Radiohead 49 pisze: ↑wt, 25 lutego 2020, 20:11
Czyżby chlor z soli kuchennej tego dokonał i czemu zatem nie było informacji dołączonej do przepisu na ten środek, że może to doprowadzić do zmiany barwy przedmiotu czyszczonego? Trochę to dziwne?
Witam,
Nie ma takiej możliwości, nie w tych warunkach.
Pozdrawiam
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Dawno ,dawno temu gdym był młody i piękny na Zachodzie zajmowałem się restauracją starych autek z lampami karbidowymi.Były mosiężne nie miedziane często niklowane.W środku szczelnie zakręcanej puszki był talerzyk dziurkowany na karbid a poziom wody był oznaczony kreską.Lampy dawały snop olsniewająco białego światła a nie miały szkieł soczewek Fresnela wiec oślepiały skutecznie.Max czas swiecenia około 45 minut potem juz trzeba było oczami.po zakończeniu cyklu lampke sie rozbierało ,usuwalo wapno,myło i wycierało do sucha.Swieciły lepiej niz obecne kocie oczy.Zapalalo sie gdy z palnika dalo sie wyczuć zapach acetylenu i doregulowywało zaworkiem.
Pozdrawiam Tomasz
Przez chlor nie, aczkolwiek odcynkowanie mosiądzów przez kwasy jest znanym zjawiskiem w metalurgii, dlatego stare klamki są porowate i czerwonawe.Zależy jak dużo było tego octu, choć generalnie po jednorazowym zanurzeniu nawet kwasy silne nie powodują odcynkowania mosiądzów, zachodzi ono dość powoli.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità