Trafko głosnikowe

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Boguś »

Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Petrosbike pisze:
Panowie @Piotr i @ OTLamp-wiadomo ze elektronika jest nauką scisłą ale nie przesadzajcie z tymi"diabłami na czubku szpilki" :twisted:
Ot właśnie ale wiedz że diabeł nie zawsze ale nieraz tkwi w szczegółach i czasami rzeczy czy zjawiska wyglądające na niemożliwe lub wrecz niedożeczne decydują o efekcie końcowym. :wink:, co wcale nie świadczy żeby popadać zrazu w audiofilijskie paranoje :lol:
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

Może wtrącę moje 3 grosze.
Kiedyś bawiłem się w budowanie kolumn, :lol:
Te 8 Ohm (czy też om) to jest tak zwana impedancja charakterystyczna, według zapewnień producenta, najniższa w pasmie przenoszenia. Jednak z tym bywa różnie. W zasadzie to oprócz Scan Speaka, nie spotkałem głośnika, który by to spełniał. Niektóre ósemki schodziły nawet do 3,5 oma :!: Z reguły było to wynikiem wejścia w rejon (nie mylić ze szczytem) rezonansu machanicznego (ciekwostka dla prądu stałego głośnik miał około 6 om). Dobry zestaw, jest tak skonstruowany, że negatywne właściwości głośników są kompensowane przez zwrotnicę, obudowę, lub nawet układy wyrównujące impedancję (dokładniejsze działanie zwrotnic). Ale i tak jeżeli 8 omowy zestaw nie schodzi poniżej 7 om, można uznać go za dobry. Na najwyższych częstotliwościach oraz w szczycie rezonansu wartość to czasami wzrasta nawet do 40 om
Jeśli chodzi o stosunek rezystancji cewki do jej impedancji charakterystycznej, to ma ona raczej związek ze skutecznością głośnika, niż jego mocą (choć i ten jest czsem zauważalny)

Tak więc idźmy dalej.
Zmierzenie przekładni przez pomiary napięć jeszcze nie jest w pełni miarodajne. Najważniejszym parametrem jest przekładnia oporowa, czyli właśnie np.: 5kom /8om.
Ale tu zaczynają się schody, czyli sprawność.
Każdy transformator jest nawinięty drutem o określonej rezystancji, która to "dodaje" się do oporu obciążenia. Równierz opór strony wtórnej należy dodać, ale sprowadzając go (mnożąc przez kwadrat przekładni) do strony pierwotnej. Wynika z tego np., że korzystnie jest nawijać trafo grubszym drutem... minimalizujemy w ten sposób straty w miedzi, czyli podnosimy sprawność...
Lepszym sposobem "zmierzenia" oporu strony pierwotnej, jest obciążenie trafa jego impedancją znamionową, oraz pomiar prądu i napięcia uzwojenia pierwotnego. Z tych parametrów należy wyliczyć opór trafa po stronie pierwotnej, gdyż mamy wtedy uwzględnione straty. Wbraw pozorom, sprawność trafo głośnikowego jest dużo mniejsza (z reguły 80 - 90%) niż trafo sieciowego.
Niedopasowania trafo głośnikowego do lampy tak "na ucho" nie usłyszymy, przy nawet znacznym rozrzucie parametrów, nie oznacza to, że lampa będzie pracować właściwie. Jednak przy pomiarach..... oj tam już to widać. W skrajnych wypadkach może to doprowadzić do przedwczesnego zużycia lub nawet uszkodzenia lampy.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
Awatar użytkownika
Petrosbike
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 146
Rejestracja: czw, 16 lutego 2006, 14:33
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: Petrosbike »

A diabeł po prostu siedział w tym zdaniu ze strony Jasia

Kod: Zaznacz cały

"jaką oporność "zobaczy" lampa przy znamionowym obciążeniu uzwojenia wtórnego"

No to wreszcie trochę zrozumiałem -a więcej jak zajrzałem na http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... rafgl1.htm

Czyli całe to moje gadanie o oporze uzwojeń przy prądzie stałym to sobie można o kant **** potłuc :D
Opór pierwotnego uzw. transformatora dla lampy głośnikowej to jest opór przy częstotliwosciach akustycznych i niewiele wspólnego ma z oporem biernym uzwojeń.
Jeszcze tylko praktyczne pytanie -mając jakis tam dowolny transformator głośnikowy jak sprawdzić jego przydatność do danej lampy?
Przynajmniej w przybliżeniu.
Awatar użytkownika
Petrosbike
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 146
Rejestracja: czw, 16 lutego 2006, 14:33
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: Petrosbike »

