Zabytki elektryki

Elektronika retro

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Zabytki elektryki

Post autor: szalony »

No, Panowie, który z was ma w pracy jeszcze na chodzie taką technikę ? :D :D
DSC_0093.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Awatar użytkownika
matmax426
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 490
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
Lokalizacja: Trostberg

Re: Zabytki elektryki

Post autor: matmax426 »

Wcale nie taki stary, już nie pamiętam dat produkcji ale w jednej firmie mieliśmy prawie cały park maszynowy z lat 70-80. W obecnej tez mam kilka klasycznych maszyn, w tym polska tokarkę ;) w poniedziałek wstawię zdjęcie tabliczki znamionowej
Ω µ Π φ α β ε ω
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Zabytki elektryki

Post autor: szalony »

Sam z siebie rozrusznik nie jest taki stary, zaryzykował bym twierdzenie że jest jednym z nowszych urządzeń w przedsiębiorstwie. Musiał być wymieniany bo uruchamiany przez niego silnik jest z lat 70, a napędzana przez ów silnik klatka walcownicza - z końca XIX wieku. Nie wiem czemu zamontowano jej akurat silnik pierścieniowy, a nie prądu stałego (pozostałe
urządzenia w innych częściach firmy pochodzące z lat 80 posiadają napędy DC z rozruchem tyrystorowym).
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3914
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zabytki elektryki

Post autor: gsmok »

Przenoszę wątek do działu Retrotechnika - bardziej pasuje tu niż w dziale Lampy elektronowe.
Zapraszam do zamieszczania informacji i zdjęć :) Sam też postaram się zrobić parę fotek z mojego otoczenia.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Zabytki elektryki

Post autor: szalony »

Przez moją dłuższą niebytność na forum nie zauważyłem, że mamy taki dział :oops:
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Re: Zabytki elektryki

Post autor: Janusz »

Co do rozrusznika, mam podobny w pracy. Służy do rozruchu silnika przetwornicy elektromaszynowej wyprodukowanej przez Skodę. Silnik 2,5MW, asynchroniczny, pierścieniowy.
W związku z istnieniem działu pozwolę sobie przypomnieć:
viewtopic.php?f=9&t=6085&start=75
i zdjęcia z ostatniego postu.
785mm
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Zabytki elektryki

Post autor: szalony »

A co dalej za przetwonicą ? Walcarka, maszyna wyciągowa ?
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Zabytki elektryki

Post autor: elektrit »

W browarze Okocim było od groma tego. :)
Poszukuję 1R5T.
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Zabytki elektryki

Post autor: szalony »

Coś mniej archaicznego ;)
elta.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Zabytki elektryki

Post autor: szalony »

Jest i lekko już zabytkowy silnik - Zavody V.I.Lenina Plzen (Skoda), lata 50 XX w. Przepraszam za jakość - jest tam ciemno jak w d... Zdjęcie od strony komutatora. Silnik jest czynny, jednak w przeciwieństwie do przetwornic brak na nim tabliczki znamionowej. Widoczna folia chroni przed padaniem deszczu na komutator.
skoda.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Awatar użytkownika
750kV
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 6
Rejestracja: sob, 21 maja 2016, 21:13
Lokalizacja: Wschodnia Polska

Re: Zabytki elektryki

Post autor: 750kV »

Witam Wszystkich swoim pierwszym postem na tym forum.
Woltomierz napięcia stałego, produkowany przez koncern AEG. Lata 20-te ubiegłego wieku. Z mojej kolekcji.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
,,Ekspert to człowiek, który przestał myśleć – on wie." - Frank Lloyd Wright
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3325
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Zabytki elektryki

Post autor: ballasttube »

Na Kaszubach jest elektrownia wodna z prądnicą niemiecką jeszcze z czasów pruskich,czyli z początków ubiegłego wieku i nadal na chodzie.Jak znajdę stare fotki, to się pochwalę.

A propos rozrusznika elektrolitycznego: na czym polega jego działanie?
Widziałem oporniki zmienne wodne do prób generatorów okrętowych
prądu przemiennego i czytałem o prostowniku elektrolitycznym do
samodzielnego wykonania.
Czy to coś z tej rodziny?
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zabytki elektryki

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Troszkę nie na temat. Widziałem dosyć dawno ustrojstwo wielkości Rubina, budową podobne do radiowego kondensatora zmiennego gdzie rotor zanurzał się w elektrolicie. Podobno służyło to kiedyś do ściemniania światła w teatrze.
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Re: Zabytki elektryki

Post autor: Janusz »

szalony pisze:A co dalej za przetwonicą ? Walcarka, maszyna wyciągowa ?
Przepraszam, gdzieś umknęło mi to pytanie.
Za przetwornicą jest maszyna wyciągowa, sterowana dziś już archaicznym, acz elektronicznym i polskim układem JANTAR.
Wzbudnice generatora i silnika maszyny są tyrystorowe, jedyna maszyna wirująca to wspomniana przetwornica. Oprócz oczywiście samego silnika maszyny wyciągowej.
Trochę historii maszyn wyciągowych. http://www.komel.katowice.pl/ZRODLA/FULL/72/ref_17.pdf
Tą z szybu "Krakus-klatka" miałem okazję oglądać osobiście, także podczas pracy. Niestety przetwornice tej maszyny były od lat odłączone od kół zamachowych Ilgnera, choć same koła pozostawiono. Widziałem tam też wczesne wykonania silników klatkowych, napędzających pomocnicze pompy oleju systemu smarującego łożyska kół zamachowych. Zastosowano kilka metod uzyskania ciśnienia w układzie. Podstawowym były pompy (zębate) napędzane od wału kół. Pomocniczym napędem był elektryczny, wykorzystujący wspomniane silniki klatkowe i odrębny, umieszczony w piwnicy zestaw pomp (też zębatych). Najprawdopodobniej awaryjny, stanowiły ręczne tłokowe. Ciśnienia oleju kontrolowały manometry kontaktowe. Koła Ilgnera stanowiły wraz z odpowiadającymi im przetwornicami dwa odrębne zespoły, ustawione względem siebie współosiowo. Pomiędzy kołami i przetwornicami zamontowano sprzęgła, umożliwiające w zależności od potrzeb mechaniczne połączenie układu w całość albo odłączenie jego części.
Silnik maszyny wyciągowej zasilała zawsze tylko jedna przetwornica. Przełączeń wszystkich obwodów maszyny dokonywano przełącznicą, zbudowaną podobnie do przełącznika krzywkowego, acz o dość potężnej konstrukcji. Jej napęd wyprowadzono z piwnicy na poziom maszyny maszyny wyciągowej w postaci koła o dość dużej średnicy, przypominającego nieco kierownicę samochodu. Przełączenie przetwornic wymagało wykonania kilku obrotów w prawo lub lewo, naturalnie podczas postoju maszyny wyciągowej. Rozpędzenie kół miało trwać według osób pamiętających jeszcze ich pracę, około pół godziny. Do ograniczenia prądu silników pierścieniowych przetwornic służyły rozruszniki elektrolityczne, chłodzone wodą z obiegów chłodniczych sprężarek powietrza. Niestety ten fragment wyposażenia nie zachował się do naszych czasów, po odłączeniu przetwornic od kół zamachowych w obwód wirników silników włączono zwykłe opory żeliwne, a rozruch przetwornic zautomatyzowano.
Z układem elektrycznym maszyny współpracowały opornice zadające prędkość i kierunek jazdy maszyny, tablice styczników realizujących zabezpieczenia oraz aparatura elektropneumatyczna odpowiedzialna za pracę hamulca.
Prawie wszystkie urządzenia z 1912r. Tylko nieliczne modernizacje. Na szczęście maszyna oparła się pomysłom racjonalizatorskim, stanowiącym swego czasu prawdziwą plagę, grzebiącą pod przeważnie tandetną, zakładową myślą techniczną setki ciekawych i nieraz nowatorskich oryginalnych rozwiązań.
785mm
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2958
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Zabytki elektryki

Post autor: staszeks »

TELEWIZOREK52 pisze:Troszkę nie na temat. Widziałem dosyć dawno ustrojstwo wielkości Rubina, budową podobne do radiowego kondensatora zmiennego gdzie rotor zanurzał się w elektrolicie. Podobno służyło to kiedyś do ściemniania światła w teatrze.
Pamiętam jak jako dzieciak odwiedzałem wędrowne wesołe miasteczko.
Analogiczne urządzenie służyło do sterowania sinikiem karuzeli.
Urządzenie wypełnione elektrolitem o nieznanym bliżej składzie.
Przypuszczam, że w tych warunkach (praca w różnych "dziurach ",
gdzie były trudności z zaopatrzeniem) była to woda z solą lub jakimś
łatwo dostępnym kwasem.(jaka była żywotność elektrod,
przecież to była żywa wanna galwanizerska)
P.S. To może i ja jedno urządzenie choć nie takie stare, ale już chyba można uznać za antyk.
Niestety nie posiadam do niego dokumentacji, a samo urządzenie ma duże braki w żarówkach,
choć ogólnie jest sprawne.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/