Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Witam.
Buduję swój pierwszy wzmacniacz padło na P1 ze strony ax84, link do schematu:
http://www.ax84.com/static/p1/AX84_P1_101004.pdf
Jako ,że jestem początkujący proszę was o pomoc.
1. Trafło sieciowe - mam TS 40/29/676 i próbuje wywnioskowac, które uzwojenia są do czego. zdjęcie :
http://www.fotosik.pl/zdjecie/297ae3f38f234b0d
Posiadm tez trafło TS 40/25/676 siedzi w zakupionym firefly'u, różnią sie one tylko tym że ts40/29 ma dodatkowo uzwojenie 3-7,reszta uzwojeń - identyczne średnice i ilosci uzwojeń w obudwu trafłach , czy mogę wiec przyjąc analogicznie napiecia uzwojeń?
Moje wnioski:
a) uzwojenie (pierwotne) 1-2 fi 0,30 965 uzwojeń - napięcie 220V,kable na schemacie z ax84 szary i czarny - podłączone do przełącznika on/off
b ) 3-4 fi0,22-1020- napięcie koło 300V, kable czerwone -podłączone do diód
c) 5-6 fi0,80 - 31 - naięcie koło 6,3V , (uzwojenie zażenia) , kable zielony i szary, podłączone do lamp. I tu pytanie czy to dobrze, że jak na zdjeciu, odczep 6 jest połączony z 0 tym czerwonym kabelkiem?
(napięcia podaję tak tylko orientacyjnie)
Jeszcze pytanie co to za przewód czerwono-zółty (kreskowany) na shemacie podłączony od ts do kondensatora.
2.Czy moze być takie ustawnienie transformatorów wzgledem siebie :
http://www.fotosik.pl/zdjecie/acc966730e966ed5
3.Jak by ktoś rzucił okiem i wytknął ewentualne błedy w turret'cie.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/45f7591c39755fb8
4. Transformator głośnikowy- mam taki > http://www.aukcjoner.pl/gallery/023299648-.html#I1
są więc 3 odczepy i tu pytanie jak zmierzyć które 2 sa do uzwojenia anodowego ?
Buduję swój pierwszy wzmacniacz padło na P1 ze strony ax84, link do schematu:
http://www.ax84.com/static/p1/AX84_P1_101004.pdf
Jako ,że jestem początkujący proszę was o pomoc.
1. Trafło sieciowe - mam TS 40/29/676 i próbuje wywnioskowac, które uzwojenia są do czego. zdjęcie :
http://www.fotosik.pl/zdjecie/297ae3f38f234b0d
Posiadm tez trafło TS 40/25/676 siedzi w zakupionym firefly'u, różnią sie one tylko tym że ts40/29 ma dodatkowo uzwojenie 3-7,reszta uzwojeń - identyczne średnice i ilosci uzwojeń w obudwu trafłach , czy mogę wiec przyjąc analogicznie napiecia uzwojeń?
Moje wnioski:
a) uzwojenie (pierwotne) 1-2 fi 0,30 965 uzwojeń - napięcie 220V,kable na schemacie z ax84 szary i czarny - podłączone do przełącznika on/off
b ) 3-4 fi0,22-1020- napięcie koło 300V, kable czerwone -podłączone do diód
c) 5-6 fi0,80 - 31 - naięcie koło 6,3V , (uzwojenie zażenia) , kable zielony i szary, podłączone do lamp. I tu pytanie czy to dobrze, że jak na zdjeciu, odczep 6 jest połączony z 0 tym czerwonym kabelkiem?
(napięcia podaję tak tylko orientacyjnie)
Jeszcze pytanie co to za przewód czerwono-zółty (kreskowany) na shemacie podłączony od ts do kondensatora.
2.Czy moze być takie ustawnienie transformatorów wzgledem siebie :
http://www.fotosik.pl/zdjecie/acc966730e966ed5
3.Jak by ktoś rzucił okiem i wytknął ewentualne błedy w turret'cie.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/45f7591c39755fb8
4. Transformator głośnikowy- mam taki > http://www.aukcjoner.pl/gallery/023299648-.html#I1
są więc 3 odczepy i tu pytanie jak zmierzyć które 2 sa do uzwojenia anodowego ?
Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Transformatory TS40/29 i 25 to transformatory do współpracy z mostkiem prostowniczym a nie z prostownikiem dwudiodowym, a wiec nie możesz ich zastosować bez przeprojektowania zasilacza czyli bezpośrednio w układzie P1. Ze względu, że te transformatory dają wyższe napięcie to rezystor R2 musi mieć inną (większą) wartość. Co do transformatora wyjściowego to wyjście S2 pozostawiasz niepodłączone. Ustawienia transformatorów dokonujesz sprawdzając przesłuch miedzy nimi. i tak na koniec... Po co ci w chassis 3 otwory na lampy jak projekt P1 zbudowany jest na dwóch?
