
Marshslo
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Marshslo
W sumie to mała dygresja - czy ktoś jeszcze oprócz mnie uważa, że przesunięcie fazy sygnału przy zmianie kanału (różnica 1 stopnia np.) jest rozwiązaniem mało eleganckim z inżynierskiego punktu widzenia? 

pozdrawiam,
Paweł
Paweł
Re: Marshslo
Trudno powiedzieć... Mam inżyniera ze sterowania ruchem w transporcie...
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7357
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Marshslo
A usłyszysz tę róznicę?
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Marshslo
W pewnych sytuacjach. Petla rownolegla, W/D bez jednoczesnej zmiany polaryzacji sygnalu w torze "mokrym"... 

'All the stars in the north are dead now.'
Re: Marshslo
Ano właśnie, zrobiłem sobie taki prosty wzmacniacz, wejście na ef86 -- równoległa pętla (ta od Vacuumvoodoo) -- końcówka mocy. Jak się kręci potencjometrem "mix" w pętli (pracującej torze "wet" bez niczego i z odpowiednio ustawionym poziomem), to można usłyszeć tę subtelną, ale zauważalną różnicę. Ale myślę, że w innej sytuacji bym się nawet nie zorientował.
Re: Marshslo
Dla większośsci nas, grajków domowych, raczej nie ma to znaczenia. Zastanawia mnie jak to wygląda np. w przypadku profesjonalnych muzyków i wielu wzmacniaczy. W takim przypadku akurat faza będzie mieć znaczenie, np. przełączając 2 wzmacniacze z clean na drive/crunch może się okazać, że nagle są w przeciwfazie. Jak wspominałem, mówię o czysto teoretycznej kwestii.
Mam czasem wrażenie, że po prostu faza to taki "zapomniany kuzyn" sygnału, który potrafi namieszać

pozdrawiam,
Paweł
Paweł
Re: Marshslo
Wydaje mi się, że poruszane tu zagadnienie (odwrócenie fazy), to de facto co najmniej dwa zagadnienia (dodanie stopnia i odwrócenie fazy). Oczywiście nie dotyczy to sytuacji z równoległą pętlą efektów, gdzie stopni jest tyle samo. Ale tam przecież też nie tylko do odwrócenia fazy w torze "mokrym' dochodzi (jest choćby potencjometr poziomu, nie mówiąc o makaronie połączeń).Wicker pisze: ↑pn, 12 kwietnia 2021, 12:36Dla większośsci nas, grajków domowych, raczej nie ma to znaczenia. Zastanawia mnie jak to wygląda np. w przypadku profesjonalnych muzyków i wielu wzmacniaczy. W takim przypadku akurat faza będzie mieć znaczenie, np. przełączając 2 wzmacniacze z clean na drive/crunch może się okazać, że nagle są w przeciwfazie. Jak wspominałem, mówię o czysto teoretycznej kwestii.
Mam czasem wrażenie, że po prostu faza to taki "zapomniany kuzyn" sygnału, który potrafi namieszać![]()
W "zagadnienie ogólne" - czy słychać fazę - lepiej nie wchodźmy, wiele się krwi już z tego powodu na forum polało

Co do elegancji rozwiązania się nie wypowiadam - de gustibus...etc.; ale w świecie szarpidrutów to wartość wątpliwa.