Dwa tygodnie temu dostałem w prezencie Julkę. Musiałem ją rozebrać, bo była kompletnie uświniona, ale dało się ją doczyścić i wygląda jak nowa. Po wymianie żarówek i przemyciu potencjometrów, uruchomieniu UKF (zimny lut w p.cz.) radio zagrało. Chcąc mieć cały zakres CCIR przestroiłem część głowicy przeznaczoną dla OIRT i teraz mam tam pełen zakres 87,5-108. Jedyne co jeszcze nie działa to... ARCz, objawy jak te opisane początku wątku. Jednak bez tego ARCz nic się nie odstraja, nawet po kilkugodzinnej pracy. Jestem z tego radia naprawdę zadowolony - czysto odbiera, ładnie brzmi, ma programator na UKF i fajnie wygląda. No i te 7 podzakresów na krótkich z podwójną przemianą

. Mam także Marię, która ma tak samo podzielone KF z podwójną przemianą i ma programator dla UKF. Niby mniejsza i bardziej przenośna, ale przełącznik obrotowy z boku jest niewygodny w użyciu. Tak więc Julka rządzi.
A co do ARCz - wrócę do tego jak już się nacieszę słuchaniem.