Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Pomiarów nie zamieszczam bo jeszcze ich nie ukończyłem. Zmieniłem wartośc rezystora i kondensatora w USZ. Ze wstępnych pomiarów widać że w okolicach 25Hz i powyżej 31kHz pasmo zaczyna opadać. Schemat wzmacniacza mocy zaczerpnąłem z tej strony http://tubevalley.weebly.com/projekt-wz ... machine-15
Deklarowana przez autora czułość na poziomie 250mV nie dała się uzyskać. Być może to wina starych lamp EL84. Zamówię nowe 6p14p i na nich zrobię pomiary. Realnie udało mi się uzyskać czułość 0,8V RMS i przy takim sygnale wzmacniacz osiąga około 15W/8om w zależności od częstotliwości pomiaru.
Z tego co zauważyłem przy sterowaniu wzmacniacza sygnałem prostokątnym 1kHz z pominięciem regulatora barwy na wyjściu głośnikowym przebieg ma delikatnie opadającą górę prostokąta - dosłownie zbocze narastające jest o kilka mV wyższe niż opadające co wskazuje pewnie na to że wzmacniacz chętniej przenosi wyższe częstotliwości niż niskie. Góra nie jest łukiem tylko prostą opadającą o te kilka mV.
Napięcie na anodach to 312V.
Zastanawiam się nad umieszczeniem w katodach EL-84 osobnych rezystorów zamiast wspólnego ale nie wiem czy jest sens się bawić w tego typu rzeczy.
Wczoraj wykonałem płytkę przekaźników sygnałowych do odłączania korekcji. Przekaźniki kupiłem na allegro za 4zł/sztuka. Bardzo ciche i z racji dużej oporności cewki (1000om) pobierają minimalne ilości prądu. Jedyną wadą jaką mają to że cewka załącza sie przy określonej biegunowości zasilania. Być może mają jakąś diodę w środku. Tak czy inaczej poradziłem sobie z tym problemem. Przełączanie sygnału korekcja/bez korekcji jest nie zauważalna w sensie stuków w głośnikach. Po prostu nie ma żadnych skutków ubocznych. Poziom wyjściowy z układu korekcji jest taki sam jak z wyjścia wtórnika katodowego z którego to wyciągnąłem sygnał do końcówki mocy przy trybie działania "bez korekcji"
Regulacja tonów jest bardzo skuteczna jednak sam korektor przesuwa fazę o 180stopni co elegancko widać na oscyloskopie.
W położeniach środkowych potencjometrów regulatora dźwiękowo jest on neutralny w stosunku do trybu bez korekcji i nie ma żadnych różnic w odsłuchu. Za pomocą regulatora do się uzyskać idealny prostokąt ( oczywiście na obciążeniu 8om widać lekkie dzwonki na zboczu narastającym) co nie jest pewnie niczym niezwykłym.
Stopień regulatora wykonałem w oparciu o ten schemat http://obrazki.elektroda.net/11_1275652530.jpg
W następną sobotę postaram się wykonać dokładniejsze pomiary i przedstawię screeny z oscyloskopu który jak się okazało pomimo swojej prostoty sprawdza się w pomiarach.
Tu lepsze zdjecie wzmacniacza, środek przedstawię za tydzień jak wrócę z pracy do domu.
Moze macie jakiś pomysł na ten prostokąt bez korekcji. Dobrze by było żeby miał równoległą górną linię, zmiana kondensatora w USZ nie poprawia przebiegu jedynie zmniejsza dzwonienie na zboczu narastającym.
Deklarowana przez autora czułość na poziomie 250mV nie dała się uzyskać. Być może to wina starych lamp EL84. Zamówię nowe 6p14p i na nich zrobię pomiary. Realnie udało mi się uzyskać czułość 0,8V RMS i przy takim sygnale wzmacniacz osiąga około 15W/8om w zależności od częstotliwości pomiaru.
