Lampa błyskowa"Błysk" produkcji Eltra w Bydgoszczy zasilana była akumulatorami KN-0,45 (późniejsze KB 44/8) a także można było stosować zasilacz sieciowy, zwany w instrukcji lampy przetwornicą sieciową, w postaci znanej "kostki" wkładanej do gniazdka.
Rzecz w tym że tych lamp zachowało się niewiele i ani jeden zasilacz sieciowy do tego w sieci mało jest informacji na temat tej lampy i nie wiemy czy zasilacz produkowany był przez Eltrę czy kooperanta, jakie miał oznaczenia itd.
Udało się znaleźć jedno zdjęcie tego zasilacza które załączam może ktoś z Kolegów rozpoznaje ten zasilacz lub ma jakieś informacje będę wdzięczny - oczywiście jestem też żywo zainteresowany kupnem tego zasilacza.
Na drugim zdjęciu tył lampy gdzie widoczny jest trójkontaktowy kształt wtyczki zasilacza.
Zasilacz sieciowy do lampy Błysk
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Zasilacz sieciowy do lampy Błysk
Nawiązując do powyższego wpisu załączam zdjęcie gniazda wtyczki w lampie.
Zasilacz powinien mieć wtyczkę jak na pokazanych zdjęciach
Zasilacz powinien mieć wtyczkę jak na pokazanych zdjęciach
- akordeonista
- 500...624 posty
- Posty: 531
- Rejestracja: czw, 10 marca 2011, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zasilacz sieciowy do lampy Błysk
Na podstawie wyglądu wtyku i gniazda sądzę, że konstruktor tej lampy oparł się na starszym typie lampy Metz - mianowicie Mecablitz 40 CT 1.
W tym i w wielu kolejnych modelach lamp Metz'a stosowano zasilacz sieciowy, który ładował akumulator wewnętrzny i jednocześnie zasilał obwód ładowania kondensatora głównego. Włożenie wtyku do gniazda możliwe było tylko w pozycji "off" wyłącznika - akumulator był wtedy odłączony od przetwornicy w. n. i połączony z prostownikiem wewnątrz zasilacza, natomiast trzeci kołek podawał nieco ponad połowę napięcia sieci z odczepu na transformatorze do podwajacza, przy czym jedna z diod tego podwajacza znajdowała się w zasilaczu a druga w lampie
.
Po wyprostowaniu to podwojone napięcie ładowało kondensator główny do ok. 300 V - dosyć długo, bo ponad 10 sekund - ze względu znaczną impedancję wewnętrzną takiego źródła. Wtyk mechanicznie blokował suwak przełącznika - dopiero po jego wyjęciu można było uruchomić tranzystorową przetwornicę w. n.
Schemat lampy można łatwo znaleźć w sieci a także ze niewielkie pieniądze kupić starego Metza z zasilaczem - wtyk wydaje mi się bardzo podobny - od strony występu na kolejnych stykach jest plus i minus do ładowania akumulatora, a na ostatnim około 150 V napięcia zmiennego, względem "plusa", który połączony jest z masą podwajacza.
Pozdrawiam - akordeonista-fotografista tradycyjny.
PS. Na pozór nielogiczne wydaje się utrzymywanie napięcia na kondensatorze głównym przez cały czas ładowania akumulatora, co wynika z filozofii układu. Jak wyjaśnił mi kolega, który od ponad trzydziestu lat zajmuje się naprawą lamp błyskowych - kiedyś w Agencji Interpress, a teraz już tylko prywatnie - chodzi o formowanie tego sporego i drogiego kondensatora - w Metz'u 40 CT 1 - 1200uF/380 V i cenie powyżej 200 PLN
.
PS2. Muszę się poprawić
- wtyki w Metz'ach są prostokątne - nie zaokrąglone, jak w polskiej lampie. Sądzę jednak, że ładowanie kondensatora głównego z niskiego napięcia zasilacza jest raczej niemożliwe. Przetwornica przy starcie pobiera spory prąd - tylko akumulatory NiCd temu podołają, więc filozofia układu powinna być podobna do Metz'a.
W tym i w wielu kolejnych modelach lamp Metz'a stosowano zasilacz sieciowy, który ładował akumulator wewnętrzny i jednocześnie zasilał obwód ładowania kondensatora głównego. Włożenie wtyku do gniazda możliwe było tylko w pozycji "off" wyłącznika - akumulator był wtedy odłączony od przetwornicy w. n. i połączony z prostownikiem wewnątrz zasilacza, natomiast trzeci kołek podawał nieco ponad połowę napięcia sieci z odczepu na transformatorze do podwajacza, przy czym jedna z diod tego podwajacza znajdowała się w zasilaczu a druga w lampie

Po wyprostowaniu to podwojone napięcie ładowało kondensator główny do ok. 300 V - dosyć długo, bo ponad 10 sekund - ze względu znaczną impedancję wewnętrzną takiego źródła. Wtyk mechanicznie blokował suwak przełącznika - dopiero po jego wyjęciu można było uruchomić tranzystorową przetwornicę w. n.
Schemat lampy można łatwo znaleźć w sieci a także ze niewielkie pieniądze kupić starego Metza z zasilaczem - wtyk wydaje mi się bardzo podobny - od strony występu na kolejnych stykach jest plus i minus do ładowania akumulatora, a na ostatnim około 150 V napięcia zmiennego, względem "plusa", który połączony jest z masą podwajacza.
Pozdrawiam - akordeonista-fotografista tradycyjny.
PS. Na pozór nielogiczne wydaje się utrzymywanie napięcia na kondensatorze głównym przez cały czas ładowania akumulatora, co wynika z filozofii układu. Jak wyjaśnił mi kolega, który od ponad trzydziestu lat zajmuje się naprawą lamp błyskowych - kiedyś w Agencji Interpress, a teraz już tylko prywatnie - chodzi o formowanie tego sporego i drogiego kondensatora - w Metz'u 40 CT 1 - 1200uF/380 V i cenie powyżej 200 PLN

PS2. Muszę się poprawić

Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3319
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Zasilacz sieciowy do lampy Błysk
Przy okazji:czy jest możliwe zaadaptowanie zasilacza od lampy błyskowej
do zasilania obwodów anodowych radyjka z lampami bateryjnymi w rodzaju
"Szarotka" czy"Juhas"?Oczywiście modyfikacje układu będą konieczne.
do zasilania obwodów anodowych radyjka z lampami bateryjnymi w rodzaju
"Szarotka" czy"Juhas"?Oczywiście modyfikacje układu będą konieczne.
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5424
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Zasilacz sieciowy do lampy Błysk
Witam
W zasadzie tak, ale trzeba by zastosować pętlę stabilizacji napięciowej aby nie dopuścić do wzrostu napięcia przy zbyt małym obciążeniu.
W zasadzie tak, ale trzeba by zastosować pętlę stabilizacji napięciowej aby nie dopuścić do wzrostu napięcia przy zbyt małym obciążeniu.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3319
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Zasilacz sieciowy do lampy Błysk
Dziękuję za odpowiedź,Kolego AZ12 i pozdrawiam.
Jacek
Jacek