Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

saico

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: saico »

Moim zdaniem coś tu nie tak jest z masą sygnału.
Awatar użytkownika
Krzysztof_M
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 579
Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: Krzysztof_M »

Widzę, że mowa cały czas o dotykaniu gniazd wejściowych.
A próbowałeś dotykać końca kabla sygnałowego, którym doprowadzasz sygnał gdy jest podłączony do wzmacniacza :?:
Też burczy poprawnie :?:
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2105
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: CHOPIN66 »

S3 L1 powinna być na potencjale katody a według schematu jest na potencjale napięcia anodowego :!: :oops: . Druga sprawa to czemu C2 ,C3 ,C4 , C5 nie są podłączone do masy tylko do +160V ? Jak mają filtrować poprawnie napięcia - skoro wprowadzają do katody L2 cały "syf" z napięcia 370V .Trzecia sprawa -Czemu znowu C6 , C7 ,C8 ,C9 - nie są połączone z masą tylko z +160V ? Ogólny minus stosowano w radiach ale nie we wzmacniaczach.Obniż napięcie do 300V ,daj autobias i ustaw rezystorem napięcie na około 20V Nie jestem pewien czy nie doszło do przebicia katoda-żarnik ( standardowo jest to 150V - przynajmniej w większości lamp odbiorczych " cywilnych " - niewiem jak sprawa wygląda z lampami do zastosowań "militarnych" ) ale co by nie mówić mamy na katodzie +160V .
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: faktus »

Witam.
Czy ten wzmacniacz był w jakiś sposób badany za pomocą generatora i oscyloskopu np. sygnałem sinusoidalnym 1kHz? Jak wyglądały przebiegi w poszczególnych punktach tj. na wejściu wzmacniacza, anodzie lampy L1 i anodzie lampy L2 oraz na wyjściu wzmacniacza obciążonego odpowiednią opornością? Czy przebiegi były czyste czy też pojawiały się zniekształcenia, lub wzbudzenie? Dla jakiej wielkości sygnału na wejściu układ uzyskuje założone parametry mocy wyjściowej?
Pytam, bo jeśli nie to można tylko proponować pewne rozwiązania. Bez tego badania niczego nie ustalimy. Dotykanie palcem do wyjścia wzmacniacza też nie daje odpowiedzi, czy jest czyste przejście sygnału z gniazda wejściowego do siatki S1 lampy L1 powinno się to sprawdzić multimetrem. Jeśli stopień na lampie L1 ma zbyt małe wzmocnienie, to dotykanie palcem wejścia da jakieś objawy pracy wzmacniacza. Ale doprowadzenie sygnału muzycznego może już nie wystarczyć do wysterowania wzmacniacza.
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3935
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: Marek7HBV »

CHOPIN66 pisze: sob, 18 grudnia 2021, 02:29 S3 L1 powinna być na potencjale katody a według schematu jest na potencjale napięcia anodowego :!: :oops: . Druga sprawa to czemu C2 ,C3 ,C4 , C5 nie są podłączone do masy tylko do +160V ? Jak mają filtrować poprawnie napięcia - skoro wprowadzają do katody L2 cały "syf" z napięcia 370V .Trzecia sprawa -Czemu znowu C6 , C7 ,C8 ,C9 - nie są połączone z masą tylko z +160V ? Ogólny minus stosowano w radiach ale nie we wzmacniaczach.Obniż napięcie do 300V ,daj autobias i ustaw rezystorem napięcie na około 20V Nie jestem pewien czy nie doszło do przebicia katoda-żarnik ( standardowo jest to 150V - przynajmniej w większości lamp odbiorczych " cywilnych " - niewiem jak sprawa wygląda z lampami do zastosowań "militarnych" ) ale co by nie mówić mamy na katodzie +160V .
Jest tak jak powinno być i żadne zmiany nie są potrzebne,a jak Kolega poprosi Tomka o wyjaśnienie-to awansuje przynajmniej o dwa stopnie w wiedzy konstruktorskiej{to się zawsze przyda}. :D
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7357
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: Thereminator »