Z tego co zauważyłem przy sterowaniu wzmacniacza sygnałem prostokątnym 1kHz z pominięciem regulatora barwy na wyjściu głośnikowym przebieg ma delikatnie opadającą górę prostokąta - dosłownie zbocze narastające jest o kilka mV wyższe niż opadające co wskazuje pewnie na to że wzmacniacz chętniej przenosi wyższe częstotliwości niż niskie. Góra nie jest łukiem tylko prostą opadającą o te kilka mV.
Napięcie na anodach to 312V.
Zastanawiam się nad umieszczeniem w katodach EL-84 osobnych rezystorów zamiast wspólnego ale nie wiem czy jest sens się bawić w tego typu rzeczy.
Wczoraj wykonałem płytkę przekaźników sygnałowych do odłączania korekcji. Przekaźniki kupiłem na allegro za 4zł/sztuka. Bardzo ciche i z racji dużej oporności cewki (1000om) pobierają minimalne ilości prądu. Jedyną wadą jaką mają to że cewka załącza sie przy określonej biegunowości zasilania. Być może mają jakąś diodę w środku. Tak czy inaczej poradziłem sobie z tym problemem. Przełączanie sygnału korekcja/bez korekcji jest nie zauważalna w sensie stuków w głośnikach. Po prostu nie ma żadnych skutków ubocznych. Poziom wyjściowy z układu korekcji jest taki sam jak z wyjścia wtórnika katodowego z którego to wyciągnąłem sygnał do końcówki mocy przy trybie działania "bez korekcji"
Regulacja tonów jest bardzo skuteczna jednak sam korektor przesuwa fazę o 180stopni co elegancko widać na oscyloskopie.
W położeniach środkowych potencjometrów regulatora dźwiękowo jest on neutralny w stosunku do trybu bez korekcji i nie ma żadnych różnic w odsłuchu. Za pomocą regulatora do się uzyskać idealny prostokąt ( oczywiście na obciążeniu 8om widać lekkie dzwonki na zboczu narastającym) co nie jest pewnie niczym niezwykłym.
Stopień regulatora wykonałem w oparciu o ten schemat http://obrazki.elektroda.net/11_1275652530.jpg
W następną sobotę postaram się wykonać dokładniejsze pomiary i przedstawię screeny z oscyloskopu który jak się okazało pomimo swojej prostoty sprawdza się w pomiarach.
Tu lepsze zdjecie wzmacniacza, środek przedstawię za tydzień jak wrócę z pracy do domu.
Moze macie jakiś pomysł na ten prostokąt bez korekcji. Dobrze by było żeby miał równoległą górną linię, zmiana kondensatora w USZ nie poprawia przebiegu jedynie zmniejsza dzwonienie na zboczu narastającym.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Czesc
Kolego Slawekmod, to co uzyskales jesli chodzi o moc wyjsciowa, jest zgodne "ze sztuka" budowy wzmacniaczy. Dostales 13W dla poczatkow znieksztalcen, czyli 2 - 3% i 15W gdy wierzcholki sinusoidy zaczynaja ulegac splaszczeniu - znieksztalcenia 10%. Ja jednak chcialem zabrac glos na temat strony "Tubevalley", wg ktorej budowales swoj wzmacniacz. Nie chodzi mi o Ciebie, ale o innych, ktorzy patrzac na Twoj wzmacniacz, ze dziala bezproblemowo, beda bezmyslnie stosowac wzory z wyzej wymienionej strony. Wzory sa wymyslone "ad hoc", byle wyniki byly zgodne a zalozeniami. Podstawowy przyklad: wartosc skuteczna sinusoidy, to wartosc szczytowa dzielona przez pierwiastek z 2, a nie przez "PI", chyba, ze chodzi o podzial przez "pi razy oko", tylko zapomniano dopisac "razy oko". Przyklad drugi to prady. Zakladany jest prad sredni 45mA, maksymalny 100mA, a minimalny 10mA. Co wiec wychodzi? Jedna polowka sinusoidy, to 55mA, a druga to tylko 35mA, czyli praca w klasie "AB", a to oznacza inna opornosc obciazenia. Tak przy okazji, to dlaczego dla opornosci Raa liczymy 4 x 300V dzielone......., jesli zasilanie jest 250V lub w innym wzorze 270V? Z tego co sie orientuje, to wartosc szczytowa napiecia jest rowna napieciu anoda-katoda minus napiecie "nasycenia", przy danym pradzie anodowym. W kazdym razie na pewno nie 300V. Dobrze, nie bede wiecej macil w glowach.
Przyjemnych rozmyslan.
Pozdrowienia
Kolego Slawekmod, to co uzyskales jesli chodzi o moc wyjsciowa, jest zgodne "ze sztuka" budowy wzmacniaczy. Dostales 13W dla poczatkow znieksztalcen, czyli 2 - 3% i 15W gdy wierzcholki sinusoidy zaczynaja ulegac splaszczeniu - znieksztalcenia 10%. Ja jednak chcialem zabrac glos na temat strony "Tubevalley", wg ktorej budowales swoj wzmacniacz. Nie chodzi mi o Ciebie, ale o innych, ktorzy patrzac na Twoj wzmacniacz, ze dziala bezproblemowo, beda bezmyslnie stosowac wzory z wyzej wymienionej strony. Wzory sa wymyslone "ad hoc", byle wyniki byly zgodne a zalozeniami. Podstawowy przyklad: wartosc skuteczna sinusoidy, to wartosc szczytowa dzielona przez pierwiastek z 2, a nie przez "PI", chyba, ze chodzi o podzial przez "pi razy oko", tylko zapomniano dopisac "razy oko". Przyklad drugi to prady. Zakladany jest prad sredni 45mA, maksymalny 100mA, a minimalny 10mA. Co wiec wychodzi? Jedna polowka sinusoidy, to 55mA, a druga to tylko 35mA, czyli praca w klasie "AB", a to oznacza inna opornosc obciazenia. Tak przy okazji, to dlaczego dla opornosci Raa liczymy 4 x 300V dzielone......., jesli zasilanie jest 250V lub w innym wzorze 270V? Z tego co sie orientuje, to wartosc szczytowa napiecia jest rowna napieciu anoda-katoda minus napiecie "nasycenia", przy danym pradzie anodowym. W kazdym razie na pewno nie 300V. Dobrze, nie bede wiecej macil w glowach.
Przyjemnych rozmyslan.
Pozdrowienia
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Dzięki za zwrócenie uwagi w kwestii błędów na w/w stronie. Kiedyś budowałem wzmacniacze na EL84 i nie spodziewałem się uzyskać mocy większej niż 12W- ta w zupełności mi wystarcza. Brakuje trochę czułości samej końcówki mocy ale tragedii nie ma. Generalnie rzecz biorąc wiele do życzenia pozostawia jakość a właściwie wielkość sygnału w źródłach. Stacje radiowe internetowe nadają z różnymi poziomami, część z niskimi, część z wysokimi.
Problem w tym że na grzebanie we wzmacniaczu mam czas tylko w weekendy. Pomiary które robiłem są bardzo ogólnikowe. Za precyzyjne zabiorę się po dołożeniu przekaźników selektora wejść bo tylko to zostało. Przed regulacjami i ewentualnymi zmianami chcę mieć część elektryczną układu gotową w 100%. Z mniej fajnych rzeczy została do zrobienia obudowa i front panel.
Ten ostatni będzie podświetlany ale nie cały. Podświetlane będą tylko gałki bursztynowymi pierścieniami, początki i końce zakresów regulacji poszczególnych pokręteł oraz 1mm-trowe punkciki na gałkach żeby mieć pojęcie jaki zakres jest ustawiony i z jakiego wejścia pobierany jest sygnał. Na zdjęciach kolor jest prześwietlony. W realnych warunkach światło nie razi, jest powiedziałbym "miękkie", przyjazne dla oczu i nie męczące. To co na fotkach to próby.
Problem w tym że na grzebanie we wzmacniaczu mam czas tylko w weekendy. Pomiary które robiłem są bardzo ogólnikowe. Za precyzyjne zabiorę się po dołożeniu przekaźników selektora wejść bo tylko to zostało. Przed regulacjami i ewentualnymi zmianami chcę mieć część elektryczną układu gotową w 100%. Z mniej fajnych rzeczy została do zrobienia obudowa i front panel.
