ECL85/6GV8A/6F5P SET

Internet to prawdziwa skarbnica lampowej wiedzy. Znalazłeś ciekawą stronę tematyczną? Tutaj możesz przekazać innym informację o jej adresie i zawartości.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: ECL85/6GV8A/6F5P SET

Post autor: Vic384 »

Czesc
Stdi, musze przyznac, ze jestes dooooobry w uzasadnianiu swoich tez - wywodow.
Ostatnie informacje sa takie, ze wszystkie wersje anod 6JB5 maja "tulejke" anody taka sama. Te o wiekszej powierzchni maja po prostu dodatkowe skrzydelka - radiatory. Druga informacja to taka, ze sadzac po kondycji pudelek, lampy International i Sylwania/ECG Philips, musialy byc z tego samego okresu, na pudelkach pozostalych wersji wyraznie widac "zab czasu".
Pozostawiam bez komentarza Twoje ostatnie trzy zdania. Popatrz jednak na moj post, gdzie pisze o oszczednosci na materiale, z ktorego jest anoda.
Pozdrowienia
stdi
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 305
Rejestracja: ndz, 12 lipca 2015, 17:05

Re: ECL85/6GV8A/6F5P SET

Post autor: stdi »

Jeszcze raz

Oszczędzania na produkcji, tak szczególnie dla lamp na rynek konsumpcyjny. Zamówienie specjalne to inna bajka. Jednak mimo wszystko nadal obowiązuje prawo wielkości serii. I jeszcze jedno - czasem jest tak że wdrożony do produkcji typ lampy nie przyjmuje się na rynku, z przygotowana linii a coś trzeba zrobić. Tylko tyle a widzę że doszukujesz się sensacji, tylko po co? Kapitalizm ma te cechę że jak nie zejdziesz z ceną/kosztami to konkurencja to zrobi i wyeliminuje Ciebie z rynku. Każdy nadmiarowy element to strata ale mnożenie wykonań elementów to też koszt.

Teraz druga sprawa lampy mające pracować jako klucze prądowe. Nie wymaga się od nich liniowości bo mają jedynie dać zastrzyk energii do układu pracującego impulsowo albo ogólnie pisząc wybitnie nieliniowo. W klasie A nie ma kłopotu - mamy stałą moc rozpraszaną w lampie. Praca impulsowa to nawet już nie klasa C ale jeszcze "wyżej". Przez krótki odcinek okresu mamy możliwie maksymalny pąd a potem stop lampa praktycznie zatkana (zgormadzona moc bierna w polu magnetycznym robi swoje...). Wróćmy do pentody - najpierw jedno - od klucza prądowego oczekujemy niskiego spadku napięcia na nim - przecież jest logiczne, że do obciążenia chcemy przesłać jak największa moc z jak najmniejszymi stratami. Czyli pracujemy w zakresie niskich Ua ale przy wysokich wartościach Ia. To wymaga dużych wartości Ug2 ale wtedy niestety prąd Ig2 jest wysoki. Przedkłada się to na wysoką średnią wartości mocy traconej w g2. Nieważne czy to pentoda, czy pentoda strumieniowa czy tetroda strumieniowa (zwykłe tetrody odpadają z racji zjawiska dynatronowego) to mamy sytuację iż pracujemy z duża mocą traconą w g2 i w obszarze niskich wartości Ua. Teraz popatrzmy na umiejscowienie hiperboli mocy admisyjnej anody. Przebiega ona bardzo mocno przesunięta na lewo. Zdecydowanie inaczej jak w lampach da typowej liniowej pracy. Dlaczego - bo nie potrzeby by ta lampa pracowała przy jednocześnie dużych wartościach Ua i Ia. Jasne? Czyli co - anoda może być mniejsza niż dla pracy liniowej dla ustalonej wartośći Ug2. Ale jest jeszcze jedno ale. Mimo iż wystarcza mało mocy admisyjnej anody to jednak jest ona masywniejsza. Dlaczego? Dla opracowania projektowego lampy przyjmowano jakiś tam cykl pracy impulsowej, w realu warunki pracy jako klucza są cięższe (i lampa musi to dobrze znieść) - szczególnie w odchylaniu poziomym. Bezwładność cieplna anody ma być wyższa niż dla pracy w klasie A gdzie mamy stała moc traconą na anodzie. (Kłania się dołożona blacha na anodzie pentody lampy PCL805/PCL85) Dlaczego ma być większa - by chwilowo nie nagrzewała się do takich temperatur gdzie pojawi nawet niewielka emisja termiczna - najbliższą elektrodą o potencjale wyższym od anody będzie g2 - a ona pracuje na granicy przyjmowania mocy. Co do nagrzanej anody - opisywane są całkiem częste przypadki "wariujących" ECL86/PCL86 gdzie właśnie rozgrzana siatka jest żródłem nagłego ciągłego wzrostu prądu katody.
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: ECL85/6GV8A/6F5P SET

