Nowość w usługach InPost.

[Lech S.]

https://inpost.pl/sites/default/files/d ... POST_0.pdf

[ECC83]

Ja wątpię, że jak im wyślę np. takiego Cyryla czy inne małocenne znalezisko, które musiałem przyjąć w transakcji wiązanej, to będą się starali go wykorzystać ponownie... może lepiej rozkręcić na rezystory i transformatorek.

[Boguś]

A według mnie to szukają kasy. Daj im za darmo a oni sprzedadzą

[czyt]

Liczą na nieznajomość wartość realnej, posiadanego sprzętu.Na 1000, trafia się jeden ceny. Ostatnio zbiórki, nawet po parafiach robią. Przyjeżdża firma i targują się, po ocenieniu wartości fantów. Pralki, lodówki czesto mają niegroźną awarię i mogą służyć. Komputery i inne idą na przemiał. Odzysk złomu jeszcze - znalazłem ostatnio elemisa, pod sadem, jakie on miał piękne, al, radiatory - z kilogram. A części jakie porządne. Teafo WN w całości, nawet scalak fonii niewyrwany : D Szmaty także zbierają, specjaliści segregują i interesa się kwitną.

[janusz rafalski]

To nic złego.Przynajmniej złóm nie trafia do lasu,a jest wykorzystywany.

[Olkus]

To nic złego.Przynajmniej złóm nie trafia do lasu,a jest wykorzystywany.

W lesie nie tak dawno widziałem CZTERY telewizory kineskopowe z lat 80-tych Więc lepiej niech już sobie inpost zarabia.

Pozdrawiam,
A.

[Locutus]

To nic złego.Przynajmniej złóm nie trafia do lasu,a jest wykorzystywany.

W lesie nie tak dawno widziałem CZTERY telewizory kineskopowe z lat 80-tych Więc lepiej niech już sobie inpost zarabia.

Coś ta ich 'ekologia' bardzo wybiórcza...

"Nie można natomiast przesyłać baterii, źródeł światła, odpadów medycznych czy
chemicznych oraz sprzętu niekompletnego."

Czyli nadal będzie 'opcja' las

[Olkus]

W lesie nie tak dawno widziałem CZTERY telewizory kineskopowe z lat 80-tych Więc lepiej niech już sobie inpost zarabia.

Coś ta ich 'ekologia' bardzo wybiórcza...

"Nie można natomiast przesyłać baterii, źródeł światła, odpadów medycznych czy
chemicznych oraz sprzętu niekompletnego."

Czyli nadal będzie 'opcja' las

Śmieci w rzece czy lesie to niestety w Polsce częsty widok. Obawiam się, że prędko takie widoki nie znikną.

Sprzęt medyczny i resztę trzeba już samemu zutylizować- pewnie sporo osób wybierze metodę "utylizacji" do lasu
To jest właśnie błąd, część rzeczy można oddać a część nie, to co niekompletne też nie i przez to potem mamy takie wysypiska w lasach.

Kiedyś jak nie chcieli mi na wystawce jakiegoś niekompletnego sprzętu zabrać (wyjąłem trafo i radiatory i był za lekki) to użyłem metody na cegłę

Pozdrawiam
A.

[Thereminator]

Skończ już bredzić, skoro nie odróżniasz odpadów medycznych od sprzętu medycznego i zajmij się lepiej swoimi projektami.

[staszeks]

Jeżeli już o medycynie to pytanie:
Gdzie można oddać kilkadziesiąt zużytych ampułko strzykawek?
Jeździć kilka kilometrów do punktu zbiórki odpadów?
(A może prościej - do lasu, albo byle kosza na śmieci).
P.S. W aptece powiedziano, że u nich tylko lekarstwa.

[Thereminator]

Wytwarzanie odpadów medycznych przez placówki medyczne i weterynaryjne są uregulowane prawnie a ich przestrzeganie jest systematycznie kontrolowane przez rozmaite inspekcje i organy nadzoru np. MZ, NIK, Sanepid, WIOŚ, Urząd Marszałkowski. W przypadku odpadów medycznych "prywatnych"/domowych niestety występuje dziura w przepisach. W zasadzie jedynym legalnym rozwiązaniem jest zawiezienie odpadów do lokalnego PSZOKu. Igły, wenflony itp. powinny być zabezpieczone nasadkami (w szpitalach stosuje się dodatkowo oznakowane plastykowe czerwone pojemniki od 0,5 do 2l) aby uchronić przed zakłuciem osoby pracujące przy przy ich odbiorze, transporcie i utylizacji.

