W zasadzie ,teoretycznie,wystarczy że od czasu do czasu jakiś elektron przemknie się do anody{i nie musi wcale tunelem

}aby napięcie na wysokiej rezystencji w katodzie podnosiło się do poziomu zasilania.No ale,,docent nie teoretyzuj,,-cytując klasyka

.Nie mam AD ani B300,ale na PCC88 przy Ua=300V,Us=0 wyszło dla Rk=100M Uk=24V{ok},a dla Rk=200M Uk=48V.W układzie praktycznym zasada będzie ta sama pod warunkiem nieobecności kondensatora blokującego,ale tu już inne parametry się ,,wykażą,,

Pozdrowienia
