Posiadam następujący problem z wzmacniaczem końcowym m. cz.
Radio trafiło do mnie w bardzo złym stanie między innymi, dlatego wymieniony musiał zostać transformator głośnikowy. Obecny transformator oryginalnie pracował z lampą ECL11, w Mendzie 225W jest AL4. Wszystkie kondensatory zostały wymienione, a oporniki sprawdzone. Jakoż, iż nie mam zamiaru okradać portalu Radiomuseum, wstawiam link do strony poświęconej 225W https://www.radiomuseum.org/r/mende_super_225w.html , na której znajduje się schemat. Dodam tylko, że na czas uruchamiania wzmacniacza odłączony został układ regulacji barwy tomu będący połączonym szeregowo kondensatorem 10nF oraz potencjometrem. Napomnę także, iż radio w swojej oryginalnej postaci (czyli tej przed naprawą)nie posiadało u mnie kondensatora 750pF połączonego równolegle z opornikiem 1M do masy(nie było także widać, aby jego nieobecność spowodowana była jakąś przeróbką).
To były słowa wstępu. Przechodząc do problemu, polega on na nadmiernym się grzaniu AL4 oraz na stosunkowo niskiej mocy wyjściowej na głośniku. Idąc za tropem nadmiernego grzania się AL4 sprawdziłem napięcia oraz prądy w punktach podanych na schemacie:
-napięcie i prąd anodowy przed dławikiem (przy włożonej lampie AZ1 AL4 ABC1): 396V 50mA (powinno być 320V 60mA)
-napięcie i prąd na anodzie AL4 (przy włożonej lampie AZ1 AL4 ABC1): 301V 5mA (powinno być 215V 30mA)
-napięcie i prąd na siatce 2. AL4 (przy włożonej lampie AZ1 AL4 ABC1): 305V 41mA (powinno być 230V 4mA)
-napięcie na siatce sterującej AL4 (przy włożonej lampie AZ1 AL4 ABC1): 0V
Jak widać problemem jest niewątpliwie napięcie ujemne na siatce 1. AL4, które pomimo sprawności kondensatora i opornika katodowego oraz odłączenia kondensatora 10nF sprzęgającego z stopniem wstępnym m.cz, wciąż wynosi 0V.
Niestety pomysły mi się już skończyły, co może powodować takie napięcie na siatce 1. AL4, i z tym (oczywiście nie ograniczając się tylko do siatki 1.) zwracam się do forumowiczów.
