Zapraszam do obejrzenia zbiorów mojego muzeum polskich półprzewodników i układów hybrydowych.
retrokolekcja.pl
Elementy te zbierałem przez kilka ostatnich lat i wreszcie udało mi się sporą ich część sfotografować i opisać. Na razie zamieściłem tylko układy scalone i elementy hybrydowe, optoelektronika i tranzystory muszą poczekać na swój czas.
Sama strona jest nadal w budowie, a że nie jestem webmasterem i tak naprawdę nie znam się na tym, to pewnie zawiera jeszcze błędy - ich zgłoszenie będzie mile widziane.
P.
Muzeum polskich półprzewodników i układów hybrydowych
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Muzeum polskich półprzewodników i układów hybrydowych
GL076
Tam w nim był triak. W latach 80-tych mieliśmy z kumplem sporą ilość tych układów i wiem że aby zrobić z nich sterowanie dla efektu świetlnego nacinaliśmy strukturę by przerwać jedną ścieżkę aby uniezależnić zasilanie układu sterowania od napięcia na anodzie triaka.
Rozpuszczaliśmy te powłokę i uzyskiwaliśmy czyściutka płytkę ceramiczną z elementami. Wystarczyło potem robić małe trójkątne wcięcie na górze przy triaku.
Tam w nim był triak. W latach 80-tych mieliśmy z kumplem sporą ilość tych układów i wiem że aby zrobić z nich sterowanie dla efektu świetlnego nacinaliśmy strukturę by przerwać jedną ścieżkę aby uniezależnić zasilanie układu sterowania od napięcia na anodzie triaka.
Rozpuszczaliśmy te powłokę i uzyskiwaliśmy czyściutka płytkę ceramiczną z elementami. Wystarczyło potem robić małe trójkątne wcięcie na górze przy triaku.
Re: Muzeum polskich półprzewodników i układów hybrydowych
A jaką miksturą rozpuszczano powierzchnię tych hybryd? Tam gdzie mam po kilka sztuk danego elementu mógłbym dodać zdjęcia ich wnętrza.
Re: Muzeum polskich półprzewodników i układów hybrydowych
Rozpuszczalniki jakie (wtedy - kryzys trwający jeszcze po stanie wojennym) można było zdobyć w sklepie.
Spora część tych "zdobycznych" układów pokryta była jedynie szarym lakierem ( z racji braków surowcowych).
Spora część tych "zdobycznych" układów pokryta była jedynie szarym lakierem ( z racji braków surowcowych).
Ostatnio zmieniony pt, 18 marca 2016, 08:39 przez stdi, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Muzeum polskich półprzewodników i układów hybrydowych
Też pamiętam jakieś hybrydowe układy polskiej produkcji, z których wyskubywałem triaki. Masa zalewowa miała kolor czerwony i nie udało mi się jej wtedy niczym rozpuścić, więc skrobałem jakimś dłutkiem. Triaki (a może tyrystory?) były czeskie (miały charakterystyczne okrągłe wyprowadzenia drutowe), chyba jakieś KTxxx... Nie wiem czy nawet jeszcze gdzieś u mnie nie leżą...stdi pisze:Tam w nim był triak. W latach 80-tych mieliśmy z kumplem sporą ilość tych układów i wiem że aby zrobić z nich sterowanie dla efektu świetlnego nacinaliśmy strukturę by przerwać jedną ścieżkę aby uniezależnić zasilanie układu sterowania od napięcia na anodzie triaka.

EDIT:
Okazuje się, że nadal je mam (już kilkadziesiąt lat) i nie są to triaki, a czeskie (tak myślę) tyrystory, bez żadnych oznaczeń: Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Muzeum polskich półprzewodników i układów hybrydowych
Piękna kolekcja, miło popatrzeć.MHz pisze:Zapraszam do obejrzenia zbiorów mojego muzeum polskich półprzewodników i układów hybrydowych.
Szczególnie podobają mi się zebrane w jednym miejscu okazy z Telpodu.
Re: Muzeum polskich półprzewodników i układów hybrydowych
Dziękuję 
Proszę zaglądać tam co jakiś czas, bo dorzucać będę nowe okazy.
P.

Proszę zaglądać tam co jakiś czas, bo dorzucać będę nowe okazy.
P.