PS. Dopiero teraz zauważyłem, że TS40/25 ma odczep na niższe napięcie. Jeśli daje tam jakieś 200VAC to można zostawić R2 o takiej wartości jak na schemacie. Prostownik jednak trzeba przeprojektować.
PS. Dopiero teraz zauważyłem, że TS40/25 ma odczep na niższe napięcie. Jeśli daje tam jakieś 200VAC to można zostawić R2 o takiej wartości jak na schemacie. Prostownik jednak trzeba przeprojektować.
Ostatnio zmieniony pn, 25 lipca 2016, 16:32 przez painlust, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Dziękuje barzo za odpowiedź.
Mógłbyś przedstawić jakiś shemat jak ten mostek prostowniczy zmontować?
Jak zmierzyć czy transformator daje te 200VAC? Rozumiem ze muszę go najpierw podłacyć do sieci, muszę jakies inne uzwojenie oprócz pierwotnego do czegoś podłaczać, zeby sie nie spalił?
Sory za poziom mojej wiedzy, ale no bez waszej pomocy co najwyżej urzadze sobie nieumyślne samobójstwo a nie wzmacniacz.
Są trzy otwory pod lamy bo w przyszłosci myślę przerobic go na Hi octana
Mógłbyś przedstawić jakiś shemat jak ten mostek prostowniczy zmontować?
Jak zmierzyć czy transformator daje te 200VAC? Rozumiem ze muszę go najpierw podłacyć do sieci, muszę jakies inne uzwojenie oprócz pierwotnego do czegoś podłaczać, zeby sie nie spalił?
Sory za poziom mojej wiedzy, ale no bez waszej pomocy co najwyżej urzadze sobie nieumyślne samobójstwo a nie wzmacniacz.
Są trzy otwory pod lamy bo w przyszłosci myślę przerobic go na Hi octana
Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Ależ proszę bardzo:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=534828
Mój wzmacniacz na podstawie którego powstał "słynny" Marvel Atom.
Zasilanie podłączasz pomiędzy 1 i 2 a miernik pomiędzy 3 i 7. jeśli jest tam w okolicach 200V to tam podłączasz prostownik na mostku.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=534828
Mój wzmacniacz na podstawie którego powstał "słynny" Marvel Atom.
Zasilanie podłączasz pomiędzy 1 i 2 a miernik pomiędzy 3 i 7. jeśli jest tam w okolicach 200V to tam podłączasz prostownik na mostku.
Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Ja jestem za głupi niestety na takie mądre schematy.
Posiadam wzmacniacz fireflay i podejrzałem jak tam jest to rozwiązane. Mostek to to w tym kółku?
http://www.fotosik.pl/zdjecie/0f48622abe3cfae0
Przerobiłem shemat z ax84 tak analogicznie do tego co widziałem w tym fireflay'u. Może ktoś sprawdzić czy dobrze myślę czy wszystko jest na abarot?
http://www.fotosik.pl/zdjecie/e66404fd662855e1
Jaka ma być wartość tego rezystora przy mostku?
Posiadam wzmacniacz fireflay i podejrzałem jak tam jest to rozwiązane. Mostek to to w tym kółku?
http://www.fotosik.pl/zdjecie/0f48622abe3cfae0
Przerobiłem shemat z ax84 tak analogicznie do tego co widziałem w tym fireflay'u. Może ktoś sprawdzić czy dobrze myślę czy wszystko jest na abarot?
http://www.fotosik.pl/zdjecie/e66404fd662855e1
Jaka ma być wartość tego rezystora przy mostku?
Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Ta czarna pastylka to właśnie mostek. Mostek też można zrobić z 4 diod. Radziłbym koledze przeczytać o mostkach prostowniczych w sieci. Rezystor jest zbędny jeśli na wspomnianych pinach jest 200V lub coś koło tego. O podstawach elektroniki proszę poczytać w sieci bez tego bedziemy rozmawiali jak ślepi o kolorach.
Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Wyszło 195V , a więc ok.
Mam watpliwości co do kondensatorów. Czy to obojetne którą stroną są przylutowane , te które nie mają oznaczenia na schemacie? I jakby ktoś mógł sprawdzic czy kondensator C6 przylutowałem dobrze.(zdjęcie turreta w pierwszym poście).
Czy kondensatory C13 i C7 mogą być na 160V dokladnie te >http://www.amptone.pl/p/418/3122/styrof ... atory.html
Mam watpliwości co do kondensatorów. Czy to obojetne którą stroną są przylutowane , te które nie mają oznaczenia na schemacie? I jakby ktoś mógł sprawdzic czy kondensator C6 przylutowałem dobrze.(zdjęcie turreta w pierwszym poście).