CHOPIN66 pisze: sob, 18 grudnia 2021, 02:29 S3 L1 powinna być na potencjale katody a według schematu jest na potencjale napięcia anodowego :!: :oops: . Druga sprawa to czemu C2 ,C3 ,C4 , C5 nie są podłączone do masy tylko do +160V ? Jak mają filtrować poprawnie napięcia - skoro wprowadzają do katody L2 cały "syf" z napięcia 370V .Trzecia sprawa -Czemu znowu C6 , C7 ,C8 ,C9 - nie są połączone z masą tylko z +160V ? Ogólny minus stosowano w radiach ale nie we wzmacniaczach.Obniż napięcie do 300V ,daj autobias i ustaw rezystorem napięcie na około 20V Nie jestem pewien czy nie doszło do przebicia katoda-żarnik ( standardowo jest to 150V - przynajmniej w większości lamp odbiorczych " cywilnych " - niewiem jak sprawa wygląda z lampami do zastosowań "militarnych" ) ale co by nie mówić mamy na katodzie +160V .
Powszechnie stosowany wtórnik katodowy tez jest niepoprawny?
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2105
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: CHOPIN66 »

Marek7HBV pisze: sob, 18 grudnia 2021, 10:40
CHOPIN66 pisze: sob, 18 grudnia 2021, 02:29 S3 L1 powinna być na potencjale katody a według schematu jest na potencjale napięcia anodowego :!: :oops: . Druga sprawa to czemu C2 ,C3 ,C4 , C5 nie są podłączone do masy tylko do +160V ? Jak mają filtrować poprawnie napięcia - skoro wprowadzają do katody L2 cały "syf" z napięcia 370V .Trzecia sprawa -Czemu znowu C6 , C7 ,C8 ,C9 - nie są połączone z masą tylko z +160V ? Ogólny minus stosowano w radiach ale nie we wzmacniaczach.Obniż napięcie do 300V ,daj autobias i ustaw rezystorem napięcie na około 20V Nie jestem pewien czy nie doszło do przebicia katoda-żarnik ( standardowo jest to 150V - przynajmniej w większości lamp odbiorczych " cywilnych " - niewiem jak sprawa wygląda z lampami do zastosowań "militarnych" ) ale co by nie mówić mamy na katodzie +160V .
Jest tak jak powinno być i żadne zmiany nie są potrzebne,a jak Kolega poprosi Tomka o wyjaśnienie-to awansuje przynajmniej o dwa stopnie w wiedzy konstruktorskiej{to się zawsze przyda}. :D
Dzięki , wolałem się upewnić.
Awatar użytkownika
Krzysztof_M
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 579
Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: Krzysztof_M »

CHOPIN66 pisze: sob, 18 grudnia 2021, 02:29 S3 L1 powinna być na potencjale katody a według schematu jest na potencjale napięcia anodowego :!: :oops:
Według mnie to pentoda włączona w tryb triody. Niektórzy podłączają do anody zarówno S2 jak i S3. W określonych warunkach to nie jest błąd.
No i gdyby coś z połączeniami było faktycznie źle i z układem to nie wzmacniałby po dotknięciu palcem. Tymczasem podobno wzmacnia.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
slawekgaj3
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 104
Rejestracja: wt, 18 listopada 2008, 21:26

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: slawekgaj3 »

Witam.
Okazało się że przyczyną takiego stanu rzeczy był potencjometr do ustawiania prądu spoczynkowego R4. Po zmontowaniu układu i uruchomieniu ustawiłem ten prąd, zgodnie z instrukcją na 35mA. Zostawiłem włączony układ żeby się trochę wygrzał, i w tym czasie chyba, padł potencjometr, pomimo że zamontowałem solidny, z telewizora lampowego (mimo wszystko panuje na nim dosyć duże napięcie). Gdybym miał zamontowany na stałe amperomierz, pewnie od razu bym zauważył że prąd nie jest taki jak potrzeba (prąd spadł do ok.1mA). Pomimo to "z palca" działał!
Wstawiłem solidny potencjometr 2 watowy, ustawiłem prąd, zmierzyłem opór i zastąpiłem rezystorem stałym. Prąd jest stabilny, wahania nie przekraczają 1mA.
Wzmacniacz pracuje jak na moje ucho bardzo dobrze, słyszalny jest delikatny przydźwięk, ale może to przyczyna nieuporządkowanego jeszcze zasilacza i braku symetryzacji żażenia.
Zamierzam jeszcze dołożyć do niego przedwzmacniacz z korekcją RIAA, bo do słuchania płyt winylowych z gramofonu go szykuję, wg. schematu z tego samego opracowania
przedwzm.pdf
(139.08 KiB) Pobrany 104 razy
. Co o nim myślicie?
Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy chcieli pomóc i dzięki którym udało się rozwiązać problem, szczególnie Markowi 7HBV, którego sugestia mnie "tknęła."
PS. czy wie ktoś gdzie można nabyć podstawki loctal do chassis?
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: faktus »

