Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: Jurek O »

Zmierz mi jeszcze zwykłym omomierzem oporność uzwojenia pierwotnego 230 V oraz uzwojenia wtórnego 250 V.
Czy napięcie w twoim gniazdku przeważnie wynosi około 250 V ? Czy waha się ?
Pierw zajmiemy się twoim zasilaniem anodowym, a następnie przejdziemy do zasilania żarzenia.
Proszę o krótkie zwięzłe i rzetelne odpowiedzi na moje pytania.

Pozdrawiam
Jurek

P.S.
Niektórzy krótkofalowcy robią dziwne rzeczy 8)
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2106
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: CHOPIN66 »

Nie warto stosować tych tanich przetwornic z Allegro do żarzenia lamp . Raz próbowałem żarzyć PCL805 z takiej przetwornicy z Allegro i efekt był taki że , udawało się uruchomić żarzenie raz na kilka włączeń . A była to jedna lampa . :D . Druga sprawa że , te tanie przetwornice z Allegro mają prąd maksymalny 3A (suma prądu wejściowego i wyjściowego ). Trzecia sprawa to to że , na wejściu i wyjściu tych przetwornic należę dołożyć elektrolity min.1000uF gdyż te co są to błyskawicznie wyschną (na to uczulają też sprzedający na Allegro) . Lepszy rezultat da zbudowanie prostej przetwornicy na NE555 i MOSFET . :D . W celu eliminacji brumu przy żarzeniu AC stosuje się potencjometr włączony równolegle do uzwojenia żarzenia (ślizgacz potencjometru do masy ) .
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: Szrot majster »

Jurek O pisze: pn, 5 kwietnia 2021, 20:06 Zmierz mi jeszcze zwykłym omomierzem oporność uzwojenia pierwotnego 230 V oraz uzwojenia wtórnego 250 V.
Czy napięcie w twoim gniazdku przeważnie wynosi około 250 V ? Czy waha się ?
Pierw zajmiemy się twoim zasilaniem anodowym, a następnie przejdziemy do zasilania żarzenia.
Proszę o krótkie zwięzłe i rzetelne odpowiedzi na moje pytania.

Pozdrawiam
Jurek

P.S.
Niektórzy krótkofalowcy robią dziwne rzeczy 8)
Witam!
Uzwojenie pierwotne-25,5 om
Uzwojenie 250V -77,6 om
Co do napięcia to w momentach gdy zapotrzebowanie na energię jest małe(rano, późno w nocy) to jest pomiędzy 250-252V
tak zwykle to około 245-247V, jedynie w szczycie obciążenia sieci( farelki, spawarki, kiedyś sąsiad produkował butelki PET, też napięcie spadało) spada do około 237V, niżej nie zejdzie.
Ludzie mieszkający na początku tej linii mieli problemy z zawyżonym napięciem od lat, psuły się lampowe TV i przepalały żarówki w ilościach hurtowych, mnie też kiedyś żarówki masowo padały, jak raz coś Enea odwaliła to 280V było, do śmiechu mi nie było. Na szczęście jeden telefon i przełączono odczepy wtórne na trafostacji 15/0,4kV, nigdy więcej tego nie było ale napięcie zawsze było zawyżone
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: Janusz »

Akurat takie regulacje napięcia robi się po stronie GN (górnego napięcia), transformatory w podstacjach mają zwykle odczepy +5/-5% Un. W nadrzędnych stacjach transformatory 110 (220)/20(15)(6)kV mają podobciążeniowe przełączniki napięcia po stronie górnego napięcia i na tyle dużo zaczepów, że regulacja po stronie DN jest niemal płynna.
785mm
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: Jurek O »

Poniżej masz schemat, który powinien rozwiązać twój problem. Niestety głowy nie daje, ponieważ przy 140 mA po stronie DC z uzwojenia wtórnego transformatora będzie pobierany prąd około 220 mA. Twój transformator ma wydajność 180 mA i aby nie doszło do (załamania) zagotowania się transformatora powinien on mieć uzwojenie wtórne o wydajności 0,25 A.

