Właśnie dlatego w każdej szafie są cztery głośniki w niewielkich odległościach od siebie, co teoretycznie daje szesnastokrotny wzrost impedancji akustycznej, oraz znaczną poprawę kierunkowości zespołu. Dzięki temu wysokie tony pozornie zostały uprzywilejowane - np. flet piccolo i miotełki perkusyjne słychać całkiem nieźle.
Profesjonalnych pomiarów niestety nie udało mi się zrobić, nie z powodu lenistwa, ale innych przyczyn, ode mnie niezależnych. W.