Poczekaj, nie jestem pewien czy się rozumiemy. Pisząc: głośnik ze wzbudzeniem miałem na myśli głośnik, w którym pole magnetyczne jest wytwarzane nie przez magnes stały lecz przez elektromagnes, pełniący często jednocześnie rolę dławika. Taki głośnik jest na schemacie podobnego radio, który znalazłem w sieci zanim zamieściłeś schemat swojego 225W. I stąd moje omyłkowe pytanie - spojrzałem w nie ten schemat.
Na schemacie, który zamieściłeś wyraźnie widać odrębny od głośnika dławik, włączony jest on między dwoma kondensatorami elektrolitycznymi w filtrze zasilacza. Łatwo sprawdzimy jego sprawność przez pomiar napięcia na obu tych kondensatorach. Powinny się one różnić o ok. 90 V (przy poborze prądu 60 mA).
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Łatwo sprawdzimy jego sprawność przez pomiar napięcia na obu tych kondensatorach. Powinny się one różnić o ok. 90 V (przy poborze prądu 60 mA).
-Owszem spadek napięcia na dławiku wynosi równo 90V. Napięcie anodowe wynosi 397V przed dławikiem oraz 307V po nim. Przy poborze (pomiar przed dławikiem, przy włożonej jedynie AL4 oraz AZ1) 54mA.
Dodam tylko, że przełącznik napięć sieciowych działa poprawnie. Najwyższa oporność na uzwojeniu pierwotnym jest przy położeniu przełącznika na 240V.
Czyli wszystko działa dobrze poza tym, że prostownik dostarcza zbyt wysokiego napięcia. No, nie zostało już wiele elementów do sprawdzenia. Napięcie żarzenia, które wcześniej zmierzyłeś (że jego połowa wynosi ok. 2 V) wskazuje faktycznie na dobre połączenie w przełączniku sieciowym, niemniej nie zaszkodzi sprawdzić napięcia na uzwojeniu anodowym transformatora sieciowego. Jeżeli wypadnie w normie to może oznaczać, że ktoś podrasował AZ1 dwiema diodami 1N4007
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Jeszcze tylko się upewnię: napięcie mierzyłeś z AZ1 w podstawce, na nagrzanym radio?
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Czy transformator sieciowy i pierwszy kondensator filtra są oryginalne? Zwłaszcza chodzi mi o to czy ktoś nie zastąpił go kondensatorem o większej pojemności (powinno być 6 uF).
Ekstrapolując diagram z katalogu otrzymuje się, że napięcie na wejściu filtra przy napięciu anodowym 2x350 V i pod obciążeniem 60 mA wyniesie od 320 do 400 V, zależnie od oporności efektywnej transformatora. To wszystko dla kondensatora wejściowego 32 uF, bo taki przypadek jest w katalogu. Dla kondensatora 6 uF napięcie będzie mniejsze.
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
1) jeżeli transformator jest oryginalny to na pewno daje dobre napięcia i ma właściwe oporności uzwojeń => nie on jest przyczyną
2) jeżeli kondensator ma taką wartość jak napisałeś to również nie on odpowiada za wzrost napięcia za prostownikiem
3) jeżeli lampa nie jest wspomagana diodami krzemowymi (np. ukrytymi w koszulkach izolacyjnych obok podstawki?) i siedzi tam istotnie AZ1 (a nie np. podobna do niej kształtem ale dwukrotnie mocniejsza AZ4 z zatartym napisem) => nie ona jest winna
A ponieważ więcej elementów, które mogą mieć na to napięcie wpływ nie ma to dochodzimy do sprzeczności
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Dobrze, biorąc pod uwagę, że z napięciem anodowym nic więcej nie da zrobić niż zbić je na oporniku o 80V, przejdę może do drugiego problemu, czyli za wysokiego napięcia na anodzie ABC1, które wynosi 186V(powinno być 70V). Według punktu podanego na schemacie powinien płynąć tam prąd o wartości 1mA. U mnie płynie 0,47mA. Napięcie na katodzie to 1,5V. Jak widać problem jest w za małym poborze prądu przez lampę. Tylko znowu w czym jest problem, gdy wszystkie elementy sprawne?
Rzeczywiście najlepiej będzie wstawić dodatkowy opornik rzędu 330 omów między katodę AZ1 a pierwszy kondensator filtra, albo równoważnie wstawić dwa oporniki 680 omów między anody AZ1 a wyprowadzenia transformatora. Lampa AZ1 będzie bardzo wdzięczna za takie traktowanie i podziękuje długą i bezawaryjną pracą.
Moc rezystorów 2-5 W.
Wysokie napięcie na anodzie ABC1 wynika z wysokiego napięcia zasilania (1) i niskiego prądu anodowego (2).
Pierwszą sprawę już omówiliśmy, druga to najpewniej zużyta lampa. Sprawdź jeszcze na wszelki wypadek opornik katodowy (w jakim stanie jest kondensator elektrolityczny?).
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Klupek98 pisze: ↑pt, 3 stycznia 2020, 10:16
Napięcie na anodzie ABC1 spada do 60V po włożeniu innej, najpewniej o lepszej emisji, lampy.
Nie ma co do tego wątpliwości - tamta lampa była już po prostu zużyta.
Napięcie anodowe spadło do 280V za dławikiem.
Po samej zamianie lampy czy po dodaniu oporników o jakich mówiłem wcześniej?
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa