Co to za maszyna ?

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Co to za maszyna ?

Post autor: Boguś »

Dostałem coś takiego jak na zdjęciu. Przypuszczam ze jest to (silnik ?) i chciałem go wykorzystać do napędu kompresora. Na takich silnikach za bardzo się nie znam a ten na dodatek ma jakoś dziwnie usytuowane szczotki pod katem 45° Może wie ktoś co to konkretnie jest i jakim prądem (AC/DC) ma być zasilane o ile to jest w ogóle silnik. Wuj G... na ten temat milczy.
Załączniki
IMG_1374.JPG
IMG_1373.JPG
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2945
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: staszeks »

Nie chcę się wymądrzać bo przedmiot "maszyny elektryczne" miałem ... dziesiąt lat temu, a później
poza odkurzaczem i wentylatorem w komputerze nic. (przepraszam, jeszcze była pralka)
Ale tak chodzi mi po głowie, że takie przesunięcie szczotek wynika z oddziaływania wirnika na pole magnetyczne stojana, które powoduje jego zniekształcenie. (opisano trochę tu: http://gwawrety.cba.pl/index.php/maszyn ... e-twornika)
W niektórych maszynach chyba nawet ten kąt można było regulować w celu zmniejszenia iskrzenia.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2945
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: staszeks »

o przesuwaniu szczotek wspomina na str2 autor tekstu:
https://www.google.pl/imgres?imgurl=x-r ... mrc&uact=8
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: Boguś »

Wszystko rozumiem ale u mnie szczotki są ustawione jak na rysunku i nie ma możliwości ich przesuwania ani obu naraz ani jednej względem drugiej po prostu szczotko trzymacze są zanitowane do płyty izolacyjnej a ta na stałe do obudowy. Pierwszy raz się spotkałem z takim ustawieniem szczotek
Załączniki
IMG_1377.JPG
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Rozrusznik, prądnica, silnik. Rozrusznik odpada. Prądnica 1kW / 110V trochę za mała. Zostaje silnik, wygląda na prądu stałego. Patrzyłeś czy na stojanie jest uzwojenie czy magnes ? Cztery wyprowadzenia - domyślam się że dwa od szczotek i dwa z uzwojenia stojana. Załóżmy że jest to silnik, jaki kompresor miałby napędzać ? Do tego zasilanie 110V / ok.10A. Jakoś nie widzę tego do napędu kompresora. O ile dobrze pamiętam ze szkoły a było to pół wieku temu to takie ustawienie szczotek dawało większy moment obrotowy. W czym to pracowało ? Nie mam pojęcia.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5424
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: AZ12 »

Witam

To może być silnik napędowy wentylatora w lokomotywach spalinowych lub elektrycznych zespołach trakcyjnych z napięciem rozrządu 110V.
Ratujmy stare tranzystory!
xxxxx

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: xxxxx »

AZ12 pisze: sob, 21 lipca 2018, 07:26 Witam

To może być silnik napędowy wentylatora w lokomotywach spalinowych lub elektrycznych zespołach trakcyjnych z napięciem rozrządu 110V.
Nie, no sorki. Ale nie wiedziałem, że w ścianach mam rozrząd. U nie na Dolnym Śląsku mówi się na to instalacja.

A do rzeczy. Ten silnik, to jego miejsce jest na skupie złomu. Szanujcie swoje zdrowie, bo drugiego nie będzie.

Pozdrawiam.
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2945
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: staszeks »

Boguś
czy rozbierałeś go, czy w środku nie ma innych niespodzianek?
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: Boguś »

Myślałem ze może nada do napędu małego jednocylindrowego kompresorka około 80 cm³. 110V/10A to nie problem. Transformator od rubina 320 wat wykorzystany jako autotrafo plus diody. Zajrzałem do środka, raczej żadnych niespodzianek nie ma. Stojan ma 4 cewki jeszcze nie wiem jak połączone. Wirnik ma uzwojenia, zresztą gdyby miał być tam magnes to na co by mu były szczotki i komutator ? ( tylko to dziwne ustawienie szczotek)
Dziś podłączyłem to testowo jako silnik. Transformator regulowany ustawiony na 110V > mostek > silnik. kręcić się kręci i strasznie gwizda, obroty wysokie, niestety po kilku minutach pracy biegu luzem obudowa gorąca. Iskrzenia specjalnego na szczotkach nie zauważyłem
Co do zdrowia to staram się nim nie szafować. A co oddawania na złom to jeszcze nie czas. I uzasadnij to stwierdzenie ze tam jego miejsce
Marek 1974
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 105
Rejestracja: pt, 27 lutego 2015, 22:42
Lokalizacja: PWA

