Zbijanie napięcia anodowego
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2257
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Zbijanie napięcia anodowego
Witam!
Zbudowałem końcówkę mocy SE ma EL84 i 6N2P-EW z tego projektu
http://skarabo.net/sid-21-se.htm
Trochę musiałem zmienić zasilanie, bo mam trafa głośnikowe z odczepem.
Potrzebuję pomocy w kwestii zasilacza, układ odpaliłem na zasilaczu 0-300V i wzmacniacz gra.\
Chciałbym po świętach "upchnąć" to w obudowie i żeby to miał "normalny" zasilacz.
U mnie jest tak mocno zawyżone napięcie sieci, że musiałem obniżyć autotrafem( żarzenie ponad 7V, anodowe ponad 400V), teraz mam dobre wartości
Mam na pierwszym kondensatorze filtra 350V jałowo, potrzebuję około 260V, trzeba zbić 90V.
Pobór prądu to około 110mA.
Mam opory regulowane 510R, 360R i dwie sztuki 120R, jak mam zrobić ten zasilacz?
Widzę, że nikt mi nie chce pomóc ale ja nie robiłem nigdy zasilacza anodowego i nie wiem jak.
Prawo Ohma znam ale chyba lepiej unikać grzania otoczenia wielkimi oporami.
Zbudowałem końcówkę mocy SE ma EL84 i 6N2P-EW z tego projektu
http://skarabo.net/sid-21-se.htm
Trochę musiałem zmienić zasilanie, bo mam trafa głośnikowe z odczepem.
Potrzebuję pomocy w kwestii zasilacza, układ odpaliłem na zasilaczu 0-300V i wzmacniacz gra.\
Chciałbym po świętach "upchnąć" to w obudowie i żeby to miał "normalny" zasilacz.
U mnie jest tak mocno zawyżone napięcie sieci, że musiałem obniżyć autotrafem( żarzenie ponad 7V, anodowe ponad 400V), teraz mam dobre wartości
Mam na pierwszym kondensatorze filtra 350V jałowo, potrzebuję około 260V, trzeba zbić 90V.
Pobór prądu to około 110mA.
Mam opory regulowane 510R, 360R i dwie sztuki 120R, jak mam zrobić ten zasilacz?
Widzę, że nikt mi nie chce pomóc ale ja nie robiłem nigdy zasilacza anodowego i nie wiem jak.
Prawo Ohma znam ale chyba lepiej unikać grzania otoczenia wielkimi oporami.
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Zbijanie napięcia anodowego
Fizyki nie oszukasz. Jak nie zastosujesz transformatora dającego mniejsze napięcie to zbicie napięcia opornikami zawsze będzie generowało ciepło, niezależnie od tego ile i jakich się połączy.
Masz końcówkę SE, czyli pracującą w klasie A, czyli ze stałym poborem prądu z zasilacza. Zastosuj więc filtr anodowy LC z wejściem indukcyjnym - będziesz miał mniejsze napięcie na wyjściu zasilacza, a prostownik będzie pracowałem w przyjemniejszych warunkach.
Masz końcówkę SE, czyli pracującą w klasie A, czyli ze stałym poborem prądu z zasilacza. Zastosuj więc filtr anodowy LC z wejściem indukcyjnym - będziesz miał mniejsze napięcie na wyjściu zasilacza, a prostownik będzie pracowałem w przyjemniejszych warunkach.
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2257
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Zbijanie napięcia anodowego
Witam!
Dziękuję za odpowiedź ale nie mam dostępu do żadnego, używanego dławika, nowego też nie, nawinąć nie potrafię.
Zostają mi te oporniki, będą się grzać....trudno, lampy też się grzeją.
Jak więc wyliczyć ile mam połączyć oporników?
Co do prostownika, to mostek krzemowy 10A 1000V, zapas jest przeogromny, to czasy DZG-7 czy selenowych prostowników.
Chciałbym zrobić to dobrze i tanio zarazem a tak się nie da.
Zostaje "tanio"
Dziękuję za odpowiedź ale nie mam dostępu do żadnego, używanego dławika, nowego też nie, nawinąć nie potrafię.
Zostają mi te oporniki, będą się grzać....trudno, lampy też się grzeją.
