Przewinięcie transformatora

[tszczesn]

Zlecę przewinięcie transformatora od Telefunkena T5Z. Problemem jest zwarcie uzwojenia żarzenia lampy prostowniczej do masy. Uzwojenie jest blisko wierzchu, więc to nie powinno być problemem, ale transformator jest bardzo ładny wizualnie i zależy mi na zachowaniu oryginalnych elementów - ceratki na wierzchu i koszulek olejowych na doprowadzeniach.

[faktus]

Witam.

Uzwojenie jest blisko wierzchu, więc to nie powinno być problemem, ale transformator jest bardzo ładny wizualnie i zależy mi na zachowaniu oryginalnych elementów - ceratki na wierzchu i koszulek olejowych na doprowadzeniach.

Czasami nie da się zachować oryginalnych materiałów izolacyjnych przy naprawie, czas niestety robi swoje a podobnych się już nie dostanie i potrzeba zastąpić je współczesnymi, które różnią się od oryginału. Wiem bo już kilka " zabytkowych " transformatorów naprawiałem dla Kolegi z Forum i były z tym problemy. Nie udało się na 100% odtworzyć wyglądu izolacji oraz karkasu w przypadku jego uszkodzenia. Kolor preszpanu, koszulek i dostępnej ceratki odbiega znacząco od tej wiekowej. Czasami w takim wypadku potrzeba posunąć się do " oszustwa " i po prostu zamaskować współczesne materiały.
Przydały by się jakieś zdjęcia bo czasami :

Problemem jest zwarcie uzwojenia żarzenia lampy prostowniczej do masy.

Jest to tylko pozornie błaha usterka, problemem jest stan karkasu, izolacji drutu nawojowego, stan izolacji między uzwojeniami. Lepiej usunąć wszystkie uzwojenia i nawinąć odnowa wtedy jest gwarancja na bezawaryjną pracę przez długie lata. To oczywiście moja ocena, koszty są nieznaczne większe.
Pozdrawiam.

[tszczesn]

Mi chodzi o zachowanie oryginalnego karkasu, koszulek olejowych na przewodach i tej czarnej ceratki nawiniętej na uzwojenia. To chyba nie jest problem, poza kłopotliwością dodatkowych czynności (zwłaszcza z kruchymi koszulkami)

[Marek7HBV]

Może kąpiel w gorącym oleju{całości} pomogłaby?

[faktus]

Witam
Jeśli koszulki się kruszą przy dotknięciu, to mamy problem bo nawet wymoczenie ich w oleju może okazać się niewystarczające dla ich trwałości. Podobnie z ceratką na uzwojeniu, jej kolor może sugerować długotrwałe przegrzewane uzwojeń, ale tego w jakim stanie jest ceratka, koszulki i karkas nie da się ustalić na podstawie zdjęć. Dopiero demontaż takiego transformatora pokazuje w jakim stanie będą te elementy i czy dadzą się powtórnie zastosować. Koszulki można próbować zmiękczyć poprzez zastosowanie gorącego powietrza, jeśli dadzą się ściągnąć bez uszkodzeń to pozostaje wymoczyć je w roztworze kalafonii w spirytusie aby je zakonserwować. Ale nie zawsze się to udaje.
Tak to jest ze starymi transformatorami, nie zawsze da się w 100% odtworzyć transformator jeśli chodzi o zewnętrzny wygląd. I tu jest dylemat wygląd czy sprawność transformatora. Można się tylko pokusić o upodobnienie takiego transformatora do wyglądu jak przed naprawą.
Pozdrawiam.

[faktus]

Witam.
Tak wygląda transformator Kolegi po przezwojeniu.