Pyra pisze:Lepszym sposobem "zmierzenia" oporu strony pierwotnej, jest obciążenie trafa jego impedancją znamionową, oraz pomiar prądu i napięcia uzwojenia pierwotnego. Z tych parametrów należy wyliczyć opór trafa po stronie pierwotnej, gdyż mamy wtedy uwzględnione straty.
Własnie to mi sie wydaje jakby sedno praktycznego podejścia do sprawy.Gdybyś mógł to dokładniej opisac albo narysować taki malutki schemacik jak i czym obciążyć takie trafko żeby można zmierzyć ten opór trafa po stronie pierwotnej(impedancji)-czyli sprawdzić czy trafo prawidłowo obciąża lampę.
Tak swoją droga to wspaniali ludzie sa na tym forum. :D
mslawicz
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 78
Rejestracja: wt, 21 czerwca 2005, 18:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mslawicz »

Te 8 Ohm (czy też om) to jest tak zwana impedancja charakterystyczna, według zapewnień producenta, najniższa w pasmie przenoszenia. Jednak z tym bywa różnie. W zasadzie to oprócz Scan Speaka, nie spotkałem głośnika, który by to spełniał.
To dziwne ...i w dodatku niemożliwe. Dlaczego? - czytaj poniżej.
Ja nie spotkałem głośnika, który by tego rażąco nie spełniał. A przebadałem ich sporo - krajowych i zagranicznych.
Niektóre ósemki schodziły nawet do 3,5 oma :!: Z reguły było to wynikiem wejścia w rejon (nie mylić ze szczytem) rezonansu machanicznego (ciekwostka dla prądu stałego głośnik miał około 6 om).
Impedancja głośnika (jak każdego innego elementu) składa się ze składowej rzeczywistej (Re-rezystancja cewki) i urojonej: Z=Re+jX. Jak widać moduł impedancji nie może być mniejszy od Re! Jeżeli dla głośnika o impedancji nominalnej 8 omów Re=6.5 oma, to impedancja dla żadnej częstotliwości nie spadnie poniżej 6.5 oma.
Minimum impedancji w zakresie akustycznym głośnik osiąga powyżej rezonansu i zwykle jest to wartość dość dobrze zbieżna z tym, co producent określa jako impedancję nominalną.
Co innego impedancja gotowego zespołu głośnikowego (ze zwrotnicą elektryczną). To może spadać dość nisko dla pewnych częstotliwości.
Pozdrawiam,
Marcin
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

mslawicz pisze: Impedancja głośnika (jak każdego innego elementu) składa się ze składowej rzeczywistej (Re-rezystancja cewki) i urojonej: Z=Re+jX. Jak widać moduł impedancji nie może być mniejszy od Re! Jeżeli dla głośnika o impedancji nominalnej 8 omów Re=6.5 oma, to impedancja dla żadnej częstotliwości nie spadnie poniżej 6.5 oma.
Minimum impedancji w zakresie akustycznym głośnik osiąga powyżej rezonansu i zwykle jest to wartość dość dobrze zbieżna z tym, co producent określa jako impedancję nominalną.
Akurat na głosnikach się nie znam, ale pamiętaj, że to jest ruchoma cewka w polu magnetycznym, możesz dostać indukowane w niej napięcia odejmujące się od napięcie wejściowego w efekcie dające spadek oporności rzeczywistej.
mslawicz
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 78
Rejestracja: wt, 21 czerwca 2005, 18:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mslawicz »

Akurat na głosnikach się nie znam, ale pamiętaj, że to jest ruchoma cewka w polu magnetycznym, możesz dostać indukowane w niej napięcia odejmujące się od napięcie wejściowego w efekcie dające spadek oporności rzeczywistej.
Przy normalnej pracy typowego głośnika dynamicznego są to zjawiska śladowe i impedancja w paśmie akustycznym i powyżej nie spada poniżej wartości 110-120% Re.
Pozdrawiam,
Marcin
Awatar użytkownika
Petrosbike
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 146
Rejestracja: czw, 16 lutego 2006, 14:33
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: Petrosbike »

Jeezu nie spodziewałbym sie że te glosniki tak porusza cały świat forum.
Mam przed soba książkę "Radiotechnika i Telewizja"-Maruszewszka/Sawicki i czytam na str 82 tak:
"RL-opór cewki drgającej głośnika(o 20 % wieksza od oporu mierzonego prądem stałym)"
To jest ustęp traktujacy o: rozdz 12.4- Dopasowanie oporu cewki głośnika do oporu lampy.
Mysle że ta książka to juz klasyka i nikt powazny nie odważył by sie pisać bzdur w takiej pozycji.
Poza tym to tylko parametr pomocniczy :np jak nam sie starły napisy i nie wiemy jaki głosnik przed soba mamy-to sobie pomierzymy i jako tako wiemy jaki to rząd wielkosci.Trudno będzie pomylić np głosnik 4-omowy z 8 -omowym

