Ostatnio nastąpiła pewna odmiana od typowego, składanego przeze mnie już dość powszednio przedwzmacniacza "Hiraga". Otóż klient zażyczył sobie rozbudowanie układu przedwzmacniacza o wysokiej klasy regulację barwy dźwięku oraz regulacje balansu i siły głosu. Wyraził też życzenie, żeby można było używać urządzenia także jako przedwzmacniacz liniowy, to znaczy ze źródła o wysokim poziomie i z pominięciem części gramofonowej.
Powstało urządzenie widoczne na fotografiach. Dołożona płytka stopnia liniowego stanowi, powiedziałbym, abrewiację układu, który zastosuję w mojej konsoli stereofonicznej. Regulacja barwy to klasyczny układ Baxandalla, z tym ulepszeniem, że zasilanie mostka obustronnie zachodzi ze źródeł o niskiej impedancji wewnętrznej (wtórników). Wtrącona w pętlę pentoda (obciążona jedynie pojemnością siatki wtórnika) dostarcza bardzo dużego wzmocnienia, co zapewnia właściwą charakterystykę (krzywe nie ulegają deformacji w skrajnych położeniach potencjometrów). Głębokość regulacji to ok. +/- 12 dB. Nie za dużo, w końcu nie chodzi o robienie dyskoteki i pokraczne wypaczanie odtwarzanych nagrań, a jedynie o drobne korekcje dopasowujące charakterystykę przenoszenia do warunków akustycznych i cóż - niestety nierzadkich niedostatków sprzętu i pomieszczenia. A także preferencji melomana.
Zastosowane lampy to EF80 (2 szt.) i ECC85. W części gramofonowej tradycyjnie, 6N2P-EW.
Muszę przyznać, że testy odsłuchowe wypadły bardzo pomyślnie i gra toto naprawdę przyjemnie
Pozdrawiam,
Jakub