} zasilacze-np. stare transformatorowe ładowarki do telefonów.
W takim zaś wypadku spodziewałbym się silnego przydźwięku sieciowego, chyba że zmieści się do ich wnętrza kondensator o pojemności kilku tys. uF. Wszak UL1497 nadal nie ma kondensatora filtrującego na końcówce 2, do tego jeszcze obciążenie dołączone jest do + zasilania. Może znalazło by się w takiej ładowarce miejsce na najprostszy choćby, wtórnikowy stabilizator na 6V, względnie oklepany LM317.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3933
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: Marek7HBV »

Tomek Janiszewski pisze: pn, 6 czerwca 2022, 15:14 Może znalazło by się w takiej ładowarce miejsce na najprostszy choćby, wtórnikowy stabilizator na 6V, względnie oklepany LM317.
W zasadzie te stare ładowarki do telefonów miały dość duży opór wewnętrzny i bez obciążenia dawały ok 10 V, a przy obciążeniu 0,15 A napięcie spadało do deklarowanego. Oczywiście obecnie zastosowanie stabilizatora za 0,50 Pln jest całkowicie poprawne - to nie jest zabytek godny germanowego AD.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5423
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: AZ12 »

Witam

LM317 byłby niekoszerny, ponadto ma dość wysoki próg ograniczenia prądu o wartości rzędu 1A co jest zdecydowanie zbyt dużo jak na mały zasilacz transformatorowy. Lepiej użyć w tym przypadku słynnego UL7523 (LM723, MAA723).
Tomek Janiszewski pisze: pn, 6 czerwca 2022, 15:14
Marek7HBV pisze: pn, 6 czerwca 2022, 09:37 Zamiana UL1491 na UL1497 umożliwia zasilanie odbiornika wyższym napięciem (nawet 12 V) pod warunkiem ewentualnej wymiany kondensatorów elektrolitycznych na odpowiednie (10-15 V)
Ale co z głośnikiem? Tam siedzi GD6/0,5 (trafiały się też nieco słabsze wykonania o mocy 0,4W) o impedancji 8 omów. Napięcie 6V będzie w tej sytuacji w sam raz, jednak mocy 2W jaką przy 12V jest w stanie dostarczyć UL1497 głośnik może już nie wytrzymać jeśli zbyt głośno nastawi się radio. Lepiej go na takie niebezpieczeństwo nie narażać.
To samo może nastąpić w wyniku uszkodzenia potencjometru głośności, względnie oderwaniem masy od niego. Oryginalny głośnik wymienić na typ o większej impedancji np: 25Ω, albo dołożyć malutki transformatorek głośnikowy. :lol: Można też słuchać z większą mocą i lepszą jakością dźwięk na zewnętrznym głośniku jeśli odbiornik wyposażony jest w gniazdo do jego przyłączenia.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: Tomek Janiszewski »

