Z tych które podałeś tylko Onkyo wygląda ładnie, reszta to kaszana ( zresztą to kwestia gustu ).
Chyba nie wymagasz, żebym szukał analogowych amplitunerów z obecnej produkcji?
Słabe to przykłady wzmacniaczy lampowych
Podaj foto wzmacniaczy lampowych i tranzystorowych ( bo amplitunery to osobna bajka ).
Ja Ci udowodnię, że obecnie są równie piękne jak nie piękniejsze.
Jak reszta dla Ciebie to kaszana... to chyba nie chcę widzieć Twoich przykładów . Mój gust mówi mi, że to powyżej jest udane stylistycznie. Widziałem współczesne amplitunery i to jest dla mnie bezguście. Ale gust jest jak... każdy ma swój. Sporo osób jednak uważa, że design sprzętu z lat `70 jest ciekawy i lepszy od obecnego, wystarczy spojrzeć na zainteresowanie takim sprzętem na forach i serwisach aukcyjnych, żeby zauważyć, że to nie tylko moje widzimisię.
Tak masz rację zainteresowanie jest np. właśnie takim Onkyo
Zresztą zapewne wiesz, kto nakręca rynek starych rupieci, bo ja wiem. Tylko czasami można kupić coś co gra i wygląda sensownie.
Ten merkury jest paskudny a gra tak jak wygląda. ( oczywiście to moje zdanie ).
Wiesz, to Ty napisałeś o ładniejszych wzmacniaczach lampowych i tranzystorowych a nie ja Tylko dlatego te przykłady.
Każdy z nas ma inny pogląd na estetykę i to jest piękne.
Czołem.
Elizabeth produkowano na licencji SANYO. Mnie akurat nie podobało się wnętrze tego odbiornika. Każdy element elektroniczny na płytce PCB zamontowany był pod innym kątem. Sprawiało to wrażenie "lekkiego" chaosu...
Witam!
Te polskie amplitunery,poza radmorem,tym na 2N3055,to niestety była kaszana.To tylko ładnie wygląda w nocy i tylko kiedy odczyszczone z brudu,kurzu i często papierosowego syfu(to włazi nawet do środka i zakleja potencjometry,do tego okropny smród).Żaróweczki też muszą być wymienione.Brzmienie Elizabeth to takie samo dziadostwo jak Amator 2 czy Aida.W środku oczywiście Telpodowskie GML 026-od lat nieprodukowane.
Co do tych Japońskich ONKYO,to zależy kto tego używał,bo jak syfiarz,to jest złom gorszy od chińskich,alllegrowych tanich klocków.Jak odnowiony,to gra ładnie.
Pokazany Philips jest fajny,ma końcówki mocy na tranzystorach i duże trafo.Stare,niemieckie amplitunery-zwłaszcza Saby na 2N3055 grają super,mają dużą wydajność prądową końcówki mocy,mocny głęboki bas i SĄ DUŻO LEPSZE od nowych,budowanych z byle czego w Chinach Denonów czy Pioneerów.Miałem takiego śmiecia,którego pozbyłem się ze stratą,bo grał bez basu "kartonowym" ,płaskim dźwiękiem.Nawet stary 50 letni Elac 3100T na germanowych tranzystorach go zmiatał.
Rynek starych gratów jesz sztuczny,bo zbyt drogi jest ten złom.To powinno kosztować 1/4 ceny jaką wołają.To nic że po renowacji,skoro ma to 40 lat i potencjometry,styki są zasyfione i trzeszczą.Sam kupiłem kiedyś za 190zł Siemensa RS 555 ,który czasem cichł,raz na jednym,raz na drugim kanale.Przyczyną był zasyfiony przekaźnik opóźnionego załączania kolumn.Do tego ciągle przepalające się podświetlenie,a o dojściu do czegokolwiek nie ma mowy-cały dzień dłubania,na szczęście dałem tą padakę do naprawy,bo mi się nie chciało dłubać.Mam trupa do dziś,bo ładny i mocny,ale nerwy...bezcenne.