Z twojego transformatora można bezpiecznie pobierać ciągle po stronie DC do 110 mA. W tym przypadku poniższy schemat jest prawdziwy gdy R1 = 150 Ω; R2 i R3 = 250 Ω. Tętnienia na wyjściu DC będą oscylować na poziomie około 75 mVpp.
Gdy nie zastosujemy R1 cała sytuacja się diametralnie zmienia, niestety dla Ciebie na minus.

Żaden zasilacz stabilizowany nie służy do "zbijania" napięcia tylko do jego stabilizacji. Gdybyś do zasilania zastosował mój zasilacz to w twoim przypadku na tranzystorze T3 wydzieli się około 15 W mocy. Więc przekraczamy o 5 W dopuszczalną moc przy zastosowanym w układzie radiatorze.
Oczywiście rozwiązanie jest proste w dodatku bez konieczności wymiany radiatora na większy. Pod warunkiem, że twój transformator wytrzyma termicznie prąd 140 mA po stronie DC i jednocześnie nie dojdzie na uzwojeniu wtórnym do załamania się napięcia AC. Jeżeli zrezygnowałbyś z EM84 wówczas sprawa jest już prosta jak sznurek w kieszeni.

Pozdrawiam
Jurek
Załączniki
SzrotMajster.JPG
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Nie wiem czy akurat pobór prądu to 140mA, na moim zasilaczu amperomierz wskazywał 100mA na dwa kanały( jest to końcówka w klasie A).
Nie wiem ile biorą oczka EM84
Znalazłem to
EM84-Philips.pdf
(55.61 KiB) Pobrany 44 razy
To są jednak pojedyncze mA na oczko, jednak pandemia daje się we znaki, człowiek mało śpi teraz.
Czy ten datasheet EM84 coś pomógł?
Nie wiem skąd wzięło się te 140mA, człowiek czasem nie myśli, w radiach JEDEN prostownik selenowy 75mA zapewniał zasilanie dla całego układu wraz ze stopniem końcowym i oczkiem. szpulowe magnetofony miały prostowniki 75mA, latami to działało.
Przepraszam za gafę, czasem człowiek nie myśli.
Czyli prawdopodobnie da się zastosować zasilacz Kolegi?
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: Jurek O »

Hopie nie mam już powoli do Ciebie siły, policzenie tego wszystkiego to nie jest 10 minut :!:
Ostatnio zmieniony pn, 5 kwietnia 2021, 23:50 przez Jurek O, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Czyli
R1=150R
R2 i R3=250R
Tak "pi razy drzwi" będzie mniej niż 110mA, może 105mA, już razem z EM84, tak mi wychodzi.
A Kolegi stabilizator na moim trafie pociągnie te 100mA końcówki mocy i kilka mA oczek EM84 bez zbytniego grzania się?
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: Jurek O »

Pociągnie dwa takie i jeszcze zostanie mu siły żeby Cię za kudły wytarmosić :lol:

Dobranoc.
Jurek
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: Szrot majster »

Jurek O pisze: pn, 5 kwietnia 2021, 23:51 Pociągnie dwa takie i jeszcze zostanie mu siły żeby Cię za kudły wytarmosić :lol:

Dobranoc.
Jurek
Czyli mam kupić, złożyć i będzie działać z tymi EM84, jak Kolega pisze, że pociągnie :lol: :lol: :lol:
Człowiek sporo pozapominał, nie mam wykształcenia technicznego tylko średnie ogólne z maturą.
No i chociaż z telekomunikacją w życiu sporo się stykam ale kwarantanna "ryje mózg".......niestety
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2106
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: CHOPIN66 »