Prosze o odpowiedz na moje pytanie:
Jeszcze tylko praktyczne pytanie -mając jakis tam dowolny transformator głośnikowy jak sprawdzić jego przydatność do danej lampy?
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

Najpierw pomiar:
Jak już wspomniałem, najbardziej zbliżone do rzeczywistych wyniki osiągniesz podłączają uzwojenie pierwotne do prądu przemiennego 50Hz (sieć) ale dla ochrony, lepiej stosować niższe napięcia niż 220V, powiedzmy 110V. Do uzwojenia wtórnego dołączasz opornik odpowiadający obciążeniu jakie chcesz zastosować (4, 6, 8om). Trudno jest co prawda dostać rezystor 8 om (w szeregu jest 8,2), ale można połączyć równolegla dwa 16omowe. Pamiętaj o mocy na nich wydzielanej, dobrze jest zastosować co najmniej 10 Watowe, i ograniczyć do minimum czas pomiaru.
Mając już taki układ (trafo, opornik i zasialanie) podłączas zasilanie do trafa (pierwotne uzwojenie) przez amperomierz, a woltomierz podłączasz do zacisków uzwojenia pierwotnego, badanego trafa.
Masz już napięcie występujące na zaciskach, oraz prąd uzwojenia pierwotnego. Podstawiasz do wzoru R=U / I (możesz podstawić prąd w mA a otrzymasz kiloomy).
No i masz już Ra transformatora :lol:
Jeżeli chcesz się pobawić, to podłącz zasilanie bez obciążania uzwojenia wtórnego, zmierz prąd i wtedy podłącz obciążenie... :idea:

Jeśli chodzi o cytat....
Co powiesz na przykłady wzięte z mojej bazy danych, a ta z danych katalogowych znanych firm...:

Wszystkie głośniki 8-mio omowe
Audax HM 100x2 5,2om
Beyma 18G550 5,25 om
Celestion BX 15-4080 5,2om
A takie?
Dynaudio 17WLQ Esotec 4,9 om
ACI SV 18 4,75 om
Altec 420A 4,6 om :!:

tszczesn.... Oto to to.... :!:

Reaktacja głośnika często też przechodzi z indukcyjnej w pojemnościową :!: czy tak "robi" zwykła cewka?
Podobne zjawisko wystąpi, kiedy by ktoś chciał silnikiem podłączonym do sieci kręcić w drugą stonę..... Też wtedy popłynie prąd dużo większy niż by to wynikało z rezystancji uzwojeń
No a jeśli dodamy do tego zwrotnice..... to już wogóle "cuda" można spotkać.

Pozdrawiam

PS: A może się pochwalę... to moja ostatnia konstrukcja. Skrzynia jest z tyłu owalna.
Załączniki
Kolumny.JPG
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pasio »

Witam !

Śliczne te paczuszki, jestem pod wrażeniem, rozumiem, że boczne ścianki
nie są płaskie, wszystko, jak widać (a może i słychać) wykonane zgodnie z audiofiską magią, tylko powiedz, proszę po co podfrezowanie niskotonowego, skoro siedzi w jakimś pierścieniu, a może ten typ tak ma ?
pzdr pasio
P.S. Co to za przetworniki ?
Awatar użytkownika
Petrosbike
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 146
Rejestracja: czw, 16 lutego 2006, 14:33
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: Petrosbike »

Pyra pisze:
Mając już taki układ (trafo, opornik i zasialanie) podłączas zasilanie do trafa (pierwotne uzwojenie) przez amperomierz, a woltomierz podłączasz do zacisków uzwojenia pierwotnego, badanego trafa.
Masz już napięcie występujące na zaciskach, oraz prąd uzwojenia pierwotnego. Podstawiasz do wzoru R=U / I (możesz podstawić prąd w mA a otrzymasz kiloomy).......
No i masz już Ra transformatora .... Co powiesz na przykłady wzięte z mojej bazy danych, a ta z danych katalogowych znanych firm...:
No i to jest to! o co mi chodziło :D

No cóż ksiażka jest z 1969 roku -to może wtedy były po prostu głosniki innej jakości i technologii?
Bo przecież wzory i zasady elektroniki sa chyba te same!
PS: A może się pochwalę... to moja ostatnia konstrukcja. Skrzynia jest z tyłu owalna.
Jak zrobiłes tę owalnośc z tyłu?Konstrukcja w środku jak szybowiec ponaddżwiękowy :shock:
Dlaczego te maski głosników tak na siebie zachodza?
Ale głosniki godne podziwu :D a jakie pasmo przenoszenia? i jakie żródło dżwięku? podłączasz i jaki wzmacniacz?jaka moc?
Pozdrowienia
mslawicz
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 78
Rejestracja: wt, 21 czerwca 2005, 18:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mslawicz »