Ten ostatni będzie podświetlany ale nie cały. Podświetlane będą tylko gałki bursztynowymi pierścieniami, początki i końce zakresów regulacji poszczególnych pokręteł oraz 1mm-trowe punkciki na gałkach żeby mieć pojęcie jaki zakres jest ustawiony i z jakiego wejścia pobierany jest sygnał. Na zdjęciach kolor jest prześwietlony. W realnych warunkach światło nie razi, jest powiedziałbym "miękkie", przyjazne dla oczu i nie męczące. To co na fotkach to próby.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Wczoraj wykonałem płytkę przekaźników selektora wejść. Do ich sterowania wykorzystałem przełącznik 2x6 pozycji. Sam przełącznik to standardowy element dostępny na allegro i w różnych sklepach internetowych. Jakość jego mogę określić jednym słowem-fajans. Wiadomo że za 7 zł nie ma cudów ale sprężyna rozpychająca dwie kulki w środku jest za mocna. Przy przekręcaniu trzeba użyć dużej siły. Luz promieniowy na ośce pomijam. Sprężyna będzie wymieniona na połowę słabszą żeby przełączanie było miękkie. Luz promieniowy zostanie zlikwidowany bo przy takim układzie gałek jak chcę zrobić jest niedopuszczalny. Godzina roboty pozwoli na zaoszczędzenie ze 40 zł na kupieniu lepszego przełącznika.
Po podłączeniu lamp EM84 w głośnikach zaczął być słyszalny lekki przydźwięk niezależny od głośności. Wymieniłem kondensatory filtrów w zasilaczach na 220uF/400V (przewidziałem taką możliwość i rysując płytki zasilaczy zrobiłem miejsce na większe kondensatory) Wymiana w/w załatwiła sprawę przydźwięku w sposób natychmiastowy.
Wracając do selektora wejść- miałem lekkie obawy co do umieszczania go przy zasilaczu i do tego pod jednym z traf głośnikowych. Nie słusznie. Nie słychać żadnego przydźwięku, żadnych zakłóceń. W cewce każdego przekaźnika umieściłem diodę 1N4148. Przełączanie źródeł podczas odsłuchu jest bez problemowe, nie ma żadnych stuków, trzasków- po prostu nie słychać momentu przełączania.
Gniazda RCA są izolowane od chassis, ich ekrany są połączone ze sobą i przylutowane do masy płytki przekaźników jednym drutem. Przewody ekranowane wychodzące z płytki do wejścia wzmacniacza też mają ekrany przylutowane tylko od strony płytki przekaźników a masa tej ostatniej połączona jest do punktu masy głównej chassis jednym przewodem. Taki układ pozwolił na wyeliminowanie pętli mas.
W środku panuje lekki bałagan ale tak będzie do momentu końcowego montażu. W urządzeniu pojawią się nowe wiązki, poukładane, część kabli ekranowanych będzie inna. Muszę też przekombinować trochę oporniki w katodach EL84. Grzeją się a to elektrolitom nie służy więc przerobię lekko układ.
Wrzucę fotki, nie przestraszcie się ale bałagan jest tymczasowy.
Edit. Zrobiłem pomiary. Wysterowanie sygnałem sinus 0.83V RMS - przy 0.85V zaczyna obcinać szczyty. Pomiar jak widać. Musze popracować nad tym siodełkiem w charakterystyce, nie mam pojęcia skąd się wzięło.
Podałem moc i napięcie Vpp. Moc przeliczona po podzieleniu amplitudy przez 1,41 potem wynik do kwadratu i podzielony przez 8(om)
Po podłączeniu lamp EM84 w głośnikach zaczął być słyszalny lekki przydźwięk niezależny od głośności. Wymieniłem kondensatory filtrów w zasilaczach na 220uF/400V (przewidziałem taką możliwość i rysując płytki zasilaczy zrobiłem miejsce na większe kondensatory) Wymiana w/w załatwiła sprawę przydźwięku w sposób natychmiastowy.