AZ12 pisze: wt, 7 czerwca 2022, 07:34LM317 byłby niekoszerny, ponadto ma dość wysoki próg ograniczenia prądu o wartości rzędu 1A co jest zdecydowanie zbyt dużo jak na mały zasilacz transformatorowy. Lepiej użyć w tym przypadku słynnego UL7523 (LM723, MAA723).
I tracić na nim minimum 3,5V (minimalne napięcie zasilania 723 wynosi 9,5V) Niech no tylko zabraknie napięcia wyprostowanego. A jeżeli nie zabraknie - będzie się musiało wydzielić odpowiednio dużo ciepła, i to nie w układzie scalonym ale w zewnętrznym tranzystorze szeregowym który będzie niezbędny. Nieco lepszy pod tym względem będzie LM105/205/305 (minimalne napięcie zasilania 8V). Ale i z nim suma elementów okaże się większa niż w najprostszym jednotranzystorowym stabilizatorze wtórnikowym, który do tych zastosowań w zupełności wystarczy. Precyzyjne stabilizatory scalone okazują się tutaj armatami na muchy.
To samo może nastąpić w wyniku uszkodzenia potencjometru głośności, względnie oderwaniem masy od niego.
A niby co się może wówczas strasznego stać? Nawet gdy nie ma rezystora między końcówką 7 UL1490 a masą i napięcie stałe na wyjściu odleci w kosmos (tj zbilży się do napięcia zasilającego), to się nic nie stanie. Bo i głośnik dołączony jest do tegoż napięcia, i jeszcze jest włączony przez kondensator. W tamtej epoce nie produkowało się elektrolitów na napięcie niższe od 6,3V.
Oryginalny głośnik wymienić na typ o większej impedancji np: 25Ω, albo dołożyć malutki transformatorek głośnikowy. :lol:
I wszystko po to aby przy normalnym zasilaniu z baterii 6V uzyskać moc wyjściową tego rzędu co w Koliberku czy innej Sylwii.
Można też słuchać z większą mocą i lepszą jakością dźwięk na zewnętrznym głośniku jeśli odbiornik wyposażony jest w gniazdo do jego przyłączenia.
Akurat jest, co prawda zamontowane z myślą o użyciu miniaturowych słuchawek (aby nie przeszkadzać np. współpasażerom w pociągu). Gdyby się uprzeć na wyciśnięcie z Moniki większej mocy - praktyczniej byłoby pozostać przy 6V zasilania za to wstawić UL1493 lub UL1498 i dołączać z zewnątrz głośnik o impedancji 4 omy. Tylko czy na pewno jest to potrzebne w kuchni podczas słuchania Sygnałów Dnia, względnie praktyczne podczas słuchania Lata z Radiem na plaży?
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5423
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: AZ12 »

Witam ponownie
Tomek Janiszewski pisze: wt, 7 czerwca 2022, 08:34I tracić na nim minimum 3,5V (minimalne napięcie zasilania 723 wynosi 9,5V) Niech no tylko zabraknie napięcia wyprostowanego. A jeżeli nie zabraknie - będzie się musiało wydzielić odpowiednio dużo ciepła, i to nie w układzie scalonym ale w zewnętrznym tranzystorze szeregowym który będzie niezbędny.
Przecież można, a nawet trzeba w tym przypadku zastosować transformator z dzielonym uzwojeniem wtórnym. Tworzy się wtedy symetryczny prostownik, z jego środka pobiera się napięcie dla kolektora tranzystora szeregowego mocy.
Tomek Janiszewski pisze: wt, 7 czerwca 2022, 08:34Nieco lepszy pod tym względem będzie LM105/205/305 (minimalne napięcie zasilania 8V). Ale i z nim suma elementów okaże się większa niż w najprostszym jednotranzystorowym stabilizatorze wtórnikowym, który do tych zastosowań w zupełności wystarczy. Precyzyjne stabilizatory scalone okazują się tutaj armatami na muchy.
Układy te od dawna są nieprodukowane.
Tomek Janiszewski pisze: wt, 7 czerwca 2022, 08:34Akurat jest, co prawda zamontowane z myślą o użyciu miniaturowych słuchawek (aby nie przeszkadzać np. współpasażerom w pociągu). Gdyby się uprzeć na wyciśnięcie z Moniki większej mocy - praktyczniej byłoby pozostać przy 6V zasilania za to wstawić UL1493 lub UL1498 i dołączać z zewnątrz głośnik o impedancji 4 omy. Tylko czy na pewno jest to potrzebne w kuchni podczas słuchania Sygnałów Dnia,
W kuchni takich hałasów raczej nie ma, chyba że za ścianą z materiału drewnopochodnego, co czasem jeszcze zdarza się w starym budownictwie umieszczona jest łazienka z WC i głośną spłuczką. Większy poziom głośności przydaje się na działce, gdzie czasami sąsiad używa kosiarki lub piły łańcuchowej generującej dość duży hałas.
Tomek Janiszewski pisze: wt, 7 czerwca 2022, 08:34względnie praktyczne podczas słuchania Lata z Radiem na plaży?
Na Mazurach i północnej części Mazowsza to może jest cisza i spokój, ale na bogatszym Pomorzu są czasem spotykane motorówki. W takim przypadku zwiększenie głośności ma sens jak poprzednio.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: Tomek Janiszewski »