Jak więc wyliczyć ile mam połączyć oporników?
Co do prostownika, to mostek krzemowy 10A 1000V, zapas jest przeogromny, to czasy DZG-7 czy selenowych prostowników.
Chciałbym zrobić to dobrze i tanio zarazem a tak się nie da.
Zostaje "tanio"
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3319
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Zbijanie napięcia anodowego
A ze starego telewizora lampowego lub podebrać przekaźnik i ewentualnie dać przekładkę pod kotwicę?
Styki można wykorzystać do jakiejś pomocniczej sygnalizacji lub zostawić wolne.
Może nawet jakiś stycznik można wykorzystać.Coś się na wsi znajdzie.
Styki można wykorzystać do jakiejś pomocniczej sygnalizacji lub zostawić wolne.
Może nawet jakiś stycznik można wykorzystać.Coś się na wsi znajdzie.
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2257
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Zbijanie napięcia anodowego
Witam!ballasttube pisze: ↑sob, 3 kwietnia 2021, 23:21 A ze starego telewizora lampowego lub podebrać przekaźnik i ewentualnie dać przekładkę pod kotwicę?
Styki można wykorzystać do jakiejś pomocniczej sygnalizacji lub zostawić wolne.
Może nawet jakiś stycznik można wykorzystać.Coś się na wsi znajdzie.
Telewizory lampowe to 27 lat temu trzeba było zapytać.....wszystko poszło na złom, kiedyś miedź była w cenie.
Stycznika nie mam, transformatory się nie nadają
Na wsi się nie znajdzie, tu ciemnota mieszka.....jakby chciał TV lampowy z piwnicy to "daj 100zł"



Może jednak nie bawić się w trafa, dławiki, autotrafa i inne "cuda na kiju"
Trochę kasy na święta dostałem, trochę żal ale byłby spokój
https://allegro.pl/oferta/zasilacz-anod ... 0514921201
Wiem 150zł trochę drogo, niestety jestem zamknięty w czterech ścianach, nawet nie biegam bo strach przed Policją.
Żarzenia mam 7,7V jałowo, myślałem by to w cholerę zbić oporem 0,47R, byłby to już tylko jeden "grzejnik" w układzie, pozbyłbym się autotrafa
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Zbijanie napięcia anodowego
Piszesz ze lampy się grzeją i oporniki też. Ale jest pewna różnica lampy produkują moc a oporniki ja bezproduktywnie pobierają czyli masz straty za które trzeba płacić i już nie jest tak "tanio". No i nie mów że nie potrafisz zdobyć jakiegoś dławika np. od neonówki 40 wat ?
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2257
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Zbijanie napięcia anodowego
Witam!Boguś pisze: ↑sob, 3 kwietnia 2021, 23:54 Piszesz ze lampy się grzeją i oporniki też. Ale jest pewna różnica lampy produkują moc a oporniki ja bezproduktywnie pobierają czyli masz straty za które trzeba płacić i już nie jest tak "tanio". No i nie mów że nie potrafisz zdobyć jakiegoś dławika np. od neonówki 40 wat ?
Nawet dławiki od świetlówek wywaliłem jak była budowa- wszędzie były TONY ZŁOMU.
A jakbym kupił stabilizator z linku i żarzenie 7,7V-6,5V=1,2V
Potrzebuję 1,86A(wzmacniacz) i 400mA(EM84x2) czyli 2,26A
Dam opór 0,47R czyli będzie w sam raz, tym bardziej, że napięcie "siądzie" pod obciążeniem
Wydzieli mi się moc 2,26x1,2= około 2,7W, lepiej zbić napięcie żarzenia jak widać
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2257
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Zbijanie napięcia anodowego
Witam!
Naprawdę nikt nie ma pomysłu?
Stabilizator Kolegi Jurek O byłby dobrym rozwiązaniem ale 150zł trochę drogo
Rezystory będą się grzać, poza tym ten od żarzenia nie będzie się mocno grzać, tam nawet 2W się nie wydzielą, zaś na tym rezystorze w obwodzie anodowym około 10W, to jest różnica.
Czy ktoś z użytkowników Forum miał do czynienia z tego typu stabilizatorami?
Naprawdę nikt nie ma pomysłu?
