O co może chodzić konstruktorowi transformatorów głośnikowych z tego zdjęcia ?
Co chciał osiągnąć stosując takie rozwiązanie ?
Dziwny transformator-chyba AN
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Dziwny transformator-chyba AN
Może chciał zaistnieć inaczej, może znudziło się mu malowanie włosów na różne kolory?
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3319
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Dziwny transformator-chyba AN
Chyba minimalnie zmniejszył pewne ich wymiary.
Miał rdzeń, jaki miał i upchnął do niego tyle drutu,
ile upchnął.
Miał rdzeń, jaki miał i upchnął do niego tyle drutu,
ile upchnął.
- Krzysztof_M
- 500...624 posty
- Posty: 579
- Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14
Re: Dziwny transformator-chyba AN
No i zwiększył przekrój rdzenia tym bocznym pierścieniem.ballasttube pisze:Chyba minimalnie zmniejszył pewne ich wymiary.
Miał rdzeń, jaki miał i upchnął do niego tyle drutu,
ile upchnął.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Dziwny transformator-chyba AN
Pomysł nie jest zły. To jest zaczątek tokamaka, czyli taki "toroid" z uzwojeniem w środku i rdzeniem na zewnątrz. Oczywiście ten transformator na zdjęciu to niewielka namiastka tokamaka 

Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'