Tester lamp

[salicjonał]

Mam dwa zasilacze i miernik, więc już mogę mierzyć, tylko co robić z pomiarem?
Jak stwierdzić, że lampa jest użyteczna?
Np. EF13. Ua-130V
Us1/Ia
-15V/3,91 mA,
-13V/4,28mA,
-10/6,7mA,
-4V/10mA.

[tszczesn]

Patrzysz w katalog - ustawiasz odczytane wartości Us1, Us2 i Ua, mierzysz Ia i patrzysz czy jest zbliżone do podanego w katalogu dla tego punktu pracy. Jak chcesz mieć 100% testu to jeszcze mierzysz nachylenie (zmieniasz lekko Us1 i mierzysz zmianę Ia) i wpływ prądu siatki (najprościej - wpinając duży opornik rzędu 1MΩ w szereg z S1, jego wpięcie nie powinno dać dużej zmiany Ia. )

[tuxcnc]

Mam dwa zasilacze i miernik, więc już mogę mierzyć, tylko co robić z pomiarem?
Jak stwierdzić, że lampa jest użyteczna?
Np. EF13. Ua-130V
Us1/Ia
-15V/3,91 mA,
-13V/4,28mA,
-10/6,7mA,
-4V/10mA.

Od czego zależy prąd anodowy lampy ?
1. Od temperatury katody. Należy zapewnić żarzenie zgodne z parametrami nominalnymi, bo inaczej będziemy cuda mierzyć.
2. Od napięć na wszystkich elektrodach lampy. Czym więcej elektrod tym więcej możliwych kombinacji.
Nic nie napisałeś o napięciu na drugiej siatce, więc twoje pomiary nie mówią właściwie nic, tylko tyle że ta lampa chce działać.
W katalogu (np. http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... e/EF13.pdf) znajdujemy przykładowy punkt pracy lampy :
( przy Uż=6,3 V oraz Iż=200 mA)
Ua=100 V
Ug1=-2 V
Ug2=60 V
Ug3=0 V
Ia= 1,3 mA
Czyli sprawna lampa ma dać takie właśnie wyniki pomiaru.
Lampa mocno zużyta będzie miała dużo mniejszy prąd anodowy.
To tak w skrócie.
Zdejmowanie charakterystyk trudne nie jest, ale to już temat na inną rozmowę, tutaj chodzi o to, żeby ocenić na ile dana lampa różni się od nowej.
Tak samo innym tematem jest czy dana lampa "jest użyteczna", bo zależy do czego. Jeśli lampa nie ma przepalonego żarnika, ani zwarć czy przerw w doprowadzeniach, to nawet jeśli jest mocno zużyta da się na niej zbudować jakiś działający układ. Natomiast może się nie nadawać do pracy w układzie zaprojektowanym do pracy z nową lampą ...

[salicjonał]

Dziękuję za odpowiedź. Ten miernik ma służyć tylko do badania lamp telewizyjnych (PL, PCF, PFL, PCC...) i radiowych (RES, REN, EF, ECH, EBL, EBF, EL, UBL, UCH...).
Z tego co wiem PL36 i PCF82 do telewizorów powinny mieć parametry jak nowe.

[salicjonał]

Zrobiłem pierwszą próbę na nieużywanej UBL21.
Zostało podane 55V żarzenia (dwa transformatory 24V) 12,6V z zasilacza plusem do masy na S1 , 200V na S2 i 200V przez opornik 3,3k do anody. Siatki zrobiły się czerwone. Miernik pokazał 36mA. Co źle robię?

[tszczesn]

Musisz mieć jakiś błąd, albo zagazowaną lampę. Przy 200V na S2 i anodzie i -12V na siatce lampa powinna być praktycznie zatkana.

[tuxcnc]

Zostało podane 55V żarzenia (dwa transformatory 24V) 12,6V z zasilacza plusem do masy na S1 , 200V na S2 i 200V przez opornik 3,3k do anody.

Po pierwsze dwa razy dwadzieścia cztery, to za cholerę nie będzie pięćdziesiąt pięć.
Prąd anodowy silnie zależy od temperatury katody, więc jak chcesz dokonać rzetelnych pomiarów, to musisz podawać dokładne napięcie/prąd na żarzenie.

Po drugie rezystor powinien być nie w anodzie, tylko w siatce drugiej, która jest delikatna i bardziej podatna na uszkodzenie.

Po trzecie co to za zasilacz napięcia siatkowego ? Przypadkiem nie impulsowy ? Napięcie siatkowe musi być dokładnie wygładzone, bo lampa z natury działa do co najmniej stu megaherców i wszelkie tętnienia mogą mieć wpływ na pomiar.

Po czwarte w katalogu UBL21 widziałem wartości dla Ua=100V, więc może próbuj przy tym napięciu, zawsze będzie bezpieczniej.

[salicjonał]

-zwiększyłem napięcie po stronie pierwotnej.
-w Pionierze 6161 siatka ekranująca jest podłączona bezpośrednio do napięcia.
-zasilacz ZST-1
-spróbuję.

[tuxcnc]

-w Pionierze 6161 siatka ekranująca jest podłączona bezpośrednio do napięcia.

To nie jest błąd, można tak robić.
Natomiast w testerze, gdzie łatwo o pomyłkę, albo można włożyć lampę ze zwarciem międzyelektrodowym, lepiej jest zasilać drugą siatkę z dużo wyższego napięcia poprzez rezystor, bo w sytuacji awaryjnej ograniczy on płynący prąd.

[salicjonał]

Więc jaki opornik proponujesz?

[tuxcnc]

W tej chwili nie mam do tego głowy, bo zajmuję się czymś innym.
Chciałem Ci zasygnalizować zasadę, a nie konkretne rozwiązanie.
A zasada jest taka, że jeśli przykładowo potrzebujesz 150V na drugiej siatce, to zasilasz z 300V przez opornik tak dobrany żeby się na nim odłożyło nadmiarowe napięcie. Dla innego typu lampy będzie to inny opornik, można też zakombinować układ ze stabilitronem lub diodą Zenera. Ważne jest to, że jak będziesz miał zwarcie, to na oporniku pojawi się dwa razy wyższe napięcie i popłynie prąd "zaledwie" dwa razy większy, a nie ile jest w stanie dać zasilacz.

[salicjonał]

Tym razem użyłem fabrycznego zasilacza. Zadziałało. Przyczyną złych pomiarów był...uszkodzony miernik.