Pyra pisze:Dynaudio 17WLQ Esotec 4,9 om
/.../
Reaktacja głośnika często też przechodzi z indukcyjnej w pojemnościową :!: czy tak "robi" zwykła cewka?
Podobne zjawisko wystąpi, kiedy by ktoś chciał silnikiem podłączonym do sieci kręcić w drugą stonę..... Też wtedy popłynie prąd dużo większy niż by to wynikało z rezystancji uzwojeń
No a jeśli dodamy do tego zwrotnice..... to już wogóle "cuda" można spotkać.
Dane tego Dynaudio udało mi się szybko odnaleźć:
http://www.gattiweb.com/images/temp/17wlq.jpg
Spójrz na przebieg impedancji w wersi 8-omowej (mierzonej co prawda w obudowie bass reflex, ale nie ma to większego znaczenia). Impedancja schodzi do około 5.5 oma dla częstotliwości nieco poniżej 300 Hz. Tak więc trudno tu mówić o głośniku 8-omowym. Producent tak go nazwał (być może dla odróżnienia od wersji 4-omowej), ale w zasadzie jest to głośnik 6-omowy. Przy Re=4.9 oma impedancja schodzi do poziomu 5.5/4.9=112% Re - nie widzę tu żadnych dziwnych zjawisk (oprócz wspomnianego nazewnictwa).
Cały czas mowa o impedancji głośników dynamicznych. Wpływ zwrotnicy to osobne zagadnienie.
Pozdrawiam
Marcin
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

Spójrz na przebieg impedancji w wersi 8-omowej (mierzonej co prawda w obudowie bass reflex, ale nie ma to większego znaczenia). Impedancja schodzi do około 5.5 oma dla częstotliwości nieco poniżej 300 Hz. Tak więc trudno tu mówić o głośniku 8-omowym.
No więc właśnie obudowa ma duże znaczenie.... Gdyż np. : kanał w bass reflex jest srojony aby spłaszczyć i "rozmazać" rezonans głośnika, dodając "swój" poniżej i poszerzając pamo od dołu. Jednak każdy głośnik można zamontować w kilku obudowach i zachowują się czasami bardzo "inaczej". popatrz na 18-tki Scan Speaka, do których są przewidziane obudowy , czasami, od 200l do 16l

Petrosbike, a teraz po kolei:
Konstrukcja jest ażurowa i obłożona specjalną płytą MDF do gięcia. Taki kształt minimalizuje rezonanse wewnętrzne. Obudowa jet wytłumiona tylko matami bitumicznymi i trochę waty za wysokotonowym. Zresztą głośniki zostały "trochę" zmodernizowane :lol:
Maski głośników zachodzą na siebie, aby uzyskać punktowość źródła, przy zbytnim oddaleniu głośników dżwięk się "rozkleja"
Pasmo (-2dB) to 60Hz do 18kHz (zmierzone)
Zasilane to jest z lampek EL34 w układzie se (schemat który podrzuciłem w innym temacie , :arrow: 6p6s) sterowane 6n8s. Ma to około 8W.
Źródło to "trochę" zmodyfikowany CD Denona :wink:
Gra to całkiem przyzwoicie, może bas nie chodzi po ścianach ale scena jest prezyzyjna. Prawie nie słychać gdzie są kolumny.

Pasio:
No cóż może Cię rozczaruję, ale niskośredniotonowy to Polski STX, a wysokie tony to Czeska kopółka jedwabna TVM (dawna Tesla).
A podfrezowania, no cóż pierścienie są płaskie i wymagały małego zagłębienia głośników.

No to jeszcze dwa zdjęcia
Pozdrawiam
Załączniki
Wzmacniacz.jpg
szkielet 2.JPG
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
Awatar użytkownika
Petrosbike
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 146
Rejestracja: czw, 16 lutego 2006, 14:33
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: Petrosbike »

:D :D Przyznam że mi szczęka opadła na widok tej konstrukcji-to szybowce sie chowają.Co ta masa wygłuszająca tę ażury?Napisz dokładniej.Sam ostatnio robiłem skrzynie do gitarowca i wiem co to znaczy w warunkach domowych wyfrezowac kółko i podcięcie.
Rozumiem że wzmacniacz ma zasilanie na diodach.
ODPOWIEDZ