Czy kondensatory C13 i C7 mogą być na 160V dokladnie te >http://www.amptone.pl/p/418/3122/styrof ... atory.html
Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Nie jest obojetne jak przylutujesz kondensatory które mają oznaczenia polaryzacji. A foliowe mają oznaczone wyjście z okładziny zewnętrznej jako czarny pasek i jest to minus, a więc wyjście z kondensatora w przypadku jak ma przechodzić sygnał w układzie. Jeśli sobie nie radzisz z lutowaniem kondensatorów które mają oznaczenia i na obudowach i na schematach to może znajdź sobie inne zajęcie... ludzie teraz podobno pokemony łapią. Zabawa dużo bezpieczniejsza choć pod samochód podobno jeden już wpadł. To czy dobrze zamocowałeś elektrolit dowiesz się zaraz po włączeniu zasilania.
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Panowie, spokojnie
.
Kondensatory elektrolityczne MUSZĄ być montowane zgodnie z podanymi oznaczeniami polaryzacji !!! - plus do plusa i minus do minusa. Co do wiary w oznaczenia paskiem zewnętrznej elektrody kondensatora foliowego to doradzałbym ostrożność. Oznaczanie czarnym paskiem itp. elektrody zewnętrznej było regułą wiele lat temu. Obecnie bywa niekiedy odwrotnie. Ten "problem" nie jest jednak niebezpieczny - najwyżej będziesz miał większy przydźwięk i w razie czego możesz eksperymentalnie zamieniać końcówki. Gdybyś miał oscyloskop to prostą metodą łapania za obudowę kondensatora mógłbyś określić która końcówka dotyczy elektrody zewnętrznej - jak to się robi możesz poszukać w postaci filmu na YouTube.

Kondensatory elektrolityczne MUSZĄ być montowane zgodnie z podanymi oznaczeniami polaryzacji !!! - plus do plusa i minus do minusa. Co do wiary w oznaczenia paskiem zewnętrznej elektrody kondensatora foliowego to doradzałbym ostrożność. Oznaczanie czarnym paskiem itp. elektrody zewnętrznej było regułą wiele lat temu. Obecnie bywa niekiedy odwrotnie. Ten "problem" nie jest jednak niebezpieczny - najwyżej będziesz miał większy przydźwięk i w razie czego możesz eksperymentalnie zamieniać końcówki. Gdybyś miał oscyloskop to prostą metodą łapania za obudowę kondensatora mógłbyś określić która końcówka dotyczy elektrody zewnętrznej - jak to się robi możesz poszukać w postaci filmu na YouTube.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Jest naprawde trudno pomoc komus kto nie ma podstaw elektroniki czy chocby elektryki. Dla takiego osobnika moze skonczyc sie to smiercia. Jesli poczyta cokolwiek w necie to dobrze, ale ja nie zamierzam podstaw chocby budowy zasilacza czy tez zastosowania prawa Ohma wyjsniac
Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Czy dobrze myśle:
http://amptone.pl/p/164/1396/22nf-400v-mkt1813.html ten kondensator ma minus przy tym czarnym pasku phttp://amptone.pl/p/405/2944/nichicon-tvx-1uf-50v-osiowy.html a w tym strzałki >>> wskazują kierunek od + do - ?
http://amptone.pl/p/164/1396/22nf-400v-mkt1813.html ten kondensator ma minus przy tym czarnym pasku phttp://amptone.pl/p/405/2944/nichicon-tvx-1uf-50v-osiowy.html a w tym strzałki >>> wskazują kierunek od + do - ?
- przemak
- 625...1249 postów
- Posty: 924
- Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Pierwszy nie ma minusa nigdzieraflik2 pisze:Czy dobrze myśle:
http://amptone.pl/p/164/1396/22nf-400v-mkt1813.html ten kondensator ma minus przy tym czarnym pasku phttp://amptone.pl/p/405/2944/nichicon-tvx-1uf-50v-osiowy.html a w tym strzałki >>> wskazują kierunek od + do - ?

Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
Jedna z pewnie ostatnich już próśb w moim życiu. Rzucił by ktos okiem czy dobrze ten mostek prostowniczy przylutowałem?
http://ifotos.pl/zobacz/WP2016072_apxwnnr.jpg
http://ifotos.pl/zobacz/WP2016072_apxwnnr.jpg
Re: Mój pierwszy wzmacniacz gitarowy
No i jeszcze zyje 
Brumi dosyć mocno a sam sygnał z gitary brzmi jaby był przepuszczony przez octaver.
Hmm kable są dosyć średnio splątane. Tak to wygląda :
http://ifotos.pl/zobacz/WP2016072_apxahqr.jpg
Jakieś sugestie?

Brumi dosyć mocno a sam sygnał z gitary brzmi jaby był przepuszczony przez octaver.
Hmm kable są dosyć średnio splątane. Tak to wygląda :
http://ifotos.pl/zobacz/WP2016072_apxahqr.jpg
Jakieś sugestie?