Transformator sieciowy Bis 104

[polimind]

Posiadam taki transformator i zastanawiam się jak najbezpieczniej go wykorzystać. Rdzeń ma 16cm2 czyli w teorii jakieś 250VA, odczepy anodowe po wyprostowaniu bez obciążenia dadzą 750-450-0-450-750 V, drut nawojowy uzwojenia anodowego 0,4mm. Odczepy żarzenia mają grubość 2mm i 1 mm, czyli dwa odrębne uzwojenia po 6,3 V. Rozważam opcję albo na gitarowca albo audio. Co byście poradzili?

[lamposz]

Dobieranie układu pod posiadany transformator nie wróży niczego dobrego

[painlust]

Niby dlaczego? Robilem tak wielokrotnie. Mozna wykorzystac tylko odczepy dajace 450v.

[Locutus]

Hmm... dziwny dylemat...
Przecież BIS 104 to wzmaczniacz audio....
Co prawda radiowęzłowy, ale nie mówimy tu o tansformatorze głośnikowym tylko zasilającym.
Pod EL34 'jak znalazł' (i nie tylko...).

[lamposz]

W tym konkretnym przypadku jak najbardziej ma to sens, ale ogólna zasada dobierania TS pod układ jest IMHO nierozsądna

[polimind]

A niby czemuż to nierozsądna? Na tym forum pełno jest pasjonatów elektroniki analogowej, którzy nagminnie wykonują eksperymentalne konstrukcje z tego co im się nawinie pod rękę, i może ta ich praca również jest bez sensu? Młody kolego, gdyby wszyscy tu mieli takie podejście jak Ty, to każdy post dotyczyłby JCM800 albo jakiegoś innego klasycznego rozwiązania.
Mniej radykalizmu w poglądach, a więcej pokory.
Pytałem o bezpieczne aplikacje pod trafo dające bez obciążenia napięcie zmienne ok 530V dające po wyprostowaniu ok 750V. Bezpieczne również dla transformatora głośniowego, bo mam taki na oko 40-letni ważący około 10 kG, który pracował do tej pory z napięciami ok 450 V i trochę obawiam się, że jakieś ewentualne przepięcie mogłoby go uszkodzić.

[painlust]

Pisalem juz ze odczepow wysokonapieciowych nie musisz uzywac. Stosujac odczepy na 450v zrobisz klasyczna marszalowska koncowke.