Szrot majster pisze: pn, 5 kwietnia 2021, 23:29 Witam!
Nie wiem czy akurat pobór prądu to 140mA, na moim zasilaczu amperomierz wskazywał 100mA na dwa kanały( jest to końcówka w klasie A).
Nie wiem ile biorą oczka EM84
Znalazłem to
EM84-Philips.pdf
To są jednak pojedyncze mA na oczko, jednak pandemia daje się we znaki, człowiek mało śpi teraz.
Czy ten datasheet EM84 coś pomógł?
Nie wiem skąd wzięło się te 140mA, człowiek czasem nie myśli, w radiach JEDEN prostownik selenowy 75mA zapewniał zasilanie dla całego układu wraz ze stopniem końcowym i oczkiem. szpulowe magnetofony miały prostowniki 75mA, latami to działało.
Przepraszam za gafę, czasem człowiek nie myśli.
Czyli prawdopodobnie da się zastosować zasilacz Kolegi?
Pisałem wcześniej że , EM84 biorą 1mA prądu anodowego i 200mA prądu żarzenia . :D
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: Szrot majster »

CHOPIN66 pisze: wt, 6 kwietnia 2021, 00:18
Szrot majster pisze: pn, 5 kwietnia 2021, 23:29 Witam!
Nie wiem czy akurat pobór prądu to 140mA, na moim zasilaczu amperomierz wskazywał 100mA na dwa kanały( jest to końcówka w klasie A).
Nie wiem ile biorą oczka EM84
Znalazłem to
EM84-Philips.pdf
To są jednak pojedyncze mA na oczko, jednak pandemia daje się we znaki, człowiek mało śpi teraz.
Czy ten datasheet EM84 coś pomógł?
Nie wiem skąd wzięło się te 140mA, człowiek czasem nie myśli, w radiach JEDEN prostownik selenowy 75mA zapewniał zasilanie dla całego układu wraz ze stopniem końcowym i oczkiem. szpulowe magnetofony miały prostowniki 75mA, latami to działało.
Przepraszam za gafę, czasem człowiek nie myśli.
Czyli prawdopodobnie da się zastosować zasilacz Kolegi?
Pisałem wcześniej że , EM84 biorą 1mA prądu anodowego i 200mA prądu żarzenia . :D
Witam!
To ja już całkiem się pogubiłem.....
Mam kupić ten zasilacz Kolegi Jurek O czy robić partyzantkę, zbijając napięcie na kaskadzie oporów drutowych?
Chciałbym to wreszcie złożyć "do kupy" ale tak by się nie psuło bez przerwy, tylko grało latami, do utraty emisji przez lampy lub do czasu aż ktoś z domowników wywali to energochłonne paskudztwo
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: Szrot majster »

Jurek O pisze: pn, 5 kwietnia 2021, 23:51 Pociągnie dwa takie i jeszcze zostanie mu siły żeby Cię za kudły wytarmosić :lol:

Dobranoc.
Jurek
Czyli mogę kupować zasilacz anodowy od Kolegi bez obawy?
Teraz widzę że ten kolegi wzmacniacz lampowy to też projekt z audiotonu.
I nie miało być 140mA tylko 100mA + kilka mA oczka, gafa jak diabli
Proszę o odpowiedź, bardzo mi zależy na tym żeby to złożyć
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3935
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: Marek7HBV »

Fajnie jest tak pisać w nieskończoność-nie nudzi się.Ale do czasu :lol: .Jakby chcieli Koledzy przerwać dysputę,to wystarczy transformator z podłączonym antyszeregowo uzwojeniem 20V{oczywiście z wtórnym 250V}.Następnie dać 120 omów/prostownik/kondensator/510 omów/kondensator,a na żarzenie 0,47{5W} i wszystko będzie dobrze.Ale możemy ciągnąć dalej ten temat :lol: . :D
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Pierwszy wzmacniacz lampowy DIY

Post autor: Jurek O »

Zrób tak jak wyżej napisał Marek. Lub wykonaj układ wg. schematu, który Ci narysowałem. A jeżeli chcesz zasilać swój wzmacniacz stabilizowanym napięciem to wykorzystaj zasilacz. Tylko miej świadomość, że przy zastosowaniu zasilacza również trzeba będzie wytracić pewną część napięcia na dodatkowych rezystorach, które będziesz musiał dokupić aby nie dopuścić do przegrzania T3.

Wybór należy do ciebie !!!
ODPOWIEDZ