AZ12 pisze: wt, 7 czerwca 2022, 09:11 Przecież można, a nawet trzeba w tym przypadku zastosować transformator z dzielonym uzwojeniem wtórnym. Tworzy się wtedy symetryczny prostownik, z jego środka pobiera się napięcie dla kolektora tranzystora szeregowego mocy.
Nie kijem go to pałką. Taki prostownik ma mniejszą sprawność niż mostek, z uwagi na większą rezystancję uzwojenia (którego każda z połówek pracuje tylko w jednym półokresie). Ponadto trzeba szukać transformatora z odczepem, i dochodzi kolejny elektrolit dla filtracji napięcia pomocniczego. I łatwo jest zniszczyć układ scalony jeśli nie zabezpieczy się go przed przeciążeniem prądowym w następstwie już nie tylko zwarcia ale też i wejścia w stan nasycenia tranzystora końowego zasilanego obniżonym napięciem gdyby popełnić błąd w obliczeniach lub nie przewidzieć sytuacji nadzwyczajnej, np. nienormalnego spadku napięcia w sieci. A może jeszcze zaproponujesz, w razie gdyby pasującego transformatora z odczepem nie udało się zdobyć - wytwarzanie napięcia pomocniczego dla 723 przy użyciu bezindukcyjnej przetwornicy CMOS z przełączanymi pojemnościami (tzw. frajerpompki )? :idea: Nic to że frajerpompka nie byłaby już na pewno koszerna, grunt że 723 jest słynny :lol:
Układy te od dawna są nieprodukowane.
Więc po co sobie samemu stwarzać problemy aby je następnie bohatersko zwalczać? Najprostszy stabilizator wtórnikowy (a dla nieco ambitniejszych - stabilizator na tranzystorach o przeciwnym typie przewodnictwa, jak niżej) okazuje się dużo prostszy i mniej kłopotliwy:
stabilizator.png
Oba te różniące się głównie miejscem dołączenia diody Zenera D2 układy (z napięciem wejściowym doprowadzanym do emitera!) mają praktycznie same zalety. Zaliczają się do dropów (minimalny spadek napięcia na tranzystorze regulacyjnym potrafi zejść nawet poniżej 100mV), skutecznie filtrują tętnienia napięcia wejściowego (ponieważ zasilany jest nim wyłącznie emiter tranzystora regulacyjnego oraz kolektor tranzystora we wzmacniaczu błędu, podczas gdy cała reszta - stabilizowanym napięciem wyjściowym) a przy tym są odporne na zwarcie, pod warunkiem doboru rezystorów w zależności od bety tranzystorów (maksymalny prąd wyjściowy równy jest prądowi źródła utworzonego przez tranzystor T2 razy beta T1, prąd zwarcie zaś - prądowi R1 razy iloczyn bet T1 i T2). I oczywiście nie wymagają napięć pomocniczych. Gdy w układzie z prawego schematu zastąpi się dwójką diod w kierunku przewodzenia również i diodę Zenera D2 - uzyska się stabilizację napięcia równego sumie 4 napięć przewodzenia, a więc trochę ponad 2V i jest to minimalne napięcie jaki ten elementarnie prosty układ potrafi stabilizować. Diodę D3 (lub D3+D4) można zastąpić także dodatkowym, typowym wzmacniaczem błędu z trzecim tranzystorem tego samego typu co T2 oraz diodą Zenera w jego emiterze i wówczas uzyska się bardzo mały opór wewnętrzny oraz możliwość precyzyjnej regulacji napięcia na wyjściu przy pomocy dzielnika w jego bazie, ale tu nie wydaje się to konieczne. Warto wiedzieć że taki zapomniany dziś układ istnieje, i może oddać nieocenione usługi tam gdzie oklepany 723 lub LM317 okazuje się nieoptymalny.
Na Mazurach i północnej części Mazowsza to może jest cisza i spokój, ale na bogatszym Pomorzu są czasem spotykane motorówki. W takim przypadku zwiększenie głośności ma sens jak poprzednio.
I w tym celu ma sens tachanie za malutką Moniką ciężkiej kolumny głośnikowej??? Litości! :oops: O wiele wygodniej zatachać na plażę nieco większe radio (np. Justynę) o większej mocy wyjściowej, z większym a tym samym wydajniejszym głośnikiem, oraz z zakresem UKF.
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1132
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: OTLamp »