Stabilizator Kolegi Jurek O byłby dobrym rozwiązaniem ale 150zł trochę drogo

Rezystory będą się grzać, poza tym ten od żarzenia nie będzie się mocno grzać, tam nawet 2W się nie wydzielą, zaś na tym rezystorze w obwodzie anodowym około 10W, to jest różnica.
Czy ktoś z użytkowników Forum miał do czynienia z tego typu stabilizatorami?
Re: Zbijanie napięcia anodowego
Sprzedaj ten transformator co masz i zamów taki który będzie pasował czyli z odczepami 230,240,250,260v.
Rozwiązań masz sporo podanych tu i w innym temacie, a i tak nic z tego nie wynika. Internet też jest pełen różnych rozwiązań pod hasłem " simple high voltage stabilizer" znajdziesz tego masę.
Rozwiązań masz sporo podanych tu i w innym temacie, a i tak nic z tego nie wynika. Internet też jest pełen różnych rozwiązań pod hasłem " simple high voltage stabilizer" znajdziesz tego masę.
JacekK poprzedni profil. Pozdrawiam.
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2257
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Zbijanie napięcia anodowego
Witam!Jacek83 pisze: ↑ndz, 4 kwietnia 2021, 20:31 Sprzedaj ten transformator co masz i zamów taki który będzie pasował czyli z odczepami 230,240,250,260v.
Rozwiązań masz sporo podanych tu i w innym temacie, a i tak nic z tego nie wynika. Internet też jest pełen różnych rozwiązań pod hasłem " simple high voltage stabilizer" znajdziesz tego masę.
Ja nie mam zamiaru sprzedawać tego transformatora, nie mam skąd kupić, nie posiadam karty płatniczej ani stałego zajęcia, które przynosiłoby jakiekolwiek pieniądze, wszystko idzie z renty socjalnej, tak naprawdę "z łyżki w gębę", nie mam nic.
Ja oczekiwałem, że ktoś powie co zrobić Z TEGO CO JEST!!!!
Trudno, we wtorek zamawiam stabilizator z linku i rezystor do "zbicia" nadmiaru napięcia żarzenia.
JA MIESZKAM NA ZADUPIU, NIE W WIELKIM MIEŚCIE!!!!!!




Żadnego nowego trafa nie będę kupował, zrobię z tego co mam.
Poza tym, zastanów się, widziałeś trafo z nowej produkcji z odczepami?
Ja nie widziałem a starego szmelcu nie kupię nigdy, nie jestem fanem "roboty idioty", będę kupował stare trafa i potem je może dawał do przezwojenia

Na zamówienie dawać robić nie będę, pomyśl zwykły wzmacniacz SE na EL84 a koszty jak za PP na 845.
Re: Zbijanie napięcia anodowego
Owszem, widziałem. Trzeba tylko ruszyć d...e albo popytać znajomych i znaleźć kogoś kto przewija, starej daty najlepiej. Tacy ludzie są i często robią dobrą robotę.
Albo... ztcp ten sam problem był w dziale radio retro z za wysokim napięciem zasilania radia, nie widzę powodu aby ten sam myk i tu zastosować.
Albo... zrobić takie coś.
https://www.eleccircuit.com/the-variabl ... ly-0-300v/
Koszt kilka złotych. Google naprawdę nie gryzie... Jest masa gotowych pomysłów.
Albo... ztcp ten sam problem był w dziale radio retro z za wysokim napięciem zasilania radia, nie widzę powodu aby ten sam myk i tu zastosować.
Albo... zrobić takie coś.
https://www.eleccircuit.com/the-variabl ... ly-0-300v/
Koszt kilka złotych. Google naprawdę nie gryzie... Jest masa gotowych pomysłów.
JacekK poprzedni profil. Pozdrawiam.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Zbijanie napięcia anodowego
Przecież stabilizator napięcia o działaniu ciągłym będzie się grzał tak samo jak oporniki, z tym tylko że grzał się będzie bardziej na takie grzanie wrażliwy krzem i plastik.
Ze swej strony widzę takie możliwości (poza już przytoczonymi):
1. Zastosować filtr LC o wejściu indukcyjnym. Z Dolnej Grupy do Pelplina aż tak daleko nie jest, może Kol. AZ12 będzie miał dławik wyciągnięty ze złomowanej oprawy świetlówkowej.