Post autor: Vic384 »

Czesc
Stdi. Na poczatek odpowiedz na Twoj dlozszy wywod.
Nie wiem czy nie przeczytales moich postow, czy moze zapomniales, co tam napisalem. Powtarzam: nie interesuje mnie impulsowa praca lampy , moze jeszcze raz: nie interesuje mnie praca impulsowa.
Nie wiem czy jest Ci znana lampa 6V6, dosc dobra lampa do audio, ale nie wiem czy zauwazyles, ze do pracy w TV do odchylania pionowego, jest za malo liniowa i musi pracowac w trybie triody. Ostatnia lampa, o ktorej pisze, czyli 6JB5, pracuje w odchylaniu pionowym jako pentoda i jest wystarczajaco liniowa, ze nie musi byc "triodowana". Wspominasz o lampie ECL85; zawsze mi sie zdawalo, ze jest to lampa wmacniacza wizji, a nie do odchylania poziomego, a jako taka wazna jest jej liniowosc, a nie odpowiedz impulsowa. Mozliwe jednak, ze mi sie tylko zdawalo.
Teraz druga czesc Twojej wypowiedzi - na temat oszczednosci. Nie wiem, czy znasz ilosc typow lamp RTV produkowanych w USA. W Europie pomiedzy ECL80 i ECL86 jest ile? 6 czy 7 typow. Ja mam chyba ze 30, a nie bralem wszystkich, bralem tylko takie, ktorych pentoda byla co najmniej 4W. Male wersje, czyli ECF80/82. U nas 2 lub 4(?) typy, a amerykanskich mam jakies 10. Czym w wiekszosci te lampy sie roznia miedzy soba ? Przewaznie napisem na bance, moca podana w katalogu, innym rozkladem nog. Jesli chodzi o inne parametry, to np: jedna ma triode o wzmocnieniu tylko 32 razy, a druga az 34. Pentody sa identyczne. Czasem jest odwrotnie: triody identyczne, a pentody roznia sie np opornoscia wewnetrzna, jedna ma tylko 0.7M, a druga ma az 720k. Wzrokowo i suwmiarkowo sa identyczne. Co najwazniejsze, to rozne "odmiany", czy jak kto woli wersje, produkuje ta sama firma. Czyzby nie zalezalo im na unifikacji, a tym samym obnizeniu kosztow ?
Mam takie "dziwne" lampy jak 16AK9 i drugi typ: 23Z9, czyli dwie triody i pentoda w jednej bance. Ze wzgledu na to, ze maja katody polaczone razem, moga praktycznie pracowac tylko w odchylaniu pionowym. Sa wolne nogi w cokole, tak ze lampy mogly by pracowac niezaleznie. Mieli bysmy cos takiego jak ECC81 plus EL84 w jednej bance, czyli nie tylko wzmacniacz pionowy, ale i uniwersalna lampe do audio: koncowka z barwa dzwieku do TV i radia. O chobbystach nie wspominajac. Koszt produkcji identyczny, a zastosowanie trzy razy wieksze, a wiec zyski chyba tez. Cos tu "kapitalizm" nie pomyslal. Cos tu "nadal obowiazujace prawo wielkosci serii" nie znalazlo zastosowania.
Dosc, wystarczy na dzisiaj
Pozdrowienia
ODPOWIEDZ