Problem ze wzmacniaczem lampowym
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
sbf>jednego nie rozumiem, żeby nabrać praktyki trzeba napierw liznac choć trochę teori, bo żeby coś naprawić trzeba wiedzieć jak to DZIAŁA, a widze że z teorią u Ciebie na bakier. Ale mimo to życzę sukcesów w pracy i wielu udanych napraw. A głos w tym poscie zabrałem tylko z tego powodu ze uparłeś sie przy swojej teori pomimo że dwie osoby Ci wytłumaczyły wczesniej ze prąd płynąć nie może skoro obwód jest przerwany. A odnosnie potencjałów jesli S^2 nawet przez rezystor 1k jest zasilana z tego samego zródła co i anoda to przy przerwanym oporniku katodowym nie bedzie róznicy potencjałów bo aby ta róznica była, musi być spadek napiecia na rzeczonym oporniku
-
- 500...624 posty
- Posty: 593
- Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
- Lokalizacja: Radomsko
sbf
To co opowiadasz to istna zakrawa na (SENICZENIE) , ewentualnie Trollowanie.
Był tu już kiedyś taki użytkownik do którego nic nie docierało i udowadniał wszystkim swoją nową fizykę z palca wyssana.
Tak jak już wspomniałem brakuje Ci znajomości elementarnych zasad z zakresu ELEKTROTECHNIKI bo o elektronice nawet wspominał nie będę ..Nikt nie twierdzi że tzw . /psim swędem/ udało ci się metodą na MACANTA coś tam naprawić ale ni jak to się ma do ewidentnego braku wiedzy którą widać na pierwszy rzut oka po przeczytaniu twoich wypowiedzi . Drogą do wiedzy jest czytanie i słuchanie bardziej doświadczonych a nie opowiadanie bredni . Czasy wiejskich kowali i cyrulików już minęły dawno i jeżeli chcesz cokolwiek zrobić profesjonalnie a (za takiego się uważasz ) nie możesz opierać się na wróżeniu z fusów tylko na fachowej wiedzy .
To co opowiadasz to istna zakrawa na (SENICZENIE) , ewentualnie Trollowanie.
Był tu już kiedyś taki użytkownik do którego nic nie docierało i udowadniał wszystkim swoją nową fizykę z palca wyssana.
Tak jak już wspomniałem brakuje Ci znajomości elementarnych zasad z zakresu ELEKTROTECHNIKI bo o elektronice nawet wspominał nie będę ..Nikt nie twierdzi że tzw . /psim swędem/ udało ci się metodą na MACANTA coś tam naprawić ale ni jak to się ma do ewidentnego braku wiedzy którą widać na pierwszy rzut oka po przeczytaniu twoich wypowiedzi . Drogą do wiedzy jest czytanie i słuchanie bardziej doświadczonych a nie opowiadanie bredni . Czasy wiejskich kowali i cyrulików już minęły dawno i jeżeli chcesz cokolwiek zrobić profesjonalnie a (za takiego się uważasz ) nie możesz opierać się na wróżeniu z fusów tylko na fachowej wiedzy .