valves pisze: ↑ndz, 4 lutego 2018, 13:12
niby proste pytanie dla fachowca ale okazało się zbyt trudne dla forumowiczów,
- zapytałem więc u źródła "Witam. Jesli do EL84 ma to trafko byc to Ra=5,2k, prad max spoczynkowy.
Pozdrawiam Leszek Ogonowski"
pozostawię bez komentarza......
Kol. valves, bez komentarza to jest Twoje "podziękowanie" za darmowe lekcje jakie dostałeś....
Wracając do tematu o który pytałeś to SKĄD forumowicze mają wiedzieć co miał na myśli producent niejasno podając parametry.
Na moim transformatorze od P. Ogonowskiego jest napisane wyraźnie Imax=xxx powyżej którego następuje nasycanie rdzenia.
Słusznie zrobiłeś pytając u źródła - jasnowidzów i wróżek tu jak widac nie ma
Witam. Mam nadzieję, że określenie " bez komentarza " to nieśmiała forma podziękowania ze strony Kolegi Valves. Wracając do tematu to moim skromnym zdaniem, a mogę się mylić , stwierdzenie " maksymalny prąd spoczynkowy " czyli owe 80 mA ze strony producenta jest wprowadzeniem w błąd. Dlaczego tak uważam? bo po przekroczeniu tej wartości prądu, jak słusznie zauważył Kolega Vic 384, następuje nasycenie rdzenia transformatora według danych producenta, oraz wzrost zniekształceń sygnału wyjściowego spowodowany tym faktem . A transformator głośnikowy wzmacniacza, jeśli mówimy tu o Hi-Fi, powinien pracować poniżej progu nasycenia rdzenia, więc podany prąd według moich skromnych wiadomości jest największym prądem chwilowym przepływającym przez jego uzwojenie jak wynika z charakterystyki lampy EL 84, dla której w typowych warunkach pracy prąd spoczynkowy wynosi 48 mA, a nie 80 mA. Jest to istotne założenie pracy wzmacniacza w klasie A w układzie SE dla wzmacniacza Hi-Fi. Odpowiedz producenta jest niepełna, bo powinien podać np. dla mocy 1W zniekształcenia sygnału w paśmie 20 Hz- 20kHz dla prądu spoczynkowego i jego zmian poniżej progu nasycenia rdzenia, czyli owych 80 mA. A następnie dla tego samego pasma wartości zniekształceń dla mocy 1W po przekroczeniu progu nasycenia rdzenia, czyli po przekroczeniu owych 80 mA. Oczywiście transformator ten może pracować przy większym prądzie chwilowym niż owe 80 mA, ale jaki będzie to miało wpływ na zniekształcenia. Na te pytania niech Kolega Valves uzyska odpowiedź u producenta. Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
Witam. Kolego Valves proponuje raz jeszcze przeczytać cały wątek, i napisać dokładnie gdzie zostałeś wprowadzony w błąd przez moja osobę. Mogłem w odpowiedzi na pytanie podać suchą teorie i wzory dostępne w literaturze, lub prościej odesłać Ciebie abyś poczytał i sam znalazł odpowiedz na postawione pytanie, jednak starałem się wytłumaczyć w prosty sposób to o co pytasz bez nadmiernego zagłębiania się w teorie co jak widzę nie udało się. Teorię której jak sądzę nie bardzo rozumiesz, inaczej wiedziałbyś czego dotyczą dane na transformatorze o które pytasz. Przytaczasz dane transformatora, z których nie potrafisz wyciągnąć odpowiednich wniosków, twierdzisz że wprowadzam Ciebie w błąd wyjaśnieniami. Jeśli chodzi o brak wiedzy jak twierdzisz, ja nie jestem wszechwiedzący. Zapytałeś producenta, dostałeś odpowiedz i jestem ciekaw co więcej wyjaśniła ci ta odpowiedz w stosunku do udzielonych wyjaśnień? Co do braku wiedzy Kolegów na forum, to raczej byłbym ostrożny z takimi wnioskami, bo następnym razem będziesz pozostawiony sam sobie. Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
....mój komentarz był odpowiedzią na wpis niejakiego LOKUTUSA
który nie wiadomo skąd się przypałętał do watku...
Kol. valves, bez komentarza to jest Twoje "podziękowanie" za darmowe lekcje jakie dostałeś....
Wracając do tematu o który pytałeś to SKĄD forumowicze mają wiedzieć co miał na myśli producent niejasno podając parametry.
Na moim transformatorze od P. Ogonowskiego jest napisane wyraźnie Imax=xxx powyżej którego następuje nasycanie rdzenia.
Słusznie zrobiłeś pytając u źródła - jasnowidzów i wróżek tu jak widac nie ma
valves pisze: ↑wt, 6 lutego 2018, 20:19
....mój komentarz był odpowiedzią na wpis niejakiego LOKUTUSA
który nie wiadomo skąd się przypałętał do watku...
/CIACH
Oj geniuszu, nawet nick'a nie potrafisz poprawnie przepisać, zabłysnąłeś ponownie - brawo
, stwierdzenie " maksymalny prąd spoczynkowy " czyli owe 80 mA ze strony producenta jest wprowadzeniem w błąd. Dlaczego tak uważam? bo po przekroczeniu tej wartości prądu, jak słusznie zauważył Kolega Vic 384, następuje nasycenie rdzenia transformatora według danych producenta, oraz wzrost zniekształceń sygnału wyjściowego spowodowany tym faktem . A transformator głośnikowy wzmacniacza, jeśli mówimy tu o Hi-Fi, powinien pracować poniżej progu nasycenia rdzenia, więc podany prąd według moich skromnych wiadomości jest największym prądem chwilowym przepływającym przez jego uzwojenie jak wynika z charakterystyki lampy EL 84, dla której w typowych warunkach pracy prąd spoczynkowy wynosi 48 mA, a nie 80 mA. Jest to istotne założenie pracy wzmacniacza w klasie A w układzie SE dla wzmacniacza Hi-Fi. Odpowiedz producenta jest niepełna, bo powinien podać np. dla mocy 1W zniekształcenia sygnału w paśmie 20 Hz- 20kHz dla prądu spoczynkowego i jego zmian poniżej progu nasycenia rdzenia, czyli owych 80 mA. A następnie dla tego samego pasma wartości zniekształceń dla mocy 1W po przekroczeniu progu nasycenia rdzenia, czyli po przekroczeniu owych 80 mA. Oczywiście transformator ten może pracować przy większym prądzie chwilowym niż owe 80 mA, ale jaki będzie to miało wpływ na zniekształcenia. Na te pytania niech Kolega Valves uzyska odpowiedź u producenta. Pozdrawiam.