Wracając do selektora wejść- miałem lekkie obawy co do umieszczania go przy zasilaczu i do tego pod jednym z traf głośnikowych. Nie słusznie. Nie słychać żadnego przydźwięku, żadnych zakłóceń. W cewce każdego przekaźnika umieściłem diodę 1N4148. Przełączanie źródeł podczas odsłuchu jest bez problemowe, nie ma żadnych stuków, trzasków- po prostu nie słychać momentu przełączania.
Gniazda RCA są izolowane od chassis, ich ekrany są połączone ze sobą i przylutowane do masy płytki przekaźników jednym drutem. Przewody ekranowane wychodzące z płytki do wejścia wzmacniacza też mają ekrany przylutowane tylko od strony płytki przekaźników a masa tej ostatniej połączona jest do punktu masy głównej chassis jednym przewodem. Taki układ pozwolił na wyeliminowanie pętli mas.
W środku panuje lekki bałagan ale tak będzie do momentu końcowego montażu. W urządzeniu pojawią się nowe wiązki, poukładane, część kabli ekranowanych będzie inna. Muszę też przekombinować trochę oporniki w katodach EL84. Grzeją się a to elektrolitom nie służy więc przerobię lekko układ.
Wrzucę fotki, nie przestraszcie się ale bałagan jest tymczasowy.
Edit. Zrobiłem pomiary. Wysterowanie sygnałem sinus 0.83V RMS - przy 0.85V zaczyna obcinać szczyty. Pomiar jak widać. Musze popracować nad tym siodełkiem w charakterystyce, nie mam pojęcia skąd się wzięło.
Podałem moc i napięcie Vpp. Moc przeliczona po podzieleniu amplitudy przez 1,41 potem wynik do kwadratu i podzielony przez 8(om)
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Wspólny rezystor katodowy dla obu EL84 nie jest dobrym rozwiązaniem. Jedna lampa ma wpływ na drugą i w razie awarii jednej leci druga lub w przypadku nie równego zużycia podczas pracy pojawiają się zniekształcenia.
Polecam artykuł - http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... m9/wzm.htm
Polecam artykuł - http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... m9/wzm.htm
Ostatnio zmieniony sob, 19 marca 2016, 23:08 przez saico, łącznie zmieniany 1 raz.
- Krzysztof_M
- 500...624 posty
- Posty: 579
- Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Ciekawe czy regulator barwy nie jest przypadkiem odpowiedzialny za to siodełko na charakterystyce?
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Dziękuję koledzy za podpowiedzi, myślałem że nikt tu nie zagląda. Pomiar charakterystyki przeprowadziłem przy mocy maksymalnej, dziś sprawdzę to jeszcze raz przy różnych mocach.
Właśnie przerabiam końcówkę mocy na osobne rezystory katodowe.
Regulator barwy tonu jest odłączony przy pomiarach.
Właśnie przerabiam końcówkę mocy na osobne rezystory katodowe.
Regulator barwy tonu jest odłączony przy pomiarach.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
- Andrew
- 250...374 postów
- Posty: 292
- Rejestracja: śr, 10 października 2007, 10:14
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Sprawdź, czy na to siodełko nie wpłynie podłączenie do dwójnika RC w katodach lamp końcowych dodatkowego kondensatora ok. 0,5 uF - widziałem kiedyś takie rozwiązanie tej końcówki. To siodełko to jakieś rezonanse, możliwe, że wynikające z indukcyjności elektrolita...
...omne ignotum pro magnifico.../wszystko nieznane jest nadzwyczajne/.
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Zaraz sprawdzę co się będzie działo po dołączeniu kondensatorów.
Póki co zrobiłem przeróbkę o której wspominałem i zmieniłem R w USZ na 47k. Wyniki na rysunkach.
Wykres prostokąta przy pełnej i zredukowanej do połowy mocy -1kHz
Edit: dodanie kondensatorów w katodach pogłębiło jeszcze siodełko.
