Proszę nie wkładać w moje usta słów których nie wypowiedziałem.Marek 1974 pisze:Dla kolegi Kowal66 jak widać wszystko jest proste. Tak jakby produkcja telewizorów w tamtych czasach polegała na tym, że w sklepie za rogiem kupowało się części elektroniczne, przywoziło do warsztatu taczkę części i klepało telewizory.
Oczywiście wiem że produkcja czegokolwiek jest trudna, zwłaszcza w tamtych czasach, ale ja tylko tłumacze że nie jest NIEREALNE.
Proszę zapoznaj się może najpierw z techniką pierwszych telewizorów CRT ( Cathode Ray Tube) przykład to : odbiornik telewizyjny ,,Motorola" z roku 1947.Marek 1974 pisze: Tak jakby balon kineskopu to był zwykły słoik, którego można odlać ze stłuczki szklanej.
Balony lamp oscyloskopowych były łatwiejsze w produkcji, chociażby ze względu na korzystne wymiary. Często taki balon dało się wykonać w jednym cyklu. Kineskopu już się tak wykonać nie dało. Mała powierzchnia ekranu lampy oscyloskopowej sprawiała, że nie potrzebne były zabezpieczenia przed implozją, podczas gdy w kineskopach dopiero po latach wypracowano odpowiednie zabezpieczenia, a wcześniej konieczne było stosowanie szyb ochronnych.
Ten odbiornik jest na lampie"oscyloskopowej"
7 cali, bez cewek odchylających (odchylanie elektrostatyczne).
https://en.m.wikipedia.org/wiki/7JP4
PS.
Odnoszę wrażenie że kilka ostatnich postów to nie jest dyskusja na temat, tylko zaniżanie poziomu dyskusji.
Właściwie to jest "WALKA" ZE MNĄ np. "BZDURA ! " bo jak to inaczej nazwać, nie rozumiem z jakiej przyczyny, może dlatego że napisałem coś źle, może trochę przesadziłem ze stwierdzeniem"100 %".

Osobiście czuje się trochę urażony z takim "wjazdem" na moją osobę.
Przecież nie mam na celu nikogo obrażać tylko wyjaśnić parę niejasnych spraw związanych z historią Polskiej techniki, a jeśli uda nam się coś konkretnego znaleźć to będzie ogromny sukces, czego sobie i wam życzę.