Następny VK100 do przebudowy.

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: painlust »

filmik z testów u szwagra:

https://youtu.be/nGFdBXalWec
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: painlust »

Wzmacniacz już trafił do własciciela czyli Ksantypa. Ogrywali go razem z Kulą (ex gitarzysta łódzkiego Pathology) i byli pod wrażeniem. Mają robić test tego wzmacniacza. Jak będzie filmik to dam namiar.
bulabla
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 411
Rejestracja: śr, 11 listopada 2009, 23:51

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: bulabla »

Witam - mam "problem" ze swoim peaveyem vk212 ze zmodyfikowanym odwracaczem fazowym - napisałem na tym temacie aby skupić się na tej wspólnej modyfikacji .
Wydaje mi się że w moim wypadku wzmacniacz ma stanowczo za mało basu ! . - "szczęśliwie" w pokoju mam 2 pożyczony peavey 112 i w nim "dudni" aż miło . Podpiąłem swój zmodyfikowany preamp( inny wątek ) przez pętle do vk112 i gra elegancko . Podpiąłem preamp vk112 do mojego 212 ze zmodyfikowanym odwracaczem ala soldano/mesa ( taki sam jak kolega Painlust w swoim filmie ) i cienizna . Tak to mniej więcej wygląda .
jeszcze 1 wpinając się return we wzmacniaczu - czyli puszczając sygnał bezpośrednio na końcówkowe - porównując do niezmodyfikowanego wzmaka u mnie wartość słyszalna( czy jak to zwać ) z głośnika jest mniejsza - słyszalny to jest

Mam pytanie do kolegi Painlust :
1 . czy po zmianie odwracacza była słyszalna redukcja basu ?
2 . czy kolega Painlust próbował odpinać NFB od końcówki ( na podobieństwo np jak w mesie kanał modern bez NFB / czy laboga mr hektor bez sprzężenia zwrotnego ) - w moim wypadku praktycznie nie słychać różnicy po odpięciu !


Modyfikacje inwertera zrobiłem kilka lat wstecz i grało - obecnie słychać degradacje basu . W czym można szukać przyczyny zaistniałej sytuacji ?
Lampy podmieniane ( ale stare na stare :#@ ) , napięcia zbliżone do podobnych układów . Proszę o wskazówki gdzie zacząć szukać defektu . Na razie nie mam czasu by więcej opisać . Dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam ,
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: painlust »

Nie robiłem tylko modyfikacji inwertera bez modyfikacji preampu, więc nie wiem jak modyfikacja samego inwertera wpływa na brzmienie VK100 jako takiego. Zawsze modyfikowałem i preamp i inwerter na raz więc nie wiem też jak modyfikowany preamp gra z niezmodyfikowanym inwerterem. W Ksantypowym inwerter zbudowałem dokładnie taki jak w SLO z wyjątkiem USZ, które nie jest zmodyfikowane. Na pewno wpływ na bas będą miały kondensatory pomiędzy anodami inwertera, a lampami mocy. U mnie jak w SLO są 47nF. W tym samym miejscu w JCM800 sa 22nF i czym mniejsze tym mniej basu, a czym większe będzie go więcej. Dla mnie 47n są w sam raz. Ja lubię taki agresywny i czytelny atak i taki tu jest. Zmodowałem już następny VK100 z tym, że o ile w Ksantypowym zostawiłem peaveyowe niskie napięcie w preampie to w tym drugim napięcie podniosłem do powiedzmy bardziej charakterystycznego dla SLO poziomu. Jutro będę miał szansę przekonać sie czym różnią sie w brzmieniu.
bulabla
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 411
Rejestracja: śr, 11 listopada 2009, 23:51

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: bulabla »

Witam , w moim wypadku muszę chyba odpocząć od tego wzmacniacza :d . Na pewno jest jeden sukces - znalazłem brak lutu na wspominanym 47n kondensatorami anod - jakim cudem to grało ? Za mało mam możliwości porównania , albo puszczenia wzmaka na prawdziwej "dobrej" kolumnie .
Wracając do invertera , cały czas zadaje sobie pytanie po co peavey zastosował taki układ w valvekingu i kolejno jak się okazuje w 6505+ combo 112 .
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: painlust »

Nie mam pojęcia dlaczego Peavey stosuje taki inwerter... pewnie się tego nie dowiemy.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: painlust »