Edit 2: Więc jest tak- sprawdziłem sygnał na wejściu wzmacniacza ( wtórnik katodowy) i na wyjściu tego wtórnika i okazało się że tu żadnego siodełka nie ma. Wymieniłem lampy końcówki mocy na ecc83 z 12ax7s i EL84 na 6p14p. Siodełko nadal jest. Kondensatory zarówno 100nf jak i 470nf jako dodatkowe w katodach powodują delikatny spadek mocy w tych nieszczęsnych 16kHz. Zostawiam tak jak jest. W kolejną sobotę dorobię listwy montażowe do dodatkowych osobnych rezystorów katodowych (teraz są wlutowane na pająka) i może powrócę do tematu siodełka. Dziś już mi się nie chce ale sprawdzę jeszcze stopień napięciowy końcówki mocy. Z początku myślałem że pojemności montażu mają aż takie znaczenie ale nie tu problem. Być może same transformatory łapią jakieś rezonanse bo w obu kanałach jest dokładnie taki sam problem.
Póki co zrobiłem przeróbkę o której wspominałem i zmieniłem R w USZ na 47k. Wyniki na rysunkach.
Wykres prostokąta przy pełnej i zredukowanej do połowy mocy -1kHz
Edit: dodanie kondensatorów w katodach pogłębiło jeszcze siodełko.
Edit 2: Więc jest tak- sprawdziłem sygnał na wejściu wzmacniacza ( wtórnik katodowy) i na wyjściu tego wtórnika i okazało się że tu żadnego siodełka nie ma. Wymieniłem lampy końcówki mocy na ecc83 z 12ax7s i EL84 na 6p14p. Siodełko nadal jest. Kondensatory zarówno 100nf jak i 470nf jako dodatkowe w katodach powodują delikatny spadek mocy w tych nieszczęsnych 16kHz. Zostawiam tak jak jest. W kolejną sobotę dorobię listwy montażowe do dodatkowych osobnych rezystorów katodowych (teraz są wlutowane na pająka) i może powrócę do tematu siodełka. Dziś już mi się nie chce ale sprawdzę jeszcze stopień napięciowy końcówki mocy. Z początku myślałem że pojemności montażu mają aż takie znaczenie ale nie tu problem. Być może same transformatory łapią jakieś rezonanse bo w obu kanałach jest dokładnie taki sam problem.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
A zbocznikowałeś rezystory USZ odpowiednim kondensatorem? Może on by "wyciągnął" pasmo w górę.
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Rezystor uzs łączący stopień wejściowy końcówki mocy z uzwojeniem pierwotnym jest zbocznikowany kondensatorem 94pF (2x47pF równolegle). Przy pojedynczym 47pF było gorzej z pasmem ale niewiele.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Indukcyjności kondensatorów elektrolitycznych nie będą miały żadnego wpływu na pasmo w zakresie 16kHz i nie ma sensu podłączać żadnych dodatkowych kondensatorów. Obawiam się, że w tym przypadku jest to problem związany z transformatorem wyjściowym.
- slawekmod
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Spadek to jakiś 1dB więc tragedii nie ma. Też obstawiam transformatory. Nie mam żadnego trafka od Foniki czy innego dedykowanego do PP EL84 UL. Szkoda bo dość szybko wyjaśniłoby się czy to wina trafek.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
- przemak
- 625...1249 postów
- Posty: 924
- Rejestracja: śr, 18 kwietnia 2007, 22:14
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Wzmacniacz PP EL84, ECC83
Ale w czym problem? To nie jest pasmo przenoszenia, tylko moc, nie ma składowej 16kHz o takiej mocy w materiale muzycznym, a nawet jakby to było pasmo przenoszenia, to i tak 1dB na 16kHz nie usłyszy nikt, zresztą skąd w muzyce te 16kHz 
Zmierz pasmo przenoszenia na 1/4 mocy albo coś koło tego, to będzie jakaś informacja, choć i tak w połączeniu z kolumnami i pomieszczeniem to w zasadzie bez znaczenia

Zmierz pasmo przenoszenia na 1/4 mocy albo coś koło tego, to będzie jakaś informacja, choć i tak w połączeniu z kolumnami i pomieszczeniem to w zasadzie bez znaczenia