Nieprawdą jest, co czasem można wyczytać w różnych "mądrych" artykułach, że można oddać takie odpady do szpitala czy przychodni.Podmioty tego typu posiadają zwykle pozwolenie jedynie na wytwarzanie odpadów i zawsze z określonym rocznym limitem dla każdej grupy (np. 18 01 03*), więc ich nie przyjmują, aby nie przekraczać limitów oraz aby nie ponieść kar finansowych z tytułu odbioru odpadów nie posiadając stosownego zezwolenia na ich zbieranie.

Jak jest z aptekami - nie wiem, ale skoro przyjmują przeterminowane leki, być może w tej branży funkcjonuje jakiś przepis pozwalający lub nakazujący ich zbiórkę.

[tszczesn]

Coś ta ich 'ekologia' bardzo wybiórcza...

Wystarczyło przeczytać opis - chodzi o danie "drugiego życia" sprzętowi już posiadaczowi niepotrzebnemu, ale jeszcze używalnemu. Czyli musi być sprawny, albo naprawialny. InPost nie chce zastąpić PSZOKu. Dla mnie pomysł bardzo dobry, bo po pierwsze - mniej śmieci, po drugie - działąjący sprzęt nie będzie bez sensu wyrzucany.

[taipan3]

staszeks
nie ma dobrego rozwiązania tego problemu , żaden szpital czy przychodnia tego typu odpadów ci nie przyjmie . Apteki nie mają umowy na wywóz odpadów medycznych i jak wrzucisz do pojemnika na przeterminowane leki narobisz im tylko kłopotu .
Absolutnie nie można tego wrzucić do,, plastików ``gdyż są to odpady segregowane i ktoś może się tym zakłuć !!!
Wrzucamy do odpadów zmieszanych .Igła powinna być zabezpieczona nasadką .Strzykawkę czy ampułkostrzykawkę oraz igłę należy włożyć do pudełka, najlepiej przezroczystego z plastiku, zabezpieczając przed otwarciem i wrzucić do odpadów zmieszanych
Pozdrawiam

[staszeks]

Potrudziłem się i zadzwoniłem do ZGO.
Uzyskałem odpowiedź: "można przywieźć na PSZOK"

[^ToM^]

Coś ta ich 'ekologia' bardzo wybiórcza...

Wystarczyło przeczytać opis - chodzi o danie "drugiego życia" sprzętowi już posiadaczowi niepotrzebnemu, ale jeszcze używalnemu. Czyli musi być sprawny, albo naprawialny. InPost nie chce zastąpić PSZOKu. Dla mnie pomysł bardzo dobry, bo po pierwsze - mniej śmieci, po drugie - działąjący sprzęt nie będzie bez sensu wyrzucany.

Sprawnego to raczej nikt nie wyrzuca, choć czasami się też zdarzy. Natomiast naprawialny? Skąd ktoś miałby wiedzieć, czy jego magnetowid wsadzany właśnie do paczkomatu będzie naprawialny. Nie da się tego ustalić. Generalnie wszystko jest naprawialne - kwestia tylko nakładów jakie należy ponieść na przywrócenie do sprawności. Sam to wiesz, bo nie tak gruzy odzyskiwałeś. Zatem biorąc to pod uwagę, jeżeli z wzmacniacza wymontujesz sobie transformator czy radiator to nie można jednak uznać, że ten wzmacniacz nie nadaje się do paczkomatu bo nie jest naprawialny. Da się go naprawić, ale trzeba ten radiator kupić, wstawić i jeszcze prócz tego odnaleźć usterkę właściwą, która spowodowała, że ów wzmacniacz poszedł w odstawkę.
Tak czy owak, można tam moim zdaniem wsadzać gruzy w dowolnej kompletności czy stanie technicznym, bowiem nikt nie jest w stanie ustalić co się da naprawić.