AZ12 pisze: wt, 7 czerwca 2022, 07:34

LM317 byłby niekoszerny, ponadto ma dość wysoki próg ograniczenia prądu o wartości rzędu 1A co jest zdecydowanie zbyt dużo jak na mały zasilacz transformatorowy. Lepiej użyć w tym przypadku słynnego UL7523 (LM723, MAA723).
LM317 wprowadzono do produkcji kilka lat wcześniej niż to radio. Poza tym są też wersje o niższych prądach, w obudowach TO39 i TO92, jeśli ma być koszernie. Nie wspominając już o równie wiekowych 7806 czy nawet 7805 z diodą krzemową lub dwiema.
bratyslaw
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 744
Rejestracja: pt, 22 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: Parczew

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: bratyslaw »

Tomek Janiszewski pisze: wt, 7 czerwca 2022, 11:15 I w tym celu ma sens tachanie za malutką Moniką ciężkiej kolumny głośnikowej??? Litości! :oops: O wiele wygodniej zatachać na plażę nieco większe radio (np. Justynę) o większej mocy wyjściowej, z większym a tym samym wydajniejszym głośnikiem, oraz z zakresem UKF.
Trochę "offtopowo" - ale kto w dzisiejszych czasach zabiera na plażę lub do pociągu takie radia? Dyskusja o tym jest pozbawiona sensu :wink: W mojej kuchni od kilkunastu lat wisi radio 'kuchenne", na plażę lub pociągu jest smartfon ze słuchawkami. Od 22 lat mamy 21 wiek :wink: A Moniki to mam na półce w warsztaciku 8)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: Tomek Janiszewski »

bratyslaw pisze: pt, 10 czerwca 2022, 07:46 Trochę "offtopowo" - ale kto w dzisiejszych czasach zabiera na plażę lub do pociągu takie radia? Dyskusja o tym jest pozbawiona sensu :wink: W mojej kuchni od kilkunastu lat wisi radio 'kuchenne", na plażę lub pociągu jest smartfon ze słuchawkami. Od 22 lat mamy 21 wiek :wink: A Moniki to mam na półce w warsztaciku 8)
Pozdrawiam.
Natomiast ja praktycznie nie rozstaję się z tą oto Daną, i odpalam ją np. podczas spaceru:
https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?f=11&t=38047
Bateria w smartfonie wyczerpuje się stosunkowo szybko gdy nie pozostaje on w stanie czuwania. Natomiast dopracowane radyjko potrafi grać bardzo długo. Oczywiście, nie tacham za nim kolumny głośnikowej, zasilacza sieciowego z przetwornicą względnie słynnym 723, czy też umieszczonego na zewnątrz obudowy konwertera :P
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1132
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: OTLamp »

bratyslaw pisze: pt, 10 czerwca 2022, 07:46 Trochę "offtopowo" - ale kto w dzisiejszych czasach zabiera na plażę lub do pociągu takie radia?
Na przykład tacy, co to muszą co chwila jeździć od jednego końca skali do drugiego :lol:
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3319
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: ballasttube »

Co do pociągów,to mi ostatnio pociąg do nich maleje.
Ale czasami trzeba i tak pojechać.
I sobie zanucić za Pierwszą Damą Polskiej Piosenki
(zaznaczam,że powyższe według pewnej grupy źródeł)
"Wsiąść do pociągu byle jakiego...".
O bilet wolę dbać...
Banknotem zielonym się nie będę chwalił ekshibicyjnie:-)
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów i życzę pomyślnego
pokrycia zakresów na całej skali,zawsze.
Jacek"b/t"
brencik
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 646
Rejestracja: ndz, 14 stycznia 2018, 20:47

Re: Jak wydobyć głos z Moniki ?

Post autor: brencik »

ed_net pisze: sob, 14 maja 2022, 19:46 Na razie nie rozebrałem całej Moniki
Wszystko w swoim czasie, pewnie po naprawie będzie taka szansa :wink:
ODPOWIEDZ