2. W razie braku dławika - filtr RC o wejściu oporowym. Za mostkiem (lub w szereg z uzwojeniem anodowym transformatora) - odpowiednio duży i mocny rezystor, a dopiero po nim pierwszy elektrolit. Ów rezystor też się będzie oczywiście grzał, ale mniej niż gdyby poprzedzić go elektrolitem. A prostownik i transformator będą za taki rezystor wdzięczne w niewiele mniejszym stopniu niż za dławik.
Żarzenie w obu przypadkach najprościej jest zbić rezystorem włączonym w szereg z uzwojeniem żarzeniowym. Niecały wolt napięcia do zredukowania, toteż wytracą się zaledwie pojedyncze waty mocy. Prostownik żarzeniowy, kondensator filtracyjny i na koniec plastikowy stabilizator LM317 którym to rozwiązaniem tak się jara lampowa gimbaza - to w sumie o wiele większe straty jako że w wyniku prostowania i filtracji uzyska się jakieś 9V napięcia i trzeba będzie zbić na stabilizatorze jeszcze więcej.
Re: Zbijanie napięcia anodowego
Tak, fizyki oszukać się nie da, ale napięcie można zmienić, koszt niewielki no i układ banalnie prosty. Poza tym można też zbudować aktywny filtr napięcia anodowego co polepszy nieco walory dźwiękoweTomek Janiszewski pisze: ↑ndz, 4 kwietnia 2021, 22:10Przecież stabilizator napięcia o działaniu ciągłym będzie się grzał tak samo jak oporniki,

JacekK poprzedni profil. Pozdrawiam.
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2257
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Zbijanie napięcia anodowego
Witam!Tomek Janiszewski pisze: ↑ndz, 4 kwietnia 2021, 22:10Przecież stabilizator napięcia o działaniu ciągłym będzie się grzał tak samo jak oporniki, z tym tylko że grzał się będzie bardziej na takie grzanie wrażliwy krzem i plastik.
Ze swej strony widzę takie możliwości (poza już przytoczonymi):
1. Zastosować filtr LC o wejściu indukcyjnym. Z Dolnej Grupy do Pelplina aż tak daleko nie jest, może Kol. AZ12 będzie miał dławik wyciągnięty ze złomowanej oprawy świetlówkowej.
2. W razie braku dławika - filtr RC o wejściu oporowym. Za mostkiem (lub w szereg z uzwojeniem anodowym transformatora) - odpowiednio duży i mocny rezystor, a dopiero po nim pierwszy elektrolit. Ów rezystor też się będzie oczywiście grzał, ale mniej niż gdyby poprzedzić go elektrolitem. A prostownik i transformator będą za taki rezystor wdzięczne w niewiele mniejszym stopniu niż za dławik.
Żarzenie w obu przypadkach najprościej jest zbić rezystorem włączonym w szereg z uzwojeniem żarzeniowym. Niecały wolt napięcia do zredukowania, toteż wytracą się zaledwie pojedyncze waty mocy. Prostownik żarzeniowy, kondensator filtracyjny i na koniec plastikowy stabilizator LM317 którym to rozwiązaniem tak się jara lampowa gimbaza - to w sumie o wiele większe straty jako że w wyniku prostowania i filtracji uzyska się jakieś 9V napięcia i trzeba będzie zbić na stabilizatorze jeszcze więcej.
Pisze Kolega, że rezystor przed prostownikiem?
Mam regulowany obejmą rezystor 510R. Nadaje się czy nie?
Mam jeszcze 360R i dwa 120R, moc każdego około 25-30W
Re: Zbijanie napięcia anodowego
Ze zwykłym stabilizatorem (nie LDO) nie ma szans.Tomek Janiszewski pisze: ↑ndz, 4 kwietnia 2021, 22:10 Prostownik żarzeniowy, kondensator filtracyjny i na koniec plastikowy stabilizator LM317 którym to rozwiązaniem tak się jara lampowa gimbaza - to w sumie o wiele większe straty jako że w wyniku prostowania i filtracji uzyska się jakieś 9V napięcia i trzeba będzie zbić na stabilizatorze jeszcze więcej.
'All the stars in the north are dead now.'