Ksantyp przetestował ten wzmacniacz: https://www.youtube.com/watch?v=KQqykgTiC4s

Wasze opinie?
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: painlust »

Mam następnego VK100 do przebudowy. Tym razem jest to nowszy model w którym sygnał z preampu do końcówki jest ciągnięty oryginalnie kablem ekranowanym, a nie po PCB półmetrową ścieżką. Sam wzmacniacz był grzebany. Ktoś wymienił diody prostownicze w układzie żarzenia oraz dołożył potencjometr w układzie biasu. Lampy także wszystkie od JJ. Największe druciarstwo to wstawienie potencjometru 100k z szeregowym rezystorem 100k zamiast rezystora 56k w korektorze kanału przesterowanego. Wrzucę zdjęcia jak tylko zrzucę z telefonu.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: painlust »

obiecane zdjęcia
IMG_0801.JPG
IMG_0802.JPG
IMG_0803.JPG
IMG_0804.JPG
IMG_0806.JPG
IMG_0805.JPG
IMG_0807.JPG
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: painlust »

no i rzeźba zrobiona
IMG_0808.JPG
IMG_0809.JPG
Wzmacniacz gra, ale nie podoba mi sie coś w tym jak gra. Na razie nie mam możliwości sprawdzić z gitarą...
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: painlust »

Potestowałem ten wzmacniacz i nie jestem zadowolony... Tak naprawdę nie sprawdziłem prądów spoczynkowych bo nie ma na czym - brak punktów pomiarowych... Chyba zrobie sobie punkty pomiarowe i ustawię te prądy. wzmacniacz gra, ale brzmieniowo czegoś mu brakuje i na razie nie wiem czego... jest jakiś inny.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: painlust »

Wymiany potrzebował potencjometr volume bo trzeszczał. Dobrze, że potencjometr Texture który w moim VK100 jest odpięty jest tego samego typu czyli 1M i było na co podmienić. Cały czas zastanawiałem sie jak ktoś ustawił bias... Na schemacie nie ma podanego nawet napięcia biasu. Tu był ustawiony na -44V. Wlutowałem rezystory pomiarowe 1Om i wyszło, że bias był ustawiony na 45mA. Postanowiłem zmniejszyć do 35mA na co pozwalał wlutowany przez poprzednika potencjometr regulacyjny.
IMG_0816.JPG
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: painlust »

No i umówiłem sie z gitarzystą zespołu Infernal Bizarre na testy tego wzmacniacza. Wyciągnął swoja paczkę Randalla na V30 i co uderzy w struny to słychać takie popierdywanie jakby głośniki były uszkodzone... Kręcimy gałami i nic z tego ukręcić się nie da... Paka niby sprawna. Zrobiliśmy kilka testów na róznych ustawieniach a popierdywanie dalej słychać. Zmienimy pakę na Peaveya od VK100. I tam popierdywania nie słychać a i brzmienie w dole lepsze... paka Peaveya jest dużo ciemniejsza i mniej selektywna. Dobrze, ze miałem ze sobą ostatnią 15-stkę na której kolumna tez popierdywała. Oglądam tego Randalla a tam ustawienie stereo... graliśmy cały czas na dwóch głośnikach w konfiguracji 8 Om przy ustawieniu wzmacniacza na 16Om... dwa głośniki robiły za membrany bierne i to one popierdywały. Mimo to wzmacniacz ten ma dużo wysokich i mało niskich, co rzuciło mi się w uszy przy pierwszym odpaleniu... Wziąłem to na karb tego, że wzmacniacz był modowany, ale jedyny mod to potencjometr 100k z opornikiem 10k (pisałem wcześniej, ze 100k - pomyliłem się) w szeregu zamiast opornika 56k w korektorze. Wywaliłem to. Korektor dałem taki jak w SLO i jaki dawałem w dotychczasowych VK100. Mimo to wzmacniacz cały czas ma duzo wysokich i mało basu...
Awatar użytkownika
nkas
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 706
Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: nkas »

100k+100k mialoby akurat w tym przypadku wiecej sensu.
'All the stars in the north are dead now.'
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Następny VK100 do przebudowy.

Post autor: painlust »

Filmik z testów na dwóch paczkach: https://youtu.be/3ApRa27TVxg

szkoda, że nie dorwałem Gałąza gitarzysty zespołu Dzień Zapłaty, który najczęściej ogrywa moje wzmacniacze.
ODPOWIEDZ