Witam.
Spróbuj tutaj https://sklep.lampyelektronowe.pl/?8-pin-loctal,100
Co do korektora to jeśli nie zbudujesz nie będziesz wiedział jak pracuje. Jedyny minus jaki mi się nasuwa to przełączniki którymi ustawia się wybraną charakterystykę. Trudno polecić coś dobrego w tej kwestii :? .
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
slawekgaj3
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 104
Rejestracja: wt, 18 listopada 2008, 21:26

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: slawekgaj3 »

O co chodzi z tym minusem dotyczącym przełącznika?
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: faktus »

Witam.
Ten minus dotyczy jakości współcześnie oferowanych miniaturowych przełączników. Szczególnie dotyczy to materiału z jakiego mają wykonane styki. Najczęściej styki są wykonane z materiału pokrytego srebrem, lub jego mieszaniną z innymi metalami, co po pewnym czasie prowadzi do powstania osadu siarczku srebra, który ze styków nie będzie samoistnie usuwany z powodu zbyt małej mocy sygnału jaki będą obsługiwać pogarszając styk. Jest to istotne ze względu na miejsce gdzie są one zastosowane, mianowicie w układzie kształtowania charakterystyki. Już sam pomysł z przełącznikami komplikuje układ, musimy mieć łatwy dostęp do przełączników aby dobrać odpowiednią korekcję RIAA, czyli przełączniki muszą się znajdować na płycie czołowej. A zbyt długie połączenia pomiędzy nimi a układem mogą się stać przyczyną problemów z szumami układu, a przecież zależy nam na jak najmniejszych zniekształceniach. Chyba, że masz dostęp do przełączników ze stykami pokrytymi powłoką złota z jakiś profesjonalnych sprzętów np. militarnych. Można ten problem obejść stosując miniaturowe przekaźniki ze złoconymi stykami przeznaczone do przełączania tego typu sygnałów i nimi zastąpić widoczne na schemacie przełączniki. To miałem na myśli pisząc o minusie względem przełączników.
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2105
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: CHOPIN66 »

Szczerze mogę polecić przedwzmacniacz gramofonowy na lampach Reduktora Szumów . Nie jest może na loctal'ach ale są to konstrukcje sprawdzone . https://sklep.lampyelektronowe.pl/?1309 ... go-montazu . Masz tam też linki do filmów opisujących budowę i założenia projektowe . Cena wbrew pozorom jest niska biorąc pod uwagę fakt że , masz w tą cenę wliczony transformator sieciowy i lampy ECC83 JJ lub za dopłatą 12AX7 TungSol .
slawekgaj3
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 104
Rejestracja: wt, 18 listopada 2008, 21:26

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: slawekgaj3 »

Wstępnie myślałem o przełączniku obrotowym trójsekcyjnym, sześciopozycyjnym. Elementy RC bezpośrednio lutowane do wyprowadzeń przełącznika aby zminimalizować długość połączeń.
Ale myślę o innej sprawie. Ostatnio naczytałem się o negatywnym wpływie przemiennego napięcia żażenia w układach przedwzmacniaczy, o brumie, przydźwięku i innych niekorzystnych efektach. Jak to jest z tym żażeniem, czy proponujecie prąd stały, stabilizowany czy nie? Wielu z Was, bardziej doświadczonych ma pewnie jakieś sugestie.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3935
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Dlaczego wzmacniacz nie wzmacnia?

Post autor: Marek7HBV »

Jeżeli miałyby to być 12Ż,to koniecznie prądem stałym-niekoniecznie stabilizowanym. :D
ODPOWIEDZ