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: Marek 1974 »

TELEWIZOREK52 pisze: sob, 21 lipca 2018, 02:51 O ile dobrze pamiętam ze szkoły a było to pół wieku temu to takie ustawienie szczotek dawało większy moment obrotowy. W czym to pracowało ? Nie mam pojęcia.
Brawo kol. TELEWIZOREK52, wygrał pan bon na loterii. Gra pan dalej :?: . Ale dosyć cytatów, przejdźmy do konkretów. Podejrzewam, że to jest silnik ala repulsyjny. Z budowy wygląda jak typowy silnik szczotkowy, a te silniki charakteryzują się dużym momentem obrotowym, ale co ważne nie są przystosowane do pracy długotrwałej. To są silniki typowo do pracy dorywczej, czyli max 10 minut pracy a potem 60 minut przerwy na ochłodzenie. Takie silniki są powszechnie stosowane w układach automatyki, np. jako napędy siłowników zaworów. Takie podobne silniki są też stosowane też w domowych sprzętach kuchennych, chociażby blendery czy młynki do kawy.. Duża moc, ale tylko na kilka minut.
Wniosek - ten silnik nie nadaje się do żadnego innego urządzenia.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6278
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: cirrostrato »

Mam jeszcze kilka podobnych choć gabarytowo na pewno mniejszych (i identycznie ustawione szczotki) od wentylatorów nagrzewnic opalanych ropą ze starych chyba Jelczy 24V 45W i 60W, lata temu stosowałem w moich zarobkowych zabawkach, na stojan podawałem 24V DC(uzwojenie ,,wisi'' w powietrzu, zmiana polaryzacji powodowała zmianę kierunku wirowania, tylko tak możliwa bo jedna ze szczotek na masie obudowy), podane na szczotki wirnika też 24V DC i wtedy obroty ok. 2500, podanie napięcie na szczotki regulowane ok. 1,5-5V i wtedy obroty 0-150/min. A do sprężarki daj zwykły silnik zasilany z sieci, niedawno oddałem koledze z forum kilka na różne moce do 1,5kW max, leżały u mnie kilka lat a i ceny na Allegro nie powalają a zasilanie proste.
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: Vic384 »

Czesc
Moze przy 60V pracowal by lepiej ?
Pozdrowienia
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: Janusz »

:arrow: Boguś. Ale jak go podłączyłeś? Jeżeli tylko wirnik, to obroty będą ograniczone jedynie tarciem i stratami w żelazie, czyli będą teoretycznie dążyły do nieskończoności.
785mm
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Boguś pisze: sob, 21 lipca 2018, 22:37 Myślałem ze może nada do napędu małego jednocylindrowego kompresorka około 80 cm³. 110V/10A to nie problem. Transformator od rubina 320 wat
Bogusiu po co te cuda. Pomimo że nie lubię silników komutatorowych w tym zastosowaniu to najtańszym ( bo o to chyba Ci chodzi ) rozwiązaniem byłoby zastosowanie silnika od pralki automatycznej. Na każdym złomowisku kupisz taki za dwie, trzy dychy. Tylko dobrać koło pasowe na sprężarce i dmucha. Ewentualnie jak radzi Cirrostrato podczepić jakąś jednofazówkę 1-1.5kW ale to może być deko drożej.
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Co to za maszyna ?

Post autor: Boguś »

TELEWIZOREK52 pisze: ndz, 22 lipca 2018, 13:58 rozwiązaniem byłoby zastosowanie silnika od pralki automatycznej. Na każdym złomowisku kupisz taki za dwie, trzy dychy. Tylko dobrać koło pasowe na sprężarce i dmucha. Ewentualnie jak radzi Cirrostrato podczepić jakąś jednofazówkę 1-1.5kW ale to może być deko drożej.
Silnik od pralki indukcyjny się nie nada, próbowałem, zdycha.( pralka polar, tamat) Dostałem tez nowy silnik komutatorowy od pralki ale go jeszcze nie podłączałem bo na razie nie wiem za bardzo jak. ( 6 przewodów do silnika 2 do tacho) Wszystko się rozbija o koszt, niektóre rzeczy czy urządzenia są niezbędne i je TRZEBA kupić. Kompresor zaś niezbędny nie jest ale przydałaby się.
ODPOWIEDZ