Nawinięcie transformatora
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Nawinięcie transformatora
Chcę nawinąć sobie transformator do push pull na 2*EL34. Wpadłem na pomysł żęby każde z anodowych uzwojeń nawinąć dwoma cieńszymi drutami, z tym że najpierw jedno uzwojenie cienkim drutem potem anodowe i na to drugie anodowe na każde anodowe składałyby się 2 uzwojenia cieńszym drutem połączone równolegle. Mam pytanie czy różnica w oporze uzwojeń może mieć wpływ na wprowadzane uzwojenia? I jeszcze jedno czy podział wtórnego na sekcje połączone równolegle da takie same efekty jak nawinięcie kilku uzwojeń ale połączonych szeregowo? Próbowałem stronę Toma dziś odwiedzić ale niestety nie działa:/ Proszę o pomoc. Pozdrawiam
Nawinięcie wtórnego jako równoległego i szeregowego... w zasadzie jest równoważne, poza .... pewnym szczegółem, otóż jeśli nawijasz równolegle, to sprzężenie pomiędzy sekcjami pierwotnymi i wtórnym dotyczy zawsze zcałości tego ostatniego. Poza tym łatwiej i ściślej (co też nie jest obojętne) nawija się cieńszym drutem.
Co do nawijania "podwójnych" sekcji pierwotnego..... no cóż pierwsze pytanie "po co?". inna sprawa, że najlepiej jest takie uzwojenia nawijać tzw. licą, czyli rodzajem linki o kilku odizozowanych od siebie żyłach. Takie rozwiązania stosuje się w obwodach w-cz, (prądy powierzchniowe, sumaryczna powierzchnia kilku drutów o określonym przekroju jest większa niż jednego druta)
Pozdrawiam
PS: czyżby kłopoty ze zdobyciem drutu?
Co do nawijania "podwójnych" sekcji pierwotnego..... no cóż pierwsze pytanie "po co?". inna sprawa, że najlepiej jest takie uzwojenia nawijać tzw. licą, czyli rodzajem linki o kilku odizozowanych od siebie żyłach. Takie rozwiązania stosuje się w obwodach w-cz, (prądy powierzchniowe, sumaryczna powierzchnia kilku drutów o określonym przekroju jest większa niż jednego druta)
Pozdrawiam
PS: czyżby kłopoty ze zdobyciem drutu?
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
Powód jest prosty: Mam 2 szpule drutu 0.20 więc nawijając 2 drutami będę miał wymagany przekrój drutu. W takim razie nawinę jeden taki transformator i zobacze jak to chodzi, przejrzę przebiegi na oscyloskopie, troszkę to zapewne potrwa (mimo że to nie pierwsze nawijanie), postaram się zfać z relację na temat parametrów które będę mógł z moim sprzętem pomierzyć. Pozdrawiam
a ja bym Ci radził jeśłi masz taki drut, nawijać z palca odrazu dwoma, nie ma sensu tego rozdzielać i łaczyć równolegle, bo jaki kolwiek brak symetrii wprowadzi znaczne straty nie będzie bez wpływu też na pasmo.Bielak pisze:Powód jest prosty: Mam 2 szpule drutu 0.20 więc nawijając 2 drutami będę miał wymagany przekrój drutu. W takim razie nawinę jeden taki transformator i zobacze jak to chodzi, przejrzę przebiegi na oscyloskopie, troszkę to zapewne potrwa (mimo że to nie pierwsze nawijanie), postaram się zfać z relację na temat parametrów które będę mógł z moim sprzętem pomierzyć. Pozdrawiam
Pozdrawiam Łukasz
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Nawijanie do PP - to nie zabawa. w tym przypadku trzeba nawijac od razu dwoma drutami- wszystko musi byc rowne i symetryczne- inaczej jest to bez sensu. To tak jak -by krzywienie kola -ktorym tez sie da jezdzic ale gorzej. Sprobowac jednym drutem . zrobic calosc.
Najlepiej narysowac sobie to co sie chce zrobic i porownac z innymi
szkicami w internecie.popytac.
Najlepiej narysowac sobie to co sie chce zrobic i porownac z innymi
szkicami w internecie.popytac.
-
- 500...624 posty
- Posty: 593
- Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
- Lokalizacja: Radomsko
Witam.Bielak pisze:Powód jest prosty: Mam 2 szpule drutu 0.20 więc nawijając 2 drutami będę miał wymagany przekrój drutu. W takim razie nawinę jeden taki transformator i zobacze jak to chodzi, przejrzę przebiegi na oscyloskopie, troszkę to zapewne potrwa (mimo że to nie pierwsze nawijanie), postaram się zfać z relację na temat parametrów które będę mógł z moim sprzętem pomierzyć. Pozdrawiam
Nic dobrego z tego nie wyjdzie bo i wyjść nie może.
1 Oba druty na przykładowej długości np.20m będą miały inny opór bo pochodza z innych szpulek
2 dublowanie uzwojeń pierwotnych nie ma najmniejszego sensu
3 2x0,20 zajmie o wiele więcej miejsca niż jedno 0,4
5 o symetrii w takim układzie możesz zapomnieć
6 jest jeszcze wiele innych powodów aby tego nie stosować ale za dużo pisania
Czesc
Ja mysle, ze mozna nawinac jednym drutem. Drut 0.2 dopuszcza prad ciagly 80mA (2.5A na 1 mm kwadratowy). Nie wiem jaki bedzie prad spoczynkowy lamp, ale mysle, ze nie duzo wiekszy jak 50 mA, przy 400V.Tym samym drut by wystarczyl. Daje sie normalnie grubszy, aby byly mniejsze straty napiecia anodowego na nim. Jest jeszcze problem ze zjawiskiem "naskorkowosci" przy czestotliwosci powyzej 10KHz, ale to moze wykryc dopiero jakas aparatura pomiarowa, ucho ludzkie raczej tego nie wylapie. Reasumujac, to nie ma problemu nawinac trafo na 40W drutem 0.2mm, musi byc tylko napiecie anodowe ponad 450V.
Pozdrowienia
Ja mysle, ze mozna nawinac jednym drutem. Drut 0.2 dopuszcza prad ciagly 80mA (2.5A na 1 mm kwadratowy). Nie wiem jaki bedzie prad spoczynkowy lamp, ale mysle, ze nie duzo wiekszy jak 50 mA, przy 400V.Tym samym drut by wystarczyl. Daje sie normalnie grubszy, aby byly mniejsze straty napiecia anodowego na nim. Jest jeszcze problem ze zjawiskiem "naskorkowosci" przy czestotliwosci powyzej 10KHz, ale to moze wykryc dopiero jakas aparatura pomiarowa, ucho ludzkie raczej tego nie wylapie. Reasumujac, to nie ma problemu nawinac trafo na 40W drutem 0.2mm, musi byc tylko napiecie anodowe ponad 450V.
Pozdrowienia
Napięcie anodowe będzie 450V. Prąd spoczynkowy będzie około 65 mA na lampę (Czy to nie za dużo dla drutu 0.2???). Karkas trafa jest dzielony. Nie wiem jakim códem nawijanie uzwojenia dwoma drutami zwój przy zwoju może być nie symetryczne... tak jak ktoś wyżej napisał że różnica między dwoma 10 metrowymi kawałkami drutu będzie duża, a jakim niby códem? może być niewielka ale bez przesady to nie będzie trafo dla audiofila.... Trafa już nawijałem do PP i wiem jak się powinno je nawijać. Rzuciłem tylko pomysł do rozpatrzenia. Pozdrawiam, aha i czy ten drut 0.2 wyrobi? bo ja hmmm myślę że może być troszke gorąco
-
- 500...624 posty
- Posty: 593
- Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
- Lokalizacja: Radomsko
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Teraz sobie słuchałem muzyki.A ze mam uszy kiepskawe to kolumn nie żałowałem, a słuchałem tego na wzmacniaczu W-100 ( 4xEL34 /100W /8ohm) Przesłuchałem cała płyte AC-AC i cóz sie okazało ? trafo głosnikowe ( drut anodowego to 0,4 )nie zagrzało sie nic a nic jedynie ciut trafo sieciowe.W koncu trafo głosnikowe nie pracuje na full non stop