Spitfire + reverb

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

grabel
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 496
Rejestracja: wt, 18 lipca 2006, 11:18
Lokalizacja: Kamień Pomorski

Re: Spitfire + reverb

Post autor: grabel »

Ghost gdzie zaopatrujesz się w takie podstawki pod mikroprzekaźniki ?
kacperpawluk
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pn, 4 listopada 2013, 11:26

Re: Spitfire + reverb

Post autor: kacperpawluk »

Ghost pisze: sob, 15 grudnia 2018, 13:31 Dzięki, zawsze się staram żeby ładnie było. Co do tego żarzenia to wrzucałem zdjęcia z budowy na jednej zagranicznej grupie na fejsie i tam też ludzie mieli głównie zarzuty co do sposobu prowadzenia żarzenia - twierdzili że najlepiej dawać całkiem w powietrzu jak np w starych fenderach. Ja wypracowałem swoją metodę okablowania wzmacniaczy i już na kilku różnych układach została sprawdzona i zawsze jest cisza. Uważam, że jeśli chodzi o kwestię brumu to kluczowe znaczenie ma prowadzenie masy i to jest teoria którą potwierdziłem na moim pierwszym wzmacniaczu. Robiłem na nim różne czary i nigdy nie udało mi się wyeliminować problemów z niechcianymi przydźwiękami do czasu kiedy nie poprowadziłem masy jak należy.
Widziałem gdzieś testy że prowadzenie masy skrętką wcale nie ma żadnego uzasadnienia poza estetycznym więc z praktycznego punktu widzenia nie ma to znaczenia. Akurat jeżeli chodzi o wzmacniacze Fendera to zawsze prowadzenie kabli wyglądało strasznie w środku jak zaglądałem :)
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Spitfire + reverb

Post autor: Ghost »

Grabel podstawki zamówiłem w TubeTown - https://www.tube-town.net/ttstore/Parts ... :5903.html
Jakość bardzo przyzwoita tylko jak dla mnie otwory na śruby trochę za blisko elementów - jak przykręcałem podstawkę to śruba mocno odepchnęła diodę i tarła o kondensator.
Następnym razem jak będę musiał robić na przekaźnikach to się zastanowię czy takich płytek nie wziąć - https://www.tube-town.net/ttstore/Parts ... :8110.html
Jeśli zaś potrzeba tylko dwóch przekaźników to ta też jest fajną alternatywą - https://www.tube-town.net/ttstore/Parts ... :5909.html

Każdy robi okablowanie wedle swoich preferencji - ja już pewne knify wypróbowałem i jeśli działają to będę się ich trzymał.
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Spitfire + reverb

Post autor: Ghost »

Painlust chciałeś zdjęcia z góry to wrzucam.
Załączniki
20181216_101334.jpg
20181216_101458.jpg
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5424
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Spitfire + reverb

Post autor: AZ12 »

Witam

Nie dało rady zmieścić tego małego transformatora pod chassis?
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7357
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Spitfire + reverb

Post autor: Thereminator »

A jakie to ma znaczenie, skoro i tak nie będzie go widać po włożeniu w obudowę?
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Spitfire + reverb

Post autor: Ghost »

W chassis psuł by mi koncepcję estetyczną. Tak dawali w starych fenderach to i ja tak dałem :